Ludzie poczekajcie teraz dupa dorsz nie bierze bo ma tarlo pozniej bez problemu.Marzec itd. jest,
Ludzie poczekajcie teraz dupa dorsz nie bierze bo ma tarlo pozniej bez problemu.Marzec itd. jest,
Rybka jest bo ostatnio we Władku połapałem, a z tego co się orientuję to dorsz ma tarła latem.
Tak masz racje ale z brzegu ciezko co w marcu itd nie ma problemow,predzej troc wezmie niz dorsz.Ja na kutrach nie pilkuje to nie znam sie na tym.a z brzegu spokojnie tez mozna dorwac dorsze.Raz probowalem kutrow,i wiecej nie chce sam horror,lubie sam niz ze zgraja ludzi ktorzy placza zylki.A jak juz to Belly Boat i pletwy 200 metrow w morze i sa tez rezultaty.Tylko teraz na Belly Boat jest za zimno.Pozdrawiam
(2011/01/22 08:40)
Wczoraj byłem w Kołobrzegu i była to typowa wycieczka .Przez 10 h jeden dorsz a byliśmy na głębszych wodach .Pływaliśmy Posejdonem i raczej nie polecam tego szypratym okresie dorszowanie to loteria :) (2011/01/23 08:16)
Słuchaj w okresie od stycznia do marca dorsz oddala się na głębsze wody, dlatego daleko trzeba wypływać a jak rybka nie żeruje to tak to wygląd niestety.W
Ludzie poczekajcie teraz dupa dorsz nie bierze bo ma tarlo pozniej bez problemu.Marzec itd. jest,
Rybka jest bo ostatnio we Władku połapałem, a z tego co się orientuję to dorsz ma tarła latem.
@ballonstyle
jednak sie nie mylilem,dorsz ma tarlo od stycznia nawet do polowy marca.Powiedz ktora ryba ma tarlo latem prawie zadna,oprocz wegorza ktory plynie w tym okresie do morza Saragossa zeby tam odbyc tarlo,i jest w Baltyku w lipcu,sierpniu do zlowienia.Jak i kiedy wegorz odbywa tarlo do tej pory nie zbadano.
(2011/01/23 16:03)
Kolego Mefokiller nie wiem gdzie znalazłeś takie wiadomości. Tarło dorsza według wszystkich opracowań jakie przeglądałem to okres kwiecień -czerwiec, a ja śmię twierdzić że zachacza jeszcze o lipiec.(2011/01/24 12:38)
No dokładnie tez tak słyszałem i na jakimś forum nawet o tym czytałem dlatego trochę wypowiedź mnie zadziwiła.
Kolego Mefokiller nie wiem gdzie znalazłeś takie wiadomości. Tarło dorsza według wszystkich opracowań jakie przeglądałem to okres kwiecień -czerwiec, a ja śmię twierdzić że zachacza jeszcze o lipiec.
No dokładnie tez tak słyszałem i na jakimś forum nawet o tym czytałem dlatego trochę wypowiedź mnie zadziwiła.
pare lat w stecz to na dobrym napłynięciu limit ten łapałem w 15min i na pewno nie czekał bym na pozostałych kiedy oni dobiją do limitu, a niestety jest prawdą że wyholowany dorsz i tak nie przeżyje powrotu do wody. Spustoszenia przecież nie poczyniliśmy my wędkarze tylko rybacy, przecież to oni nie stosowali się do limitów połowów(tam przecież iczone jest w tonach, a nie na sztuki). Kto pływal 3-4 lata temu wie o czym piszę. Ja osobiście przestałem jeżdzić na dorsze (choć ciągnie) i jeżdzę do Szwecji na szczupaki to jest dopiero przeżycie
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja czekam na wypłynięcie od listopada. Za każdym razem wjeje.Teraz mam termin na Hydrografa na 16tego z dostępnych prognoz pogody wynika ze musze szukac następnego terminu.
(2011/02/09 13:43)
WITAM WSZYSTKICH, CO PISZĄ O LIMITACH (7SZT.) I ICH PRZESTRZEGANIU, DLACZEGO TYLKO POLSKA MA LIMITY?.
PRZEPRASZAM ZA WYRAŻENIE, ALE CZY JESTEŚCIE NIENORMALNI PISZĄC O 7 SZTUKACH, KONTROLACH ITP. CZY NORMALNY CZŁOWIEK JEDZIE Z DRUGIEGO KOŃCA POLSKI PO 7 BOLKÓW, LUDZIE ZASTANÓWCIE SIĘ, CO WYPISUJECIE, OSOBIŚCIE BIORĘ TYLE ILE ZŁOWIE (PISZE O DORSZACH) I NIECH MI NIKT NIE PISZE, ŻE JESTEM PAZERNY CZY COŚ PODOBNEGO.
DLACZEGO TAK PISZĘ – POLSKI LIMIT POŁOWU DORSZA PRZEZ KUTRY TO 11 TYSIĘCY 229 TON RYBY I KTO TEGO PILNUJE I WYMIARÓW, WIĘC NIE PISZCIE O 7 SZTUKACH, BO JEST TO ŚMIESZNE I TYLKO WKUR……CIE WĘDKARZY.
11TYŚ 229 TON TO TYLKO POLSKA – A GDZIE JESZCZE RESZTA, TYLKO DURNA POLSKA MA LIMIT 7 SZT.
TROCHĘ WYOBRAŹNI – WĘDKARZE NA MORZU TO NAWET NIE KROPLA W MISCE WODY.
NIE PISZĘ TEGO, ABY ŁAMAĆ „GŁUPIE PRZEPISY”, ALE NIE DZIWCIE SIĘ KOLEGOM Z DRUGIEGO KOŃCA POLSKI, ŻE WEZMĄ WIĘCEJ NIŻ „LIMIT”, BO „LIMIT” JEST DEBILNY I DLATEGO NIE MA KONTROLI.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH I PRZEPRASZAM, JEŚLI KOGOŚ URAZIŁEM