ja kupowałem od zawsze(już gdy miałem 6lat!!!!!!!!) wędkarza polskiego i tak do września,bo od tego miesiąca jestem za granica,a nie wydaje mi się żeby ktoś z rodziny kupował gazety za mnie więc chyba prenumerate zakończe na wrześniowym numerze niestety (2010/11/25 14:57)
Jeżeli o mnie chodzi (autora tego tematu), to wybór zależy od obecnego własnego podejścia do wędkarstwa. Czytam WW, ponieważ tam piszą zwykli wędkarze, dla zwykłych wędkarzy, jest dużo o tradycyjnym spławiku i gruncie. A do ZG PZW nie mam zastrzeżeń. W WS dominuje spinning, a jak spławik to tylko w wyczynowym wydaniu. Ok 1/5 treści traktuje o łowieniu za granicą. Poza tym drażni mnie ta ortodoksyjna ekologia i czarnowidztwo Kolendowicza. WS proponuje rozwiązania jedynie dla wędkarzy o nadzianych portfelach, a ja pieniędzy nie mam, ja chcę czytać jak skutecznie łowić polskie ryby, w polskich łowiskach, tanim sprzętem i tanimi przynętami, a nie obchodzą mnie połowy barrakudy na wyspach Bora Bora. Ale rozumiem i cieszy mnie to, że wędkarstwo staje się biznesem i sportem elitarnym. Nie wykluczam, że również rozwinę swoje techniki, ale to dopiero, gdy będę zarabiał:) (2010/11/26 07:01)