Julian
A tak na serio . Nie ma nic lepszego niż dla niektórych spinning ( mój brat ) lub lekka przystawka ze spławikiem . Trochę zanęty , krzesełko i hajda po wszystkich ,,dziurach" , nęcikach , spowolnieniach nurtu etc,etc,. Może to być również gruntówka czy przepływanka byle by nie za dużo klamotów. Zaliczyć wczesną wiosną parę kilosów nad rzekąnp od Modlina do Janówka czy od Tarchomina na Pragę każdy bez względu na to gdzie mieszka ma takie swoje ,,szlaki " , nałykać się tlenu , może czasami browara - byle by bez przesady. I nie ma nic zdrowszego. (2018/03/30 15:23)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.