Witam, leże chory w łóżku i wczoraj przeglądając stare gazety wędkarskie wpadłem na pomysł abyśmy tutaj pisali ciekawe tematy z czasopism wędkarskich.. Nie każdy kupuje takie gazetki i nie takie same.. ja mam gazetki z 2004,2006,2009 itd. ja ich nie kupiłem , ale ktoś miał do wyrzucenia, to wziąłem .. Myślę że można podzielić się jakimś tematem gdyż innej osobie może to pomóc i sami możemy zyskać ciekawych informacji. :)Co o tym sądzicie?
Prenumerowałem kiedyś wszystkie gazety wędkarskie. Trochę to kosztowało. Artykuły były coraz mniej ciekawe, co pewien czas powtarzające się i nie wnoszące nic ciekawego, reklamy na co drugiej stronie. Od momentu dostępności wszelkich wiadomości i nowinek w sieci, zrezygnowałem a kasę przeznaczam na sprzęcik.
(2012/02/14 15:24)Wole zajzec na forum lub sie kogos zapytac,tutaj duzo wiecej sie dowiem.
Pozdrawiam forumowiczow.
(2012/02/14 16:00)Prenumerowałem kiedyś wszystkie gazety wędkarskie. Trochę to kosztowało. Artykuły były coraz mniej ciekawe, co pewien czas powtarzające się i nie wnoszące nic ciekawego, reklamy na co drugiej stronie. Od momentu dostępności wszelkich wiadomości i nowinek w sieci, zrezygnowałem a kasę przeznaczam na sprzęcik.
Prenumerowałem kiedyś wszystkie gazety wędkarskie. Trochę to kosztowało. Artykuły były coraz mniej ciekawe, co pewien czas powtarzające się i nie wnoszące nic ciekawego, reklamy na co drugiej stronie. Od momentu dostępności wszelkich wiadomości i nowinek w sieci, zrezygnowałem a kasę przeznaczam na sprzęcik.
Nawiązując do wypowiedzi kolegiKaziks403.
Ja też obecnie kupuję prasę wędkarską sporadycznie.Przejadły mi się powtarzające się tematy artykułów i wszechobecna reklama.Teraz na miejsce dziesięciu gazet wole jedna dobrą książkę o tematyce wędkarskiej.
Ja przerzucilem sie na filmy wedkarskie, ale nie naszej produkcji :) W naszych polskich jak juz cos tlumacza, to tak zeby jak najmniej powiedziec i przypadkiem jakiejs 'tajemnicy' nie wydac. I pozniej ogladasz jakas godzinke goscia co sobie lowi, nic nie mowi, czasami zapoda jakis kawal typu 'erotoman-marzyciel'.
Lubie natomiast angielskie (minus - trzeba znac jezyk), wszystko jest pokazane, wytlumaczone i jeszcze gosc walkuje to wszystko przez caly film, tak ze nie ma szans zeby nie dotarlo :)
(2012/02/14 20:29)Prenumerowałem kiedyś wszystkie gazety wędkarskie. Trochę to kosztowało. Artykuły były coraz mniej ciekawe, co pewien czas powtarzające się i nie wnoszące nic ciekawego, reklamy na co drugiej stronie. Od momentu dostępności wszelkich wiadomości i nowinek w sieci, zrezygnowałem a kasę przeznaczam na sprzęcik.
Nawiązując do wypowiedzi kolegiKaziks403.Ja też obecnie kupuję prasę wędkarską sporadycznie.Przejadły mi się powtarzające się tematy artykułów i wszechobecna reklama.Teraz na miejsce dziesięciu gazet wole jedna dobrą książkę o tematyce wędkarskiej.Ja przerzucilem sie na filmy wedkarskie, ale nie naszej produkcji :) W naszych polskich jak juz cos tlumacza, to tak zeby jak najmniej powiedziec i przypadkiem jakiejs 'tajemnicy' nie wydac. I pozniej ogladasz jakas godzinke goscia co sobie lowi, nic nie mowi, czasami zapoda jakis kawal typu 'erotoman-marzyciel'.
Lubie natomiast angielskie (minus - trzeba znac jezyk), wszystko jest pokazane, wytlumaczone i jeszcze gosc walkuje to wszystko przez caly film, tak ze nie ma szans zeby nie dotarlo :)
A ja lubie ostatnio emitowane filmy czeskie.