Witam, od jakiegoś czasu coś wyjada mi ryby ze stawu.Ostatnio znalazłem karpia do połowy zjedzonego, leżał na brzegu. Ciągle w tym samym miejscu są łuski, nie ma żadnych śladów w pobliżu stawu. Czy ktoś miał podobny przypadek ??? proszę o podzielenie się informacjami jak to można złapać.
Jest to na 100% wydra!!! A jak wiadomo wydra jest pod ochroną i nie można jej nic zrobić. Ewentualnie można postawić wokoło stawu tzw. pastuch. (2012/07/19 12:57)
ja też jestem zdania, że to wydra. Poszukaj malutkich tropów na brzegu w mule, małe łapki podobne do psich tylko ze z długimi pazurami. Pastuch chyba niewile pomoże bo wydraj jest mała a nie rozwiniesz przeciez pastucha w trawie. Pozatym wejdzie np. rowem jak będzie taki wpływał do tego stawu. Powalcz może z pieskiem jak ma zmysł mysliwego to powiniene przegonić ale nic pewnego. (2012/07/19 13:06)
Miałem taki sam przypadek jak kolega i nie była to wydra tylko dużo mniejsza od niej norka. Atakuje ona mój staw tylko póżną jesienią. (2012/07/19 14:04)
Witam ja też miałem taki problem:( co dzień był zagryziony karp na brzegu, u mnie chodziła w tamtym roku chyba w sierpniu to było, wycięła wszystkie karpie a nawet karasie duże została tylko drobnica narybek i też kombinowałem co tu zrobić i ogrodziłem staw siatką, wkopałem ją do ziemi ok 20 cm i nad ziemią wystaje ok 100 cm górą puściłem drut kolczasty i dołem też wkopałem w odległości od siatki ok 20 cm i na głębokość ok 5 cm jakby próbowała się podkopać bo zazwyczaj robi to pod samą siatka miałem montować pastuch ale u znajomego mojego wujka mieli pastuch a i tak gdzieś się przeciskała. A Ja jak narazie mam spokój (2012/07/19 16:08)
Hej, a może to Bóbr u mojej babci zjadają nie to że ryby to i jabłka które spadną na ziemie bo jest tam blisko staw a i żaby ale nie wykluczone że wydra. (2012/07/19 16:36)
"Jest pod ochroną ale można zgłosić do starosty bodajże o legalny jej wystrzał. Napisać pismo że tam jest zarybiane itp.
"
Wydra jest zwierzęciem objętym ścisłą ochroną na terenie całego kraju , oprócz oznakowanego obrębu hodowlanego . OZNAKOWANEGO OBRĘBU HODOWLANEGO - czy to jest zrozumiałe dla kogoś takiego jak ty , czy nie ? Jest oznakowanie hodowli i sprzętu rybackiego służącego do odłowu ryb ? Oczywiście ,że nie ! Mowa tutaj o zwykłym bajorku ! Wydra na takim terenie jest tak samo pod ochroną - jak w innych miejscach Polski , bez względu na to czy to teren prywatny czy też nie. Zanim napiszesz coś tak bezmyślnego chłopcze , najpierw dwa razy się zastanów . Te farmazony , które wypisałeś to już podżeganie do przestępstwa : nikt bowiem : żaden urząd ani referat - nie wydałby zgody na odstrzał wydry na stawie czy bajorku , który nie jest przecież bo nie może być oznakowanym obrębem hodowlanym ! Ten zaś , z kolei musi spełniać takie warunki jak : minimum 1 hektar powierzchni , pozwolenia , postępowanie zgodnie z przepisami Prawa Wodnego i co podkreśliłem już wyżej : oznakowany sprzęt rybacki i oznakowany teren !
Są wakacje : młodzież nudzi się i wypisuje bezrozumne brednie . (2012/07/19 19:44)
Hej, a może to Bóbr u mojej babci zjadają nie to że ryby to i jabłka które spadną na ziemie bo jest tam blisko staw a i żaby ale nie wykluczone że wydra.
Witam, od jakiegoś czasu coś wyjada mi ryby ze stawu.Ostatnio znalazłem karpia do połowy zjedzonego, leżał na brzegu. Ciągle w tym samym miejscu są łuski, nie ma żadnych śladów w pobliżu stawu. Czy ktoś miał podobny przypadek ??? proszę o podzielenie się informacjami jak to można złapać.
To nie ma nic wspólnego z wędkarstwem . Po jakie licho narzucasz się innym na wędkarskim forum z tematyką dotyczącą hodowli ryb ? Znajdźcie sobie wszyscy forum o tematyce hodowlanej a nie tutaj zawracacie gitarę bzdurami na temat zdechłych bądź pożartych karpi. Nikogo to nie obchodzi . Decydując się na hodowlę , musiałeś liczyć się z ryzykiem ,że nie tylko tobie te ryby smakują . Rozmaite stworzenia , które żywią się rybami - nie rozumieją ,że to staw z rybami , które ty następnie wybebeszasz i żresz . Stawy , hodowla karpi , wydry atakujące ryby w bajorku - nikogo nie obchodzą . Tutaj się ewentualnie rozmawia na temat wędkarstwa a nie o d*e Maryny .
Zwierzęta mają także umysł , wszelkie zmysły a nawet marzenia , koncepcje i sny - to oczywiste .Ale , nie dotknęło ich zło hodowli , które wy tworzycie - zmniejszając tym samym obszar naturalnych biocenoz ( na miejscu ich powstają bajora ) . Dlatego wydra i inni rybożercy - nie wyrządzają żadnej krzywdy światu , zjadając takiego dajmy na to karpia z pseudo -hodowli . Mnogość "prywatnych " ogródków " , akwakultur , stawów , bajorek , hodowli - sprawia ,że to niepodobieństwo aby wydra lub inny rybożerca - nie spotkał na swje drodze łatwego żeru . Tematyka ta była już tutaj wałkowana wielokrotnie : zupełnie jakby poszczególni dyskutanci stanowili jakiś autorytet i byli w stanie podpisać się pod swoimi wywodami . Problem jednak w tym ,że taki przykładowy : mlody111
Jest pod ochroną ale można zgłosić do starosty bodajże o legalny jej wystrzał. Napisać pismo że tam jest zarybiane itp. Dawid345
Hej, a może to Bóbr u mojej babci zjadają nie to że ryby to i jabłka które spadną na ziemie bo jest tam blisko staw a i żaby ale nie wykluczone że wydra."
"chlasną" jakąś wierutną , potworną bzdurę a za chwilę , nie pamiętają już w ogóle co napisali . Jako autorytet w tej dziedzinie śmiało może posłużyć ta oto instytucja :
Tona makulatury to 17 uratowanych drzew. Pomyśl o środowisku zanim wydrukujesz ten list. Ewa Pisarczyk Główny Specjalista
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska Wydział Ochrony i Zarządzania Gatunkami Chronionymi, Zadrzewień i Terenów Zieleni Departament Ochrony Przyrody
To min : ta instytucja poinformowała mnie drogą elektroniczną ,że pojawiające się w Internecie wszelkie sugestie , artykuły - na temat eksterminacji czy choćby szkodzenia zwierzętom - to już czyn nielegalny ! Radzę więc aby od tej pory - zamykano wszelkie tego rodzaju wątki . Powodów jest wszakże bez liku : - nie mają one nic wspólnego z wędkarstwem . -prowadzą do awantur , ponieważ miłośnicy przyrody - nie są w stanie zdzierżyć bezmyślności ludzkiej jakiej daje się upust w tego typu tematach , pisząc na temat nielegalnego odstrzału itp. - stanowią akt podżegania do zabobonnej , nieuzasadnionej agresji i nienawiści do zwierząt a także rozpowszechniania krzywdzących mitów na ich temat . (2012/07/19 20:18)
Hej, a może to Bóbr u mojej babci zjadają nie to że ryby to i jabłka które spadną na ziemie bo jest tam blisko staw a i żaby ale nie wykluczone że wydra.
Hej, a może to Bóbr u mojej babci zjadają nie to że ryby to i jabłka które spadną na ziemie bo jest tam blisko staw a i żaby ale nie wykluczone że wydra.
i zaczęło się hehe są za i przeciw wydrze jest tego dziadostwa coraz więcej nierozumie dlaczego są pod ochroną jak dla mnie to szkodniki i tyle .... (2012/07/19 20:45)
Bury spokojnie , sprawdzałem czy czuwasz:) pierdoło ty jedna .
Jeżeli to naprawdę , była tylko podpucha , to bardzo przepraszam . Nie uważam wcale aby to zachowanie można było uznać za dojrzałe i rozsądne . Jestem jednak miłośnikiem przyrody i nie dam jej kalać na forum . Dość ,że fizycznie dostaje w d>ę , to jeszcze tutaj ? (2012/07/19 21:13)
Witam, od jakiegoś czasu coś wyjada mi ryby ze stawu.Ostatnio znalazłem karpia do połowy zjedzonego, leżał na brzegu. Ciągle w tym samym miejscu są łuski, nie ma żadnych śladów w pobliżu stawu. Czy ktoś miał podobny przypadek ??? proszę o podzielenie się informacjami jak to można złapać.
Witam, od jakiegoś czasu coś wyjada mi ryby ze stawu.Ostatnio znalazłem karpia do połowy zjedzonego, leżał na brzegu. Ciągle w tym samym miejscu są łuski, nie ma żadnych śladów w pobliżu stawu. Czy ktoś miał podobny przypadek ??? proszę o podzielenie się informacjami jak to można złapać.
Byłem głodny. Wybacz...
Smacznego ! Uważaj tylko ,żebyś się nie rozchorował od tych karpi .Ciul , wie co im daje do żarcia . (2012/07/19 22:58)
Znajomy ma staw gdzie spotkał się z takim samym problemem jak twój. Okazało się że to nie żadna wydra tylko czaple wyjadały mu ryby ze stawu i zostawiały kawałki ryb i łuski. pozdr (2012/07/19 23:03)