Czy ta zanęta się sprawdzi?
utworzono: 2011/04/08 17:27
1kg traper leszcz + 2kg ziema czarna traper + atraktor wanilia 400g + dynia prażona (200g zostalo mi od wrzesnia) jutro mam zawody i nie mam pojęcia czy leszcz będzie żerował w mojej zanęcie. Proszę o pomoc (łowisko to zalew) [2011-04-08 17:27]
To te same zawody co pisałes o plociach? To wkońcu na co liczysz? Na jaką rybę? [2011-04-08 17:31]
Leszczowi dodaj Coprah Mellase, a odejmij połowę tej wanilii. I dodałbym siekanych gnojaków już po ostatnim sicie. [2011-04-08 17:44]
Zawody te same, lecz zmieniono miejsce zawodów. Mógłbym was prosić o podanie mieszanki jaką mógłbym zrobić z tych składników które zakupiłem ? [2011-04-08 18:07]
No to tak jak napisał mastiff dotego gńojaki i pinki. a jakimi wędkani będziesz łowił? [2011-04-08 20:16]
Ewentualnie wędka 2.1m z bazaru xD na spławik 2g albo 3 zależy jak będzie wiało [2011-04-08 20:34]
Bo widzisz wszystko zależy od tego na co się nastawisz czy będziesz punktowal drobnića czy od czasu do czasu większą. Pierwszy sposób jest najpewniejszy. Ją zawsze łowie w dwóch liniach. 4 m baten łowie drobnice i mam też inne miejsce necone grubiej. Zależy od ciebie jaką taktykę przyjmiesz [2011-04-08 20:41]
Będe łowił cały czas batem 5m i będę łowił raczej drobne rybki ale nie wykluczone, że trafią się i większe. A więc jak zrobić tą zanętę ? 1kg traper leszcz + 1kg ziemia czarna traper + 200g dynia prażona + 100g atraktor wanilia ? [2011-04-08 21:10]
Niestety nie mam gnojaków, mam nadzieję, że sama pinka starczy :) pozdrawiam [2011-04-08 21:43]
Moim zdaniem wiosna to taki okres gdzie ryba drobna płoć, leszczyk jest wszedzie, 2 czy 4 a nawet 8 m od brzegu - niema znaczenia i bierze na wszystko czego byś nie podał.
Podczas ostatnich 6 wypraw płotki leszczyki jazie , troche zanety dragona 20 dkg otrąb troche pinki i rybka zarybką aż się zbrzydnąć moze:)
Zeszłej niedzieli łowiłem z sąsiadem łowiliśmy obok siebie po jakimś czasie zaczeły brać karasie u niego brały u mnie nie , łowiliśmy na tej samej głębokości spławiki , jego spławiki 5 m od mojego.
Zostały mi otreby , no to zalałem woda dorzuciłem żwiru który miałem pod nogami i wrzuciłem pinki , po zarzucenie w zanecone miejsce natychmiastowe branie i tak karaś za karasiem . Brały cały czas ale musieliśmy sie zwijać na obiadek:)
[2011-04-08 21:49]A jak będzie konkretnie wiało to i tak dużo brań zgapisz bo poprostu nie idzie ich dojrzeć. [2011-04-08 22:03]
Wiało mocno ale starczył mi zestaw 1.2 g zająłem 7 miejsce na 15 uczestników. Więc jestem zadowolony, wygrałem fajny kołowrotek mistrall [2011-04-09 17:36]