Co słychać nad Bzurą?
utworzono: 2013/03/13 18:15
Witam,
Czy ktoś już spinningował w tym roku na Bzurze? jakie wyniki? Podobno biorą duże jazie ale jedynie na przystawkę....
PozdrawiamPaweł [2013-03-13 18:15]
Witam. Byłem w czwartek / okolice podzamcza/ ale "ze spławiczkiem" ,celem wypróbowania nowego kija. Brania raczej sporadyczne ,lecz kilkanaście "jak palec" i trzy po 20 - 22 cm płotek udało mi się "wyjąć". Gdyby nie mrożny ,silny wiatr , pewno byłoby lepiej......:-). Oczywiście wszystkie rybki od razu wracały na wolność . Ale najważniejsze ,że kij wypróbowany i "choroba" na kilka dni "odpędzona". Pozdrawiam. [2013-03-16 08:36]
No to fajnie, że coś się dzieje nad naszą rzeką;-) ja czekam na cieplejszy dzień i ruszam szukać klenia ze spiningiem.
Pozdrawiam [2013-04-06 21:02]
Sobota od 16 do ciemnej nocki cel-miętus,niestety efekt prawie zerowy,4 kije 2 wędkarzy i jeden jazgarz,ale i tak wypad udany.
[2013-04-07 21:44]
Sobota od 16 do ciemnej nocki cel-miętus,niestety efekt prawie zerowy,4 kije 2 wędkarzy i jeden jazgarz,ale i tak wypad udany.
Dałeś księdzu na tą mszę?
[2013-04-07 21:51]
To ksiądz ma wam brania "załatwić" na Górze za kasę ? :))
Kol. Łukasz ma problemy by złowić Miętusa.Sporo wypadów i lipa.Ostatnio zażartował że chyba da księdzu na mszę w tej intencji.
[2013-04-07 22:00]
Jak to mówią "tonący brzytwy się chwyta",wiem coś o tym w tej marnej wiosno/zimy czas.
Każdy sposób dobry by osiągnąć cel.:)
[2013-04-07 22:03]
Jak to mówią "tonący brzytwy się chwyta",wiem coś o tym w tej marnej wiosno/zimy czas.
Każdy sposób dobry by osiągnąć cel.:)
Wczoraj Krzysiu było tak jak w bajce.Woda na 3-3,5 m głęboka,drzewa pozatapiane i twarde dno.W dodatku łowiłem tam Miętusy.Na haczyku i fileciki i rosóweczki.I wielkie D! Rosóweczką udławił się rasowy Jazgarz,a filecika nawet nic nie skubnęło.
[2013-04-07 22:14]
Tak to juz czasem jest.zNiby wszystko idealnie i wzorowo zrobione tylko - ryba brać nie chce !!
[2013-04-07 22:38]
Ja równierz słyszałem że bierzę jaź na Bzurce w okolicach ujścia niestety nie miałem okazji się wyrwać ale w tym tygodniu to sprawdzę z fedeerkiem
[2013-04-08 09:22]
Witam. Dzisiaj byłem ze spinningiem na "Bzurce". Wreszcie pogoda jak marzenie , stan wody dosyć wysoki- sporo "przybrała". Zrobiłem spory spacerek od kładki za szpitalem w stronę Chodakowa. Zero zaiteresowania ze strony rybek moimi przynętami ;-( . Chyba trzeba poczekać ,aż trochę woda opadnie. Ale najważniejsze, że pierwsze w tym sezonie wyjście ze spinningiem zaliczone.Pozdrawiam [2013-04-08 19:06]
Czyli koledzy ,,Złoż broń i poczekaj na wiosnę ,, Całe szczęście że to już chyba niedługo .Woda dość wysoka i przybiera .To normalne bo śnieg topnieje .Ale kiedy się ustabilizuje i nastanie ciepełko ciepełko ciepełko to ,,szable w dłoń ,, i do zobaczenia nad wodą .
[2013-04-08 19:24]
Czyli koledzy ,,Złoż broń i poczekaj na wiosnę ,, Całe szczęście że to już chyba niedługo .Woda dość wysoka i przybiera .To normalne bo śnieg topnieje .Ale kiedy się ustabilizuje i nastanie ciepełko ciepełko ciepełko to ,,szable w dłoń ,, i do zobaczenia nad wodą .
W moim przypadku to nawet śmierć mi wędki nie odbierze! Mają mi zapakować zestaw jakby co.
[2013-04-08 22:42]
Czyli koledzy ,,Złoż broń i poczekaj na wiosnę ,, Całe szczęście że to już chyba niedługo .Woda dość wysoka i przybiera .To normalne bo śnieg topnieje .Ale kiedy się ustabilizuje i nastanie ciepełko ciepełko ciepełko to ,,szable w dłoń ,, i do zobaczenia nad wodą .
W moim przypadku to nawet śmierć mi wędki nie odbierze! Mają mi zapakować zestaw jakby co.
A gdzie tam Kolega o śmierci,jeszcze miętusa trza złapać a o wiślanym sumie nie wspomnę a jak by co to i tak cię z grobu wyciągnę !!!
[2013-04-08 23:07]
Sobota od 16 do ciemnej nocki cel-miętus,niestety efekt prawie zerowy,4 kije 2 wędkarzy i jeden jazgarz,ale i tak wypad udany.
Dałeś księdzu na tą mszę?
Szczere chęci miałem ale księdza nie zastałem,na ryby pojechał ,ponoć miętusy biorą ,ale gdzie to księdza trza się spytać.
[2013-04-08 23:14]
Więc tak byłem nad BZurką ale nie dawało się pomoczyć wędki ponieważ stan wody był zbyt wysoki i sama woda była bruudna i płynąl straszny syf. Więc wróciłem się na Raweczke w okolicach sokołowa na fedeerek było sporo brań przeciętna płotka i jeden mały boleń łowiłem na czerwone i pinke ale więcej brań było na czerwonego. Na Bzurke przyjdzie czas jak woda się ustabilizuje tyle odemnie.
Pozdrawiam
[2013-04-09 17:56]
Więc tak byłem nad BZurką ale nie dawało się pomoczyć wędki ponieważ stan wody był zbyt wysoki i sama woda była bruudna i płynąl straszny syf. Więc wróciłem się na Raweczke w okolicach sokołowa na fedeerek było sporo brań przeciętna płotka i jeden mały boleń łowiłem na czerwone i pinke ale więcej brań było na czerwonego. Na Bzurke przyjdzie czas jak woda się ustabilizuje tyle odemnie.
Pozdrawiam
Dzięki kolego za info ja pewnie koło weekendu wyskoczę ,może poziom wody ciut się ustabilizuje ,taką mam nadzieję.
[2013-04-09 21:41]
Witam. Ja dzisiaj też byłem nad wodą , lecz tym razem ze "spławiczkiem" , na Witkowicach. Woda rzeczywiście duża / wyższy stan , niż wczoraj/ i trzeba trochę poczekać. Ale wiosnę już "czuć" , widać i słychać :-). Pozdrawiam [2013-04-09 22:04]
Witam. Dzisiaj też miałem trochę czasu wolnego , więc co ??? :-)) - znowu postanowiłem "odwiedzić" naszą piękną Bzurę , tym razem miał być to Kamion. Lecz jadąc przez Witkowice zobaczyłem, że łaka / za mostem / po której wczoraj szedłem, dzisiaj jest pod wodą .No cóż ,dałem sobie "na wstrzymanie" :-) .Przez dobę woda przybrała chyba z pół metra. Ale najważniejsze jest ,że byłem , zobaczyłem i na kilka dni choroba odpędzona :-). Pozdrawiam [2013-04-10 20:22]
Witam. Dzisiaj też miałem trochę czasu wolnego , więc co ??? :-)) - znowu postanowiłem "odwiedzić" naszą piękną Bzurę , tym razem miał być to Kamion. Lecz jadąc przez Witkowice zobaczyłem, że łaka / za mostem / po której wczoraj szedłem, dzisiaj jest pod wodą .No cóż ,dałem sobie "na wstrzymanie" :-) .Przez dobę woda przybrała chyba z pół metra. Ale najważniejsze jest ,że byłem , zobaczyłem i na kilka dni choroba odpędzona :-). Pozdrawiam
Nooo .. Pięknie to wygląda Ciekawe czy droga do Brochowa wytrzyma ? Myślę że jeszcze z tydzień i wysoka woda zejdzie ale niebawem może dołożyć Wisełka i będzie cofka cóż pożyjemy zobaczymy .Ja na razie kompletuję nowy napęd do łajby i czekam na słoneczko .Jak będzie ciepło to majowy wekend ...MAZURKIIIIII .
[2013-04-10 21:13]
Nooo .. Pięknie to wygląda Ciekawe czy droga do Brochowa wytrzyma ? Myślę że jeszcze z tydzień i wysoka woda zejdzie ale niebawem może dołożyć Wisełka i będzie cofka cóż pożyjemy zobaczymy .Ja na razie kompletuję nowy napęd do łajby i czekam na słoneczko .Jak będzie ciepło to majowy wekend ...MAZURKIIIIII .
Już Ci zazdroszczę tych Mazur, aczkolwiek może i mi się uda tam w ten majowy weekend pojechać . A na Mazury to mniej wiecej nad jakie jeziorko się wybierasz ? :-)))
[2013-04-10 21:42]
Witam. Dzisiaj też miałem trochę czasu wolnego , więc co ??? :-)) - znowu postanowiłem "odwiedzić" naszą piękną Bzurę , tym razem miał być to Kamion. Lecz jadąc przez Witkowice zobaczyłem, że łaka / za mostem / po której wczoraj szedłem, dzisiaj jest pod wodą .No cóż ,dałem sobie "na wstrzymanie" :-) .Przez dobę woda przybrała chyba z pół metra. Ale najważniejsze jest ,że byłem , zobaczyłem i na kilka dni choroba odpędzona :-). Pozdrawiam
To mi kolego kilometrów oszczędził w weekend,dzięki za wrzucenie foty bo bym przejażdżkę miał galantą ,no nic trzeba z Bzurką ciut jeszcze poczekać-takie uroki wiosny nad rzeką.
[2013-04-10 22:29]