Czy to jest normalne ?
utworzono: 2012/05/10 21:53
Witam wszystkich. Mam takie pytanko czy na tym forum nie można już normalnie porozmawiać,powymieniać się informacjami na temat połowu ryb które są w danym momencie w okresie ochronnym bo zawsze się jakiś debil znajdzie któremu nie będzie pasowało że chcemy teraz sobie porozmawiać na przykład o sumie ale nie nie można o tych rybach nawet wspomnieć bo są pod ochroną.Oczywiście są też tacy którzy są spoko i podzielą się swoją wiedzą ale jak się odezwie jakiś ''wędkarz'' przez duże W i wqrwi człowieka to ma się wszystkiego dosyć. ludzie to jest forum wędkarskie a nie o rybach które nie mają w tej chwili okresu ochronnego. pozdrawiam [2012-05-10 21:53]
Forum wędkarskie to nie forum kłusownicze.W dobrym tonie jest wymieniać bieżące uwagi i spostrzeżenia odnośnie gatunków niepodlegających ochronie. (to tak odnośnie hasła:" ludzie to jest forum wędkarskie a nie o rybach które nie mają w tej chwili okresu ochronnego.") Jeśli kogoś jednak interesuje biologia ryb których okres ochronny skończy się np za ponad 1,5 miesiąca (wspomniany sum), to niech wali w Google i nie denerwuje "debili" których jego głupota najnormalniej drażni. A teraz na spokojnie Kolego napisz o co pytasz i w czym problem. T. P.S. I nie miałem na myśli pytań w stylu: "za miesiąc szykuję się na suma - jaką plecionkę /kija/kołowrotek polecicie?" - przykład - http://forum.wedkuje.pl/post/zestaw-na-suma/475069/0#0
[2012-05-10 23:36]
Ja już dawno walczyłem aby z tego forum nie robić dziadostwa. O burakach w BMW można pisać, o babce co poszła się wysrać za Maćkową gruszkę też, ale jak ktoś zapyta o wymiar ochronny suma albo inne sprawy ściśle związane z wędkarstwem to człowieka najlepiej zbluzgać i wysłać do czytania rapru. Ale co ja będę gadał przecież większość z Was zna idealnie rapr i wie wszystko o łowieniu ryb.
[2012-05-11 11:43]
Nie to nie jest normalne.
Dlatego że wędkarz by przygotować się do sezonu na dany gatunek musi dużo wcześniej gromadzić wiedzę,wymieniać doświadczenia,zbierać sprzęt.
W tym roku od stycznia kupowałem przynęty boleniowe,czytałem itd..
Nie uważam się z tego powodu za kłusownika.
Dodam że to nie jest mój pierwszy sezon boleniowy więc zdaję sobie sprawę że początkujący w jakimś wybranym gatunku potrzebuje dużo więcej czasu.
Nie wystarczy na kilka godzin przed planowanym łowieniem zadać pytania,międzyczasie wyskoczyć do wędkarskiego a po dwóch godzinach rządzić i dzielić nad wodą.:)
[2012-05-11 13:40]
Ja do rozpoczęcia sezonu na suma (w tym roku się nastawiam :) ) rozpocząłem przygotowania już miesiąc temu :)
Forum jest od tego aby na nim pisać i wymieniać się swoimi doświadczeniami.
Chętnie przyłącze się do sumowego tematu :)
[2012-05-11 14:43]
Ja do rozpoczęcia sezonu na suma (w tym roku się nastawiam :) ) rozpocząłem przygotowania już miesiąc temu :)
Ty kolego się przygotowujesz,a rzesze grunciarzy z rosówkami i innym padłem na haku właśnie teraz wyławia sumki.Nikt o tym nie wspomni co dzieje się teraz nad wodą...Wczoraj przy łowieniu rap z wieczorka przyłoił mi sumek w woblerka,pewnie dla tych "mędrców" głupio zrobiłem że stanąłem w tym miejscu ;-))) Nie przejmuj się,tylko pytaj i zdobywaj wiedzę przed "sezonem" Suma zawsze można wypuścic w okresie ochronnym który nie chroni tych ryb,tylko przeszkadza nam wędkarzom w łowieniu, bo najlepszym okresem żerowania suma jest maj-czerwiec.
[2012-05-11 15:14]
No dobrze to mam zatem kilka pytań:
- Gdzie szukać suma?
w głębinie czy w krzakach?
Do tej pory ulubiona klatka (otwarta) nad Wisła głębokość 8-12m
- Jaka przynęta?
cały zeszły rok rosówki i wątroby przyniosły kilkadziesiąt kotków do 50-60 cm, w tym roku myślałem o filetach może?
- Jak zbudować zestaw?
gruntowy ciężarek i 0,5m przyponu? w tym roku może jakoś dłużej np 1m i niech pływa nad dnem?
Czytałem, że duże sumy wyruszają codziennie na żerowanie i potrafią nawet 20km przepłynąć w poszukiwaniu jedzonka ... czyli płyną nurtem... no to może tam próbować?
[2012-05-11 15:26]
Mówisz…i masz…
Można pisać o tej rybce bez końca i żeby nie zanudzać innych, zajrzyj tu:
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=954&Itemid=86
[2012-05-11 23:22]
Przykro mi, że link nie działa, ale gdy skopiujesz adres do wyszukiwarki to na pewno się otworzy.
Pozdrawiam i miłej lektury :)
[2012-05-11 23:26]
Sumy za dnia siedzą w głębokich dołach ale wieczorem zaglądają na wypłycenia,często potrafią w ciągu dnia podpłynąc bardzo blisko brzegu tam gdzie jest jakiś wielki głaz lub usypisko z kamieni.O tej rybie można napisac wielką księgę a i tak będziemy się uczyli jak łowic,i gdzie.Na rosówkę i wątróbkę w głównej mierze biorą małe sumy,na spinning biorą już konkretne ryby tego gatunku(nie złowiłem mniejszego jak 80cm)większośc to 1-1,30m,na dużego żywca biorą kolosy,choc na spinning też można złowic wielką wąsatą bestie,ale żywiec to magnes na wielkie sumy. [2012-05-12 00:11]
Ja do rozpoczęcia sezonu na suma (w tym roku się nastawiam :) ) rozpocząłem przygotowania już miesiąc temu :)
Ty kolego się przygotowujesz,a rzesze grunciarzy z rosówkami i innym padłem na haku właśnie teraz wyławia sumki.Nikt o tym nie wspomni co dzieje się teraz nad wodą...Wczoraj przy łowieniu rap z wieczorka przyłoił mi sumek w woblerka,pewnie dla tych "mędrców" głupio zrobiłem że stanąłem w tym miejscu ;-))) Nie przejmuj się,tylko pytaj i zdobywaj wiedzę przed "sezonem" Suma zawsze można wypuścic w okresie ochronnym który nie chroni tych ryb,tylko przeszkadza nam wędkarzom w łowieniu, bo najlepszym okresem żerowania suma jest maj-czerwiec.
Masz rację siedzą i wyławiaja sumy. Ale czy to wina pisania o sumach na portalu? Ci co siedzą i wyławiają mają gdzieś wedkuje.pl Nawet jeśli jakiś poczatkujący ( bo chyba tylko tacy zadają pytania na forum) pójdzie jutro na sumy. To i tak pewnie nic nie złowi. Bo od czytania forum jeszcze łowić chyba nikt się nie nauczył.
[2012-05-12 09:07]
Spoko Kolego, w okresie ochronnym szczupaka były artykuły jak i posty na jego tematy i jakoś nie zauważyłem, aby ktoś je usuwał. :)
Pisząc czy czytając na temat jakiejś ryby, która obecnie jest w okresie ochronnym nie znaczy, że zaraz pójdę i złowię właśnie tą rybę, więc myślę, że takie docinki, o których piszesz to raczej dla przypomnienia, że przykładowo ta ryba teraz jest chroniona, a ton wypowiedzi? Cóż, nie każdy wie, gdzie w RAPRze jest przecinek czy kropka, a swego czasu zmieniał się ciągle, więc należy spokojnie podejść do pytających/wypowiadających się.
Nawet "starzy" wędkarze, którzy mają wszystkie przepisy w małym paluszku zadają różne pytania, bo po to jest forum. Na szczęście na forum jest to dobre, że nawet za pytanie "nie na miejscu" nie dostaniesz po twarzy :) a sam jako początkujący pewnie nie raz zadałem pytanie, które dla niektórych wydało się głupie.
Powodzenia i pozdrawiam
[2012-05-12 10:55]
dobra więc zacznijmy jeszcze raz.jezioro na którym mam zamiar łowić suma od 1 lipca ma ok 58 ha powierzchni średnią głębokość ok 8m. wiem też że jest w jeziorze dość duży spadek głębokości jak i jest zatoczka ok hektara powierzchni i głębokości ok 2m i właśnie tam chciałbym łowić. teraz pytanie odnośnie metody połowu czy żywiec byłby dobry np leszcz czy lepsza gruntówka z rosówą czy też z wątróbką. jeżeli żywiec to jak go zamontować i na czym ( jak duży spławik by musiał być, czy kotwiczka czy też hak i z czego przypon i jakiej długości ) z góry dzięki a jeżeli chodzi o porę to głownie nocki pozdro [2012-05-12 11:44]
Dziękuję za odzew - przestudiuję i zobaczymy jakie będą efekty...
Arku ja cały zeszły sezon łowiłem na rosówkę i wątrobę kurzą i brały same małe...
Ten sezon rozpocznę z żywcem.
PS: Panowie znajomy był ostatnio na wiśle i złapał dziwne "leszcze" a przynajmniej bardzo podobne:
Pomijając, że brały przy brzegu na żywca, miały twarde wargi i robiły taki zamęt z drobnicą, że ta sie o kamienie rozbijała... Macie pojecie co to za ryby?
[2012-05-14 19:56]Jedyne ryby jakie mi przychodzą na myśl z twardymi wargami to świnki.
Czy są podobne do leszcza? Rzecz gustu.:)
Nigdy jednak świnki na żywca nie złowiłem.
Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia o jaki gatunek może chodzić.:)
Poczekajmy na inne propozycje.:)
[2012-05-14 20:10]
Cetra ma górną werge zrogowaciałą ale nie bardzo przypomina leszcza i występowanie tez nie pasuje może ktoś coś znowu przywlókł z kąś [2012-05-14 21:07]
PS: Panowie znajomy był ostatnio na wiśle i złapał dziwne "leszcze" a przynajmniej bardzo podobne:
Pomijając, że brały przy brzegu na żywca, miały twarde wargi i robiły taki zamęt z drobnicą, że ta sie o kamienie rozbijała... Macie pojecie co to za ryby?
Zdjęcia kolego, zdjęcia. Bez tego może być dużo trudniej. [2012-05-14 21:15]
No faktycznie jakiś dziwny ten leszcz. Z takim pyskiem to jeszcze nie spotkałem. [2012-05-14 22:03]