Czas na reformę PZW! Wniosek do powielenia na Wal
2013-01-03 / 24 odpowiedziDla chętnych zmian w PZW mam propozycje wniosku do rozpatrzenia na walnym koła do Głównej Komisji Rewizyjnej PZW.
Wniosek
Walne zgromadzenie członków Koła nr... zwraca się do kol. Władysław Ogrodowczyk, Przewodniczący GKR o zbadanie zaniechania zwołania Nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów w ustawowym terminie celem dostosowania statutu do zapisów ustawy o sporcie. Decyzja co do zmian statutowych należy do delegatów krajowego zjazdu. Nie zwołanie tego zebrania pozbawiono organ uprawniony do zmian wypowiedzenia się w tej sprawie w ustawowym terminie . Walne miało prawo i obowiązek zająć się zmianami statutowymi. Delegaci mieli prawo odrzucić zmiany. Zatwierdzić zmiany. Skorzystać z prawa upoważnienia ZGPZW do przeprowadzenia zmian statutowych dostosowujących statut do ustawy o sporcie.
Prosimy również o zajęcie stanowiska w sprawie nieobecności przedstawiciela PZW na Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki w dniu 06-12-2012 pos. nr 53 które to obejmowało informację Ministra Sportu i Turystyki na temat funkcjonowania ustawy o sporcie, ze szczególnym uwzględnieniem stanu dostosowania statutów polskich związków sportowych do przepisów ustawy.
Według słów przewodniczącego zaproszenia zostały wysłane do każdego związku sportowego.
Wniosek można kierować też bezpośrednio do ZDPZW .
Dla zainteresowanych link do iTV Sejm –transmisja. http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=64E01115D3A62E3BC1257AC2004076A9
Jeszcze raz link z transmisji tv sejm komisja
www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=64E01115D3A62E3BC1257AC2004076A9
www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=64E01115D3A62E3BC1257AC2004076A9 (2013/01/03 11:07)
Czy doczekamy sie pasjonujacej trasmisji z olimpiady? Walki z wielkim okoniem, tudziez wspanialego holu karpia ? Jak w koloseum jeszcze tylko walki z lwem brakuje na olimpiadzie.
(2013/01/03 14:44)
Świat zmierza do tego, że zabijanie, kaleczenie i inne znęcanie się nad zwierzętami w tym łowienie ryb będzie zabronione. Co oczywiste ze względów etycznych - przecież to nasi bracia mniejsi. Niektórzy już zabronili lub zabraniają tego, u nas też po trochu.
Więc póki co idę na ryby.
(2013/01/04 13:56)
Jak widac jest duzo argumentów aby oddzielić PZW-sport od PZW-hobby, relaks (2013/02/25 20:46)
Jak widac jest duzo argumentów aby oddzielić PZW-sport od PZW-hobby, relaks
Wcale nie trzeba należeć do PZW ,aby wedkować i nie trzeba płacić im haraczu. Rybanaga blogspot .com (2013/08/23 23:18)
Jak widac jest duzo argumentów aby oddzielić PZW-sport od PZW-hobby, relaks
Wcale nie trzeba należeć do PZW ,aby wedkować i nie trzeba płacić im haraczu. Rybanaga blogspot .com
Przestańcie z tym rybanagą. Bo tylko pisze bzdurę.
Każdy kto nabył wodę w użytkowanie (bo tak się prawnie nazywa). Ma prawo pobierać opłatę za wędkowanie.
A że spoczywa na nim obowiązek prowadzenia racjonalnej gospodarki rybnej, to druga strona medalu. I tu kłania się aktywność na zebraniach i składanie wolnych wniosków na papierze i przekonanie innych do naszego pomysłu.
Dopóki tego nie zrozumiecie to dobrze w PZW nie będzie. (2013/09/04 10:06)
Jak widac jest duzo argumentów aby oddzielić PZW-sport od PZW-hobby, relaks
Wcale nie trzeba należeć do PZW ,aby wedkować i nie trzeba płacić im haraczu. Rybanaga blogspot .com
Puknij się w tę rybiąnogę może ci się poprawi . (2013/09/04 10:27)
Jeśli ktoś jest zainteresowany zmianami w PZW.
To prpopnuję przeczytać muj wpis;
PZW, co i jak?
Choć nie wiem jak teraz jak zostało zarejestrowane jako związek sportowy.
Ale jak nie zmienili swego statutu, to znaczy że jest to nadal aktualne.
(2013/09/04 10:35)
Witam. Mnie zastanawia ina kwestia w temacie. Jeżeli moje koło ma około 500-ciuset członków (tak zrozumiałem) to co się dzieje z naszymi składkami? ISTOTNA sprawa. Koło nie ma ani jednego jeziora w patronacie. Byłem wiosną na "walnym" i na moje pytanie nie uzyskałem odpowiedzi. Inna sprawa to Okręgi PZW. Jest to bzdurny twór nie spełniający swojego zadania. Powinno być jak dawniej, jedna opłata i możesz wędkować w całym kraju. To tyle na "szybko". (2013/09/07 09:18)
Znowu burza w szklance wody?Dajcie sobie spokój szkoda nerwów ,zdrowia itp.Wędeczka w łapke i nad wode dla relaksu.W tym kraju w kazdej dziedzinie jest burdel i bedzie burdel.Można by o tym godzinami ale po co?Cisnienie tylko niepotrzebnie skacze...Wisły kijem nie zawrócisz. (2013/09/07 09:34)
Znowu burza w szklance wody?Dajcie sobie spokój szkoda nerwów ,zdrowia itp.Wędeczka w łapke i nad wode dla relaksu.W tym kraju w kazdej dziedzinie jest burdel i bedzie burdel.Można by o tym godzinami ale po co?Cisnienie tylko niepotrzebnie skacze...Wisły kijem nie zawrócisz.
Dokładnie.
Jak już się zreformujecie dajcie znać bo stojąc nad rzeką po kolana w śmieciach i z woblerem wplątanym w kłusownicze siaty mogę tą reformę przeoczyć. :)
(2013/09/07 09:39)
(2013/09/07 11:46)
Ja myślę ,że prze prężenie klat i udawanie co możemy włodarze PZW doprowadzą do upadku .
Czasy się zmieniły tylko PZW stoi w miejscu i to jest tragedia .Potrzebne są bardzo duże zmiany ,ale moim zdaniem nie nastąpią przez działających .Niedługo obudzimy się z ręką w ? (2013/09/07 11:46)
Powiem tak. W PZW burdel będzie, i to jest rzecz powszechnie wiadoma. Wszelkie reformy miałyby sens jedynie, gdy stali by za nimi murem wszyscy wędkarze, a nie jakaś ich część. Moim zdaniem, lepszy niż te wszystkie reformy, byłby "strajk generalny" wszystkich członków PZW, np. wypisanie się ze związku na jakiś czas. Tym sposobem dałoby się odciągnąć "Leśnych Dziadków" od koryta, przynajmniej na chwilę, by pokazać, że my, wędkarze, możemy się zjednoczyć, i wspólnie stanowić zagrożenie dla kochanych arystokratów PZW: Tłustych, leniwych i stojących ponad Prawem.
(2013/09/07 16:54)
Czas na reformę PZW! Wniosek do powielenia na Wal
Na reformę to chyba już za późno.Sztandar wyprowadzić !!!
JK (2013/09/08 15:43)
Ja jestem za ! - nie wiem o co chodzi , ale jestem za !!! (2013/09/08 16:50)
http://lodz.rdos.gov.pl/images/PZO/ii%20zlw.pdfWypowiedź przesstawiciela PZW z okręgu Sieradzkiego.
Owszem reformować Ale może najpierw pozbyć się takich działaczy jak ten vc. prezes koła. Co wszystko dla gminy a dla PZW prostowania koryta zaplanowł Tylko jakiaj dźwigni urzyć by go ruszyć. (2013/09/09 07:41)
Widząc, takie podejście, nie wróżę nic dobrego dla PZW.
Dlaczego?
Bo trzeba poznać istotę działania organizacji pozarządowych, jakim jest PZW.
On opiera się na pracy i inicjatywie jego członków. a nie jak zwykły podmiot gospodarczy typu; PGR-Ryb, czy Komercja. Gdzie do gadania ma prezes czy właściciel, lub rada nadzorcza. A wędkarz jest tylko usługobiorcą.
Jak pisałem. I dalej powtarzam. Jak narazie to co dzieje się w PZW, zależy od jego członków.
I od tego trzeba zacząć, zmiany.
To znaczy wędkarze muszą się zjednoczyć i dojść do porozumienia/konsensusu. Ustalić plan działania i go wdrożyć w życie.
Wszystko co się dzieje, jest omawiane na zebraniach w kołach, potem zależy od delegatów, czy z uporem będą walczyć i przekonywać innych do tego na zebraniach w Okręgu.
Czemu lepiej jest jak jesteśmy podzieleni na okręgi w takim przypadku?
Bo Okręg ma osobowość prawną i jest wykonawcą uchwał podjętych i zatwierdzonych na zebraniu. Włada mniejszym obszarem i tym sposobem rozpatruje mieszą ilość wniosków na piśmie z kół a co za tym idzie jest krótsza kolejka do rozpatrzenia takiego wniosku.
No i co jeszce ważne. To że nad okręgiem, jest ZG Warszawa, gdzie możemy się odwołać i pożalić. A jak i to nie pomoże to (Obecnie) można napisać skargę/zażalenie do ministra sportu, który jest organem nadzorczym nad PZW.
Ale co tam, tyle się wysilać. Przecież płacimy składki i możemy wymagać. Dobra, oki. Ale by coś od kgoś wymagać, to trzeba spełnić choć minimóm formalności.
Czyli napisać wniosek na piśmie, i go złożyć jak trzeba (czyli za potwierdzeniem w kole lub odrazu do okręgu jak jest to petycja z kilku kół).
"Powiem tak. W PZW burdel będzie, i to jest rzecz powszechnie wiadoma."
Tak będzie bo wędkarze żyją w takim przekonaniu i nie dążą do zmian.
"Znowu burza w szklance wody?Dajcie sobie spokój szkoda nerwów ,zdrowia itp."
I takie podejście nie wróży zmian na lepsze. Bo jedni dają se spokój, a drudzy działają jak im wygodnie (byle by zawody i jakieś nagrody...)
klensnik
"Jeżeli moje koło ma około 500-ciuset członków (tak zrozumiałem) to co się dzieje z naszymi składkami? ISTOTNA sprawa. Koło nie ma ani jednego jeziora w patronacie."
To jest spore koło i ma więcej delegatów (przebicie na walnym w okręgu). Część składek zostaje w kole do jego dyspozycji, część trafia do okręgu o ZG, na zagospodarowanie wód jak i utrzymanie PZW. Zaś co do jeziora w patronacie. Czy koło złożyło taki wniosek na piśmie do Okręgu? (2013/09/09 08:46)
" Jak pisałem. I dalej powtarzam. Jak narazie to co dzieje się w PZW, zależy od jego członków."
" Po prezentacji swoją opinię wyraził Pan Grzegorz Sudomirski – przedstawiciel Polskiego Związku Wędkarskiego – nie zgadzając się z tym, że budowa elektrowni wodnych czy jazów stanowi zagrożenie dla ryb"
http://lodz.rdos.gov.pl/images/PZO/ii%20zlw.pdf
Poczytaj w powyższym linku co wygaduje ten Pan, który był na spotkaniu jako wędkarz - jeśli takie poglądy są przedstawiane na zewnątrz to pachnie mi to jakimś lobby na rzecz tych elektrowni itd lub co gorsza ktoś nie ma zupełnie pojęcia w tym temacie.
Na zebraniu w kole każdy wędkarz zdrowo myślący powie, napisze itd, że elektrownie wodne nie są dobre dla eko-sytemu. A taki ktoś na szczeblu zarządu napisze, powie, podpisze dokument zupełnie nie licząc się ze zdaniem tych co go wybrali.
Moim zdaniem najgorsze jest to, że nasze władze działają jakby w oderwaniu od rzeczywistości nie licząc się z nikim i z niczym.
JK
(2013/09/09 11:06)
Mija
hmm najbardziej dziwi i szokuje mnie to, że Was to nadal dziwi i szokuje.
A i słówko o tym co mogą członkowie .... Członkowie mogą to co członkom wolno.
Tak w telegraficznym skrócie :) Chyba macie w sobie odrobinkę tego realizmu żeby to rozumieć? Tzn nie to co może członek ale to, że to nie jedyna dziedzina życia społeczeństwa, w której poza gadaniem członek nic nie może. Można się naprężać, skrzykiwać, sabotować a "oni" i tak na koniec wyjdą z tego obronną ręką a walczący jak zwykle zostaną tam, skąd zaczynali albo (co gorsza nawet tego nieświadomi) o kilka kroków z tyłu.
Jedyną pociechą jest to, że ludzie są coraz bardziej świadomi, że coraz więcej jest tych, którzy się INTERESUJĄ a nie tylko powtarzają zasłyszane pierdolanse "poprawnie polityczne". Może w końcu większość weźmie górę nad mniejszością ... chociaż ... to będzie trudne, teraz walka z mniejszościami jest bardzo nie trendy. (2013/09/09 12:01)
osa12
Artur z Ketrzyna
(2013/09/09 11:06)
hmm najbardziej dziwi i szokuje mnie to, że Was to nadal dziwi i szokuje.
A i słówko o tym co mogą członkowie .... Członkowie mogą to co członkom wolno.
Tak w telegraficznym skrócie :) Chyba macie w sobie odrobinkę tego realizmu żeby to rozumieć? Tzn nie to co może członek ale to, że to nie jedyna dziedzina życia społeczeństwa, w której poza gadaniem członek nic nie może. Można się naprężać, skrzykiwać, sabotować a "oni" i tak na koniec wyjdą z tego obronną ręką a walczący jak zwykle zostaną tam, skąd zaczynali albo (co gorsza nawet tego nieświadomi) o kilka kroków z tyłu.
Jedyną pociechą jest to, że ludzie są coraz bardziej świadomi, że coraz więcej jest tych, którzy się INTERESUJĄ a nie tylko powtarzają zasłyszane pierdolanse "poprawnie polityczne". Może w końcu większość weźmie górę nad mniejszością ... chociaż ... to będzie trudne, teraz walka z mniejszościami jest bardzo nie trendy. (2013/09/09 12:01)
Każdy kto nabył wodę w użytkowanie (bo tak się prawnie nazywa). Ma prawo pobierać opłatę za wędkowanie.
Czy możesz poprzeć to paragrafami prawnymi !
Ja znam tylko jeden paragraf prawny o poborze (opłacie) za amotorski połów ryb:
Ustawa o rybactwie śródlądowym art. 7 ust. 8:
8. Uprawniony do rybactwa za wydane zezwolenie na uprawianie amatorskiego po-łowu ryb może pobierać opłatę w wysokości przez siebie ustalonej.
ale dotyczy to tylko wód w obwodach rybackich (analiza całego art. 7).
(2013/09/10 12:17)
" Po prezentacji swoją opinię wyraził Pan Grzegorz Sudomirski – przedstawiciel Polskiego Związku Wędkarskiego – nie zgadzając się z tym, że budowa elektrowni wodnych czy jazów stanowi zagrożenie dla ryb"
Romuald55
Ryby,czysta woda,las ,przyroda....to kula u nogi dla rządzących i tych co mają coś do powiedzenia.Przepławka?...to kasa wydana.Ci co o tym decydują ...przymykają oko.....ale nie o to chodzi.Od paru kadencji władze centralne byłego PZW /bo PZW PRAKTYCZNIE NIE ISTNIEJE !!! bo nie ma ważnego statutu/ miały wędkarzy tam na czym się siedzi.Za nasze pieniądze chcieli, i zrobili związek sportowy dla garstki wybranych jeżdzących na wszystkie imprezy sportowe na świecie.Gdyby to były Kluby Wędkarskie,nie byłoby problemów.Ale jako związek sportowy to już inna kwalifikacja prawna.Jest duża szansa że mogą powstać na bazie Okręgów,Regionalne stowarzyszenia wędkarskie.Tak jak to jest w wielu krajach europejskich.W okręgach o tym się mówi.Taki jak w ostatnich latach,Zarząd Główny nikomu nie jest potrzebny. (2013/09/10 20:42)
osa12
http://lodz.rdos.gov.pl/images/PZO/ii%20zlw.pdf
Poczytaj w powyższym linku co wygaduje ten Pan, który był na spotkaniu jako wędkarz - jeśli takie poglądy są przedstawiane na zewnątrz to pachnie mi to jakimś lobby na rzecz tych elektrowni itd lub co gorsza ktoś nie ma zupełnie pojęcia w tym temacie.
I właśnie tak to już jest.
Że kurka tam gdacze gdzie jej prosa sypną...
Ciekwe co ten pan by powiedział publicznie jak by mu pokazali posiekane rybki wypływające z turbin...
Oszem. nie możemy mysleć tylko i wyłącznie o dobru rybek, bo my ludzie też mamy potrzeby. Bez prądu nie wyobrażamy sobie już życia. Czy innych dóbr.
Ale sa mądre rozwiązania jak przepławki...
(2013/09/10 19:47)
Poczytaj w powyższym linku co wygaduje ten Pan, który był na spotkaniu jako wędkarz - jeśli takie poglądy są przedstawiane na zewnątrz to pachnie mi to jakimś lobby na rzecz tych elektrowni itd lub co gorsza ktoś nie ma zupełnie pojęcia w tym temacie.
I właśnie tak to już jest.
Że kurka tam gdacze gdzie jej prosa sypną...
Ciekwe co ten pan by powiedział publicznie jak by mu pokazali posiekane rybki wypływające z turbin...
Oszem. nie możemy mysleć tylko i wyłącznie o dobru rybek, bo my ludzie też mamy potrzeby. Bez prądu nie wyobrażamy sobie już życia. Czy innych dóbr.
Ale sa mądre rozwiązania jak przepławki...
(2013/09/10 19:47)
Ryby,czysta woda,las ,przyroda....to kula u nogi dla rządzących i tych co mają coś do powiedzenia.Przepławka?...to kasa wydana.Ci co o tym decydują ...przymykają oko.....ale nie o to chodzi.Od paru kadencji władze centralne byłego PZW /bo PZW PRAKTYCZNIE NIE ISTNIEJE !!! bo nie ma ważnego statutu/ miały wędkarzy tam na czym się siedzi.Za nasze pieniądze chcieli, i zrobili związek sportowy dla garstki wybranych jeżdzących na wszystkie imprezy sportowe na świecie.Gdyby to były Kluby Wędkarskie,nie byłoby problemów.Ale jako związek sportowy to już inna kwalifikacja prawna.Jest duża szansa że mogą powstać na bazie Okręgów,Regionalne stowarzyszenia wędkarskie.Tak jak to jest w wielu krajach europejskich.W okręgach o tym się mówi.Taki jak w ostatnich latach,Zarząd Główny nikomu nie jest potrzebny. (2013/09/10 20:42)
Jak widac jest duzo argumentów aby oddzielić PZW-sport od PZW-hobby, relaks
Wcale nie trzeba należeć do PZW ,aby wedkować i nie trzeba płacić im haraczu. Rybanaga blogspot .com
Przestańcie z tym rybanagą. Bo tylko pisze bzdurę.
Każdy kto nabył wodę w użytkowanie (bo tak się prawnie nazywa). Ma prawo pobierać opłatę za wędkowanie.
A że spoczywa na nim obowiązek prowadzenia racjonalnej gospodarki rybnej, to druga strona medalu. I tu kłania się aktywność na zebraniach i składanie wolnych wniosków na papierze i przekonanie innych do naszego pomysłu.
Dopóki tego nie zrozumiecie to dobrze w PZW nie będzie.
Panie Arturze z Ketrzyna!
W innym wątku forum zauważyłem, iż korzysta Pan ze złej wersji ustawy o rybactwie śródlądowym (sprzed modyfikacji w 2010r). Jeśli tak jest Pana wszystkie wypowiedzi są mało wiarygodne.
Koniecznie niech Pan to sprawdzi, bo wprowadza Pan zamęt swoimi wypowiedziami.
