co z wisłą
utworzono: 2010/05/07 17:57
mam pytanie czy już można w Gruziądzu wykupić zezwolenie na wisłę bo ostatnio jak gadałem z wędkarzami to jescze niebyło można a mamy już 7 maja [2010-05-07 17:57]
A kto ci powiedział że nie można wykupic, zawsze można było wykupic, tylko nie w PZW a w Gdańsku, 200zł na rok, bo jeszcze się sprawa nie rozstrzygneła, następna chyba 19 maja i coś mi sie wydaje że jeszcze nie ostatnia [2010-05-08 22:01]
WITAM DZIĘKI ZA ODPOWIEDZ A MUGŁBUŚ MI DAĆ JAKIŚ NAMIAR NA GDAŃSK, I POWIEC MI GRUDZIĄDZ TO JEST 4 CZY 5 REJON WISŁY I CZY OBEJMUJE OBYDWA BRZEGI CZYLI GRUDZIĄDZ I DRAGACZ I CZY MUSZE MIEĆ KARTE WĘTKARSKĄ CZY WYSTARCZY ŻE WYKUPIE SOBIE POZWOLENIE W GDANISKU [2010-05-08 23:39]
do ksrekin- Jasne w Gdańsku- Ty chyba tam pracujesz!! Słuchajcie!!! Nie kupujcie pozwoleń na Wisłę w Gdańsku, bo PZW i tak sprawę wygra, a wtedy tymi pozwoleniami gdańskimi będziecie sobie jedynie mogli podetrzeć...!! Możecie łowić na Wiśle bez żadnych dodatkowych pozwoleń- nikt wam nic nie zrobi, a PZW i tak już sprawę wygrało i Wisła bedzie nadal nasza, a żadna obca jednostka straży niema możliwości was skontrolować- jedynie nasza straż rybacka, która będzie honorowała opłaty na rok 2010. Pozdrawiam i życzę połamania kija na Wiśle!! [2010-05-12 15:17]
A z kąd masz kolego takie informacje, że PZW sprawe wygrała (jak masz jakieś konkretne wiadomości to sie podziel z kolegami), ja mam wykupione zezwolenie w PZW ale tak troche sie obawiam, żeby nie wpaśc jak będe łowic. Mi powiedzieli, że wszyscy akceptują naszą karte oprócz Gdańska i jak oni przyjadą to będzie kicha. A nikt nie ma pewności na 100% (chyba że kolega ma pewnośc to poprosze o adres i w razie wpadki prześle mandacik :)). Mówisz, że żadna obca jednostka nie ma prawa cię skontrolowac, gdańsk ma prawo bo do niego chwilowo należy Wisła. [2010-05-12 19:14]
Niesamowite, jak można wszystko tak po prostu sprowadzić do nakładania kar w przypadku „niedostosowania się wędkarzy” do zaistniałej sytuacji, – czyli niewykupienia tak naprawdę DODATKOWEGO zezwolenia na wodę, która w zasadzie dla wielu z nas stanowi główny cel wędkarskich wypraw.
Jestem jedną z licznych osób, która zezwolenie na wędkowanie na rok 2010 wykupiła w grudniu 2009. Już wtedy słyszałem zapewnienia związku, że niema obawy – Wisła zostanie nam oddana. Pomijając już cały ten bałagan oraz to, że sprawa ciągnie się już kilka miesięcy i jak na razie nie widać końca (a słyszałem, że może to potrwać nawet 3 lata), uważam, że:
1. Dokonanie w tej sytuacji DODATKOWEJ dla nas opłaty w wysokości 200zł jest to po prostu kradzież. Gdyby miała ona znaczenie symboliczne i wynosiła np.: 50zł, jestem przekonany, że niebyło by wielkiego „płaczu”. Przynajmniej tak powinno to wyglądać w roku 2010, ponieważ ja podobnie jak i inni wędkarze, opłatę, z której dokonywane są min. zarybienia już poniosłem.
2. Odpowiedzialność za zaistniałą sytuację powinien ponieść PZW Toruń, ponieważ to on hipotetycznie nie dopełnił postanowień statutowych, w wyniku, czego stracił „władzę” nad dzierżawionym odcinkiem Wisły. Dlaczego mają pokrzywdzeni być wędkarz???
Mam nadzieję, że sprawa jak najszybciej znajdzie swój finał i wszystko stanie się jasne!!!
Pozdrawiam
[2010-05-12 21:19]Witam kolegów wędkarzy. Wisła- cóż ? Każdy zniecierpliwiony czeka na informację jakąkolwiek. Na dzień dzisiejszy, jeżeli idzie wędkarz na rybki na Wisłę to ma dwie możliwości :
1. Liczyć na zrozumienie kontrolujących.
2. Opłacić sobie za 10 zł (plus 2,50 zł za przekaz pocztowy), dobę wędkowania na rz. Wisła tj.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej; 80-804 Gdańsk
Narodowy Bank Polski o/o Gdańsk
42 1010 1140 0068 2622 3100 0000
10 zł
imię nazwisko
adres
karta wędkarska nr .........
opłata za wędkowanie rz. Wisła obw. nr 4 w dniu .......
To tyle co wiem. Dla zainteresowanych i dla tych , którzy nie lubią wędkować oglądając się za siebie. Pozdrawiam i życzę "połamania kija".
[2010-05-17 20:53]