Zaloguj się do konta

Czy łabędzie jedzą ryby?

utworzono: 2012/05/20 12:20
xxxczokxxx

takie głupie pytanie ale ważne czy łabędzie jedzą ryby? bo u mnie na stawie zdomowiły się dwie gęsi
[2012-05-20 12:20]

lol4321

Tak gęsi jedzą łabędzie, dlatego u ciebie na stawie nie ma łabędzi i zostały tylko gęsi [2012-05-20 12:29]

JOPEK1971

takie głupie pytanie ale ważne czy łabędzie jedzą ryby? bo u mnie na stawie zdomowiły się dwie gęsi


Jedzą głównie rośliny ale w okresie zimowym mogą nawet posilic się jakąś martwą rybką,małże ślimaki i owady też zjadają.


[2012-05-20 12:42]

MASTINO

Jedzą ryby, rzadko, ale się zdarza. Te wsadzały łby w siatkę i wyciagały płotki zjadając je. [2012-05-20 13:05]

MASTINO


[2012-05-20 13:07]

89krzysztof

Jeśli nie ma kormoranów, to ryby w stawie będą. Łabędzie są niegroźne.  [2012-05-20 13:28]

Jeśli nie ma kormoranów, to ryby w stawie będą. Łabędzie są niegroźne. 



 A co ty się kormoranów czepiasz ? Dziecko , nie widziałeś jeszcze na oczy kormorana ,ale już próbujesz "jechać" na tych stereotypach.  Zasada mówi : "skoro wataha wyje tak a nie inaczej " - to szczenięta próbują naśladować przywódcze basiory. To z filmu przyrodniczego ,ale jakże sprawdza się w przypadku zjawisk zachodzących w społeczności ludzkiej. Nie masz absolutnie pojęcia na temat tych ptaków , nie znasz ich roli w przyrodzie ,ale nie przeszkadza ci to wypisywać bzdury na ich temat.
[2012-05-20 13:47]

xxxczokxxx

takie głupie pytanie ale ważne czy łabędzie jedzą ryby? bo u mnie na stawie zdomowiły się dwie gęsi

a niech to pomyliłem gęsi z łabędzimi chodzi o łabędzie
[2012-05-20 13:53]

JOPEK1971

takie głupie pytanie ale ważne czy łabędzie jedzą ryby? bo u mnie na stawie zdomowiły się dwie gęsi

a niech to pomyliłem gęsi z łabędzimi chodzi o łabędzie

Wędkarstwo to nie tylko ryby,ale to co nas otacza,dowiedz się więcej o organizmach związanych ze środowiskiem wodnym.


[2012-05-20 13:59]

MASTINO

Jeśli nie ma kormoranów, to ryby w stawie będą. Łabędzie są niegroźne. 



 A co ty się kormoranów czepiasz ? Dziecko , nie widziałeś jeszcze na oczy kormorana ,ale już próbujesz "jechać" na tych stereotypach.  Zasada mówi : "skoro wataha wyje tak a nie inaczej " - to szczenięta próbują naśladować przywódcze basiory. To z filmu przyrodniczego ,ale jakże sprawdza się w przypadku zjawisk zachodzących w społeczności ludzkiej. Nie masz absolutnie pojęcia na temat tych ptaków , nie znasz ich roli w przyrodzie ,ale nie przeszkadza ci to wypisywać bzdury na ich temat.



Czego ty sie znowu ludzi czepiasz???????? Aż mnie ciśnie, zeby zapytać czym ty się żywisz. Bo jak mięsem, to nie rozumiem. Jak roślinami, to też nie rozumiem. Wypróżniasz się? Na pewno. Wydzielasz dwutlenek węgla? Na pewno. Używasz kosmetyków, chemii gospodarczej? Pojazdów mechanicznych-spalinowych, energii el, papieru, wody, czegokolwiek z przyrody czerpanego? Na pewno. To powineneś oberwać za to wszystko od ekologów. Opanuj się więc z tą "swoją" ekologią i przesadą w obronie przyrody, bo świata nie zmienisz, a tylko doprowadzasz ludzi tu do szału swoimi teoriami. Są granice. Plagi szczurów, karaluchów czy szarańczy też będziesz tak zaciekle bronił? Nie zauważasz, że już nie pierwszy raz przeginasz z tym?


[2012-05-20 14:07]

89krzysztof

Nigdy na jeziorze goczałkowickim nie łowiłem i dlatego nigdy w życiu nie widziałem ani jednego kormorana. 
Ale czy ty człowieku wiesz, co znaczy łowić ryby ? Bo póki co chyba żadnego postu w kierunku połowów nie napisałeś.  [2012-05-20 15:03]

Panowie nie ma co się klócic :P odpowiedz na pytanie mysle ze padla i wystarczy :)
[2012-05-20 15:47]

Może Pan Hrabia założy sobie grupę dla szlachty i tam sobie pisze pierdoły.
Kormorany to ładne ptaszki ale mogą narobić poważnych szkód. Na małym stawie potrafią zeżreć wszystko co pływa byłe zmieściło się w dziobie.
[2012-05-20 15:56]

xxxczokxxx

co z tymi łabędziami jedzą ryby czy nie
[2012-05-20 16:46]

jurek

Na 99 % nie jedzą ryb.
[2012-05-20 16:50]

MASTINO

Ryby nie wiszą w łabędziowym menu, ale jak są głodne to wrąbią i ryby.



[2012-05-20 16:57]

MASTINO


[2012-05-20 16:57]

MASTINO

http://www.otopjunior.org.pl/pl/blog/Netta/478 [2012-05-20 17:01]

basiasia

Ryby nie stanowią głównego pokarmu łabędzi, jeśli ktoś widział łabędzia cmokającego rybę, to ta była już martwa zanim łabędz ją znalazł. Łabędzie nie potrafia łapać ryb.
[2012-05-20 17:01]

jurek

Kormoran w tym samym czasie , to by połknął z 50 takich okoni
[2012-05-20 17:15]

MASTINO

Kormoran w tym samym czasie , to by połknął z 50 takich okoni



Bez wątpienia, a drugie tyle poranił.



[2012-05-20 17:25]

JOPEK1971

Kormoran w tym samym czasie , to by połknął z 50 takich okoni



Bez wątpienia, a drugie tyle poranił.


Nie przesadzajcie.Jurku u Ciebie kormoranów jest sporo a mimo to drobnej ryby jest zatrzęsienie,okonie w Soczewce,Duninowie,wpływają wielkimi stadami,a na Skrwie płotek i innych drobnych ryb jest od groma.Kormorana widziałem nie raz w akcji i sporo musi się napracowac by okonia 25-30cm pochłonąc a często przegrywa tą walkę o jedzonko.Największym zagrożeniem dla okonia jest "paproch" podany przez amatora rybiego białka,tama która miesz poziomem wody(wysychanie ikry) lub siata wstawiona na trasie migracji okonia na tarlisko.





[2012-05-20 17:50]

MASTINO

Jopek, u nas sa przekleństwem i wędkarzy i hodowców ryb. Poza tym z tego co widziałem i czytałem kormoran woli te większe ryby ganiać i łapać. Ale temat jest o łabędziach i myślę, że już jest wyczerpany. [2012-05-20 17:53]

JOPEK1971

Jopek, u nas sa przekleństwem i wędkarzy i hodowców ryb. Poza tym z tego co widziałem i czytałem kormoran woli te większe ryby ganiać i łapać. Ale temat jest o łabędziach i myślę, że już jest wyczerpany.

Te po kilka kilogramów również gania kormoran?

[2012-05-20 18:12]

MASTINO

Pewnie. Hodowcy mają pokaleczone setki karpi również tych większych w stawach. Zgłaszają to nieraz w Okręgach PZW, w nadleśnictwach.  [2012-05-20 18:40]

JOPEK1971

Pewnie. Hodowcy mają pokaleczone setki karpi również tych większych w stawach. Zgłaszają to nieraz w Okręgach PZW, w nadleśnictwach. 

Ja jakoś tego nie zauważyłem a kormoranów zalatujących w moje strony jest kilka-kilkanaście tysięcy,nigdy nie widziałem podziobanego suma lub sandacza o słusznych rozmiarach,certy widziałem czasem zamęczone ale to był promil tego co wyłowili w tym czasie frajery na duży haczyk z pinką nadzianą,lub rybaków z łódką wypchaną do granic wyporności.

[2012-05-20 19:23]