Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Złe nawijane żyłki.
2020-12-03 / 22 odpowiedzi
Trzeba zdjąć podkładkę pod szpulą.
JKarp (2020/12/03 20:42)
pod szpulą mam dwie stalowe podkładki zębatka i plastikową podkładkę.
te stalowe są do regulacji? (2020/12/03 20:53)
plastikową zdejmij (2020/12/03 20:55)
ok. czemu stalowe podkładki są dwie?
koledzy dzięki za pomoc (2020/12/03 21:08)
Chodzi o to aby opuścić szpulę bo robi się stożek ku dołowi, jeśli zdejmiesz metalową może być za dużo, plastikowa pewnie jest cieńsza. (2020/12/03 21:31)
Oprócz wspomnianej podkładki zrobiłbym coś w sprawie naciągnięcia żyłki podczas nawijania. Na zdjęciu jest tak nierówno nawinięta jakby ktoś ją nawijał ręką. (2020/12/04 16:05)
Albo to złudzenie optyczne albo rant rej szpuli jest tak wyszczerbiony że nie ma prawa ładnie nawijać. W dodatku zajedziesz żyłkę w kilka rzutów (2020/12/04 16:48)
Wyrzuciło mnie w trakcie pisania i oczywiście głupota wyszła. Nawijać oczywiście może i powinien równo. Ale na tej szpuli zniszczonej to bez sensu (2020/12/04 18:26)
faktycznie nie za bardzo to ladnie wyglada ale co ma wyszczerniony rant szpuli do nawijania. (2020/12/04 20:26)
Do nawijania nic ale będzie kaleczył żyłkę która po kilku godzinach łowienia będzie sie nadawała do wymiany.
(2020/12/04 20:41)
Jeśli jest ostry rant można go potraktować pilnikiem lub papierem ściernym o drobnej granulacji. (2020/12/04 22:18)
Nie wiem jakiej firmy ten kołowrotek ale gdyby to był Shimano chociaż ze średniej pólki temat by raczej nie zaistniał....Chyba Jaxon.Jak masz stożek tego typu odjąłbym podkładkę z dołu ale po tego typu młynkach szałowego nawoju bym się nie spodziewał.Mam podobny temat używam do feedera ,kręci ale może dlatego że łowię tak teraz ze dwa razy w roku...Nawój mam podobny ale daje rade.Przy spinningu natychmiast bym go wywalił. (2020/12/04 22:31)
Miałem dwa kołowrotki Jaxon ze średniej półki i powiem szczerze, że nigdy więcej nie zdecyduję się na kołowrotki Jaxon. Moje też nawijały żyłkę beznadziejnie, poza tym niewłaściwie działał wolny bieg, a jeden z kołowrotków po dwóch-trzech łowieniach zaczął terkotać. (2020/12/09 14:56)
Miałem dwa kołowrotki Jaxon ze średniej półki i powiem szczerze, że nigdy więcej nie zdecyduję się na kołowrotki Jaxon. Moje też nawijały żyłkę beznadziejnie, poza tym niewłaściwie działał wolny bieg, a jeden z kołowrotków po dwóch-trzech łowieniach zaczął terkotać.
Masz całkowitą racje, chyba z budżetowych to tylko Daiwa Ninja LT nie ma nic lepszego i tańszego, swoją pracą i wytrzymałością bije droższe modele. (2020/12/09 22:05)
Miałem dwa kołowrotki Jaxon ze średniej półki i powiem szczerze, że nigdy więcej nie zdecyduję się na kołowrotki Jaxon.Przez lata całe używałem kołowrotków JAXONA i nigdy nie miałem problemów. Najlepiej sprawowały mi się Victus, którego teraz używa wnuczek (łącznie 6 sezonów) i Armand w użyciu nadal przez moją Panią (łącznie 5 sezonów). Aktualnie dobrym produktem jest cała seria Serinus (5 lat gwarancji), więc nie bardzo rozumiem takiego generalnego odzrucania JAXONA. Oczywiście, że ma więcej produktów na bardzo niskim poziomie, ale są również "perełki".
Moim zdaniem ten zniszczony rant szpuli (prawdopodobnie upadek na kamień lub beton), całkowicie eliminuje szpulę z użytkowania. Wżery są tak głębokie, że nie pomoże papier ścierny, a użycie pilnika w ogóle uważam za barbarzyństwo.
Jeśli jest nowy, na gwarancji, próbuj reklamować, choć nie wróżę sukcesu, bo to uszkodzenie mechaniczne. Spróbuj skontaktować się z producentem/dystrybutorem, może uda Ci się dokupić szpulę, choć wczytując się w szczątkowe napisy, bardziej wygląda mi to na bazarowy no name, więc nadaje się tylko do zawodów "rzut kołowrotkiem na odległość".
(2020/12/10 06:46)
Szpulę można naprawić. Drobny pilniczek, później papier ścierny o drobnej granulacji, na koniec pasta polerska. Lepsze jak nowe. Tylko że to wymaga trochę pracy i wyczucia dlatego że nie każdy nadaje się do takich precyzyjnych prac. Chyba że się ten materiał którym jest powleczona będzie sypał dalej. (2020/12/10 07:09)
Ja przede wszystkim wymieniłbym kołowrotek. (2020/12/10 08:42)
Mam teleskopy( idealnie wchodzą pod kanapę)Jaxona , kołowrotek Jaxona używam już parę lat bez najmniejszego problemu . Wszystko tkwi w prawidłowym obchodzeniem się ze ,,sprzętem " każdą rzecz choć by z Najwyższej połki można za..... ( i tu niecenzuralne słowo ). A na temat Nawijania żyłki na szpulę tyle już napisano w książkach ,poradnikach , na forach i filmów Nakręcono . Że swobodnie można by o tym ,,problemie " pracę magisterską napisać !!!!!
Ps. Zdjjęć nie dołączam bo zaraz zaczną się ,,mądre " uwagi . (2020/12/10 10:57)
Ja przede wszystkim wymieniłbym kołowrotek.To najrozsądniejsze rozwiązanie z zastrzeżeniem, żeby to nie był kolejny "bazarowiec". (2020/12/10 11:16)
Ja jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony kołowrotkiem okuma ceymar 40FD.
Nawija idealnie, pracuje świetnie a w komplecie jest druga szpula ameliniowa :=).
W canie 198zł dodatkowo ma 5 lat gwarancji. Wyleczyło mnie to zupełnie z marek premium. (2020/12/10 16:18)
To nie jest bazarowiec, jaxon satori to odpowiednik takich serii jak top carp u tego producenta czyli raczej średniak.Te kołowrotki mają różne wady, ale żyłki aż tak źle nie nawijają.
Wydaje mi się że powodem może być jakieś uszkodzenie mechaniczne, ślad na szpuli świadczy o niezłej kraksie (2020/12/11 18:47)
