Czy to jest normalne ?

/ 43 odpowiedzi
amur2


Forum wędkarskie jest po to żeby wymieniać się poglądami , szukać porad, udzielać tych porad, a regulamin i okresy ochronne ryb powinien znać na pamięć. Inaczej nie ma po co jechać nad nad wodę, chyba że chce się poopalać. Forum nie może służyć do obrzucania się błotem. (2012/05/15 19:48)

ryukon1975


Forum wędkarskie jest po to żeby wymieniać się poglądami , szukać porad, udzielać tych porad, a regulamin i okresy ochronne ryb powinien znać na pamięć. Inaczej nie ma po co jechać nad nad wodę, chyba że chce się poopalać. Forum nie może służyć do obrzucania się błotem.



Kto w tym wątku obrzucał błotem kogoś (?) bo nie wiem o co biega Tobie?
Racz rozjaśnić myśli swoje(i moje). :) (2012/05/15 19:58)

JOPEK1971


Tak po fotce to jakby nie ten dziwny pysk to stuprocentowy leszcz.
Bo to jest leszcz tylko ryj ma zniekształcony.
(2012/05/15 19:58)

amur2


Nie w tym wątku, ale jest to stwierdzenie ogólne. (2012/05/15 20:03)

ryukon1975


Nie w tym wątku, ale jest to stwierdzenie ogólne.



Jeśli tak to rozumie. (2012/05/15 20:07)

domanvip


No w każdym razie dziwny ten leszcz no i ja tam jeszcze nigdy leszcza na żywca nie złapałem.... (2012/05/16 10:55)

ryukon1975


No w każdym razie dziwny ten leszcz no i ja tam jeszcze nigdy leszcza na żywca nie złapałem....



Ja też nie ale jak łowię na żywca to zazwyczaj na przynęty dość spore.
Dlatego że okoń czy kleń nie wspominając o szczupaku poradzą sobie bez problem a nie narażam się na łowienie drobnicy.
Ciekawe jak duży był żywiec na jakiego wziął.
Instynkt drapieżnika budzi się okresowo w większości gatunków,może po tarle bronił ikry?
Choć to do leszcza niepodobne.:) (2012/05/16 11:07)

pawelz


Skoro jedna z lepszych przynet na jazia na Pilicy jednego roku byl maly zywiec, to mozliwe ze i leszcza sie da. Lowiac na spinning zlowilem kilka leszczy na rozne przynety (od obrotowki po gumy). Wiec jesli ganiaja za przynetami spinningowymi to i malego zywca tez dadza rade wciagnac.
PS. Udalo mi sie zlowic 40-paro centymtrowego leszcza nawet na sucha muche :) (2012/05/16 11:33)

ryukon1975


Małe gumki czy wobki i inne imitujące owady/robaki przynęty są w zasięgu prawie każdej ryby.
Przynajmniej tak myślę choć jeszcze nie wszystkie gatunki złowiłem na spinning.:)

Co do leszcza to złowienie go przykładowo na wątrobę przy okazji łowienia kleni nie dziwi mnie już wcale.Tak na dobrą sprawę wątroba czy rosówka to mięsko i to mięsko. (2012/05/16 11:58)

mielec


Co do wątroby to nie przypadek jeżeli chodzi o leszcza.

Wędkarskie wyprawy emitowane w polsat play w soboty o 19.00 są bardzo fajne. Czeska produkcja więc i ryby i łowiska jak i sposób nęcenia praktycznie jakby wspólny.:):)

Był odcinek o połowach leszczy. Gość ciągną leszczyska na wątrobę aż miło. Metoda feeder.

Już znalazłem:):):)

Proszę bardzo. Połów leszcza na wątrobę zaczyna się od 22 minuty i 30 sekundy. Warto oglądnąć cały program. :):):)


Znalazłem więcej filmów, są na stronie autora:):)

Dobrze wiedzieć nie omieszkam pooglądać.:):)

http://www.mrk.cz/rybarska-videa.php?menuid2=7
(2012/05/16 12:43)

lynx


Ja już dawno walczyłem aby z tego forum nie robić dziadostwa. O burakach w BMW można pisać, o babce co poszła się wysrać za Maćkową gruszkę też, ale jak ktoś zapyta o wymiar ochronny suma albo inne sprawy ściśle związane z wędkarstwem to człowieka najlepiej zbluzgać i wysłać do czytania rapru. Ale co ja będę gadał przecież większość z Was zna idealnie rapr i wie wszystko o łowieniu ryb.
 
Hahaha. Ja nie znam idealnie RAPRu. (2012/05/16 14:19)

domanvip


No w każdym razie dziwny ten leszcz no i ja tam jeszcze nigdy leszcza na żywca nie złapałem....



Ja też nie ale jak łowię na żywca to zazwyczaj na przynęty dość spore.
Dlatego że okoń czy kleń nie wspominając o szczupaku poradzą sobie bez problem a nie narażam się na łowienie drobnicy.
Ciekawe jak duży był żywiec na jakiego wziął.
Instynkt drapieżnika budzi się okresowo w większości gatunków,może po tarle bronił ikry?
Choć to do leszcza niepodobne.:)

 

Malutki żywiec....




(2012/05/16 17:18)

ryukon1975


Jeśli żywiec był malutki to brania takich "nietypowych" ryb czasem się zdarzają.
Szczególnie jeśli ten malutki żywiec jest połączony z proporcjonalnym do niego czułym i delikatnym zestawem.
Kto dziś pisze o łowieniu na żywca przykładowo kleni?

Brania takich gatunków nie występują w "tradycyjnym" zestawie żywcowym:
żyłka 0,50 mm/boja 60 g/kotwica 5/0 / 50 cm drutu/płoć  +/- 30 cm
:) (2012/05/16 17:30)

JOPEK1971


Kilka leszczy na spinning złowiłem,(kwiecień-czerwiec) ale byłem świadkiem łowienia leszczy przez pewnego faceta metodą gruntową.Nic dziwnego,przecież tą metodą łowi wielu wędkarzy,ale jak zobaczyłem gościa z kasarkiem akwarystycznym to mnie to zaciekawiło.Facet łowił wycier płoci w mini zatoczce,potem zakładał na haczyk wraz z ziarnkiem kukurydzy.Dowiedziałem się od niego że to najlepsza przynęta na potarłowe leszcze,złowił wtedy ich kilka i tylko na taką przynętę,zarzucone miał 2 zestawy,jedną z samą kukurydzą,drugą z "dopalaczem,wszystkie leszcze złowił na tą ze specjalnym dodatkiem.  (2012/05/16 19:08)

rafalwedkuje


''Wędkarskie wyprawy emitowane w polsat play w soboty o 19.00 są bardzo fajne. Czeska produkcja więc i ryby i łowiska jak i sposób nęcenia praktycznie jakby wspólny.:):)''

Niby tak samo ale jak mówią po swojemu to już  jest  komedia. (2012/05/16 19:33)

Bernard51


Przeciez nie od dzis wiadomo ze  kazda ryba z czasem przeistacza sie w drapieznika
W latach 80 tych lowilismy karpie na male 3-5cm okoniki (okon byl bez wymiaru)
nieraz tez trfil sie leszcz i ploc denna 30+  A byly to karpie od ok.3,5-9kg na dwóch stawach w miare plytkie do 2m natomiast próbowalismy na innych zbiornikach i nie bylo efektow na te okoniki. Doszlismy do wniosku ze poprostu byl nadmiar okonia na tym stawie i moze dlatego karp tak chetnie go tepil. (2012/05/16 19:48)

JOPEK1971


Przeciez nie od dzis wiadomo ze  kazda ryba z czasem przeistacza sie w drapieznika
W latach 80 tych lowilismy karpie na male 3-5cm okoniki (okon byl bez wymiaru)
nieraz tez trfil sie leszcz i ploc denna 30+  A byly to karpie od ok.3,5-9kg na dwóch stawach w miare plytkie do 2m natomiast próbowalismy na innych zbiornikach i nie bylo efektow na te okoniki. Doszlismy do wniosku ze poprostu byl nadmiar okonia na tym stawie i moze dlatego karp tak chetnie go tepil.
Nie dziwię się,łatwe żarcie.
(2012/05/16 20:04)

lynx


Nie to nie jest normalne.
Dlatego że wędkarz by przygotować się do sezonu na dany gatunek musi dużo wcześniej gromadzić wiedzę,wymieniać doświadczenia,zbierać sprzęt.
W tym roku od stycznia kupowałem przynęty boleniowe,czytałem itd..
Nie uważam się z tego powodu za kłusownika.
Dodam że to nie jest mój pierwszy sezon boleniowy więc zdaję sobie sprawę że początkujący w jakimś wybranym gatunku potrzebuje dużo więcej czasu.
Nie wystarczy na kilka godzin przed planowanym łowieniem zadać pytania,międzyczasie wyskoczyć do wędkarskiego a po dwóch godzinach rządzić i dzielić nad wodą.:)


To tak jakby ktoś pracujący jak ekonomista chcial zrobic sobie centralne ogrzewanie i zapytał, Chcę zrobic sobie centralne poradźcie jak to się robi.
Czy teraz to taka moda chciec posiąść wiedzę jednym kliknieciem czy to już jest głupota. (2012/06/08 23:36)