Zaloguj się do konta

co robicie jak zlapiecie sumika karlowatego

utworzono: 2008/07/27 21:29

witam co u was robi sie jak zlapiecie sumika karlowatego u nas w kole nalezy go usmiercic i wyrzucic albo zabrac ze soba poniewaz to jest szkodnik w naszych lowiskach [2008-07-27 21:29]

rozzbi

robi sie to identycznie jak jak u ciebie. ja zabieram je dla kota chyba ze sa duze to je smaze bo sa naprawde smaczne [2008-07-29 00:38]

domra

zabieram i wpuszczam do stawu mojego kolegi a jak podrośnie to na patelnię [2008-07-31 00:26]

conti

zabieram ze sobą jak są większe, mniejsze sztuki wypuszczam [2008-07-31 08:06]

krzkwi5

JA W TRAKCIE URLOPU ZŁAPAŁEM OK 12 SZT ALE TO BYŁY JESZCZE MALUCHY I POSZŁY DO WODY [2008-08-01 08:37]

forma

to chwast my wyrzucamy by zdechł!!! [2008-08-19 00:23]

grzegorz

Faktycznie to szkodnik al wątpie że uda się je wszystkie uśmiercić z wyżucaniem małych sztuk zgodze się pod warunkiem że nikt ich nie wurzuca na brzeg i nie zostawia w smaku jest bardzo dobry. Więc uśmiercać, do torby i do kosza a większe sztuki na patelnie choć i z małych wiem że ludzie robią kotlety więc jak kto woli. [2008-08-19 08:49]

dany21

ja małe sztuki wpuszczam do oczka wodnego a wieksze na patelkę. u mnie w rzece bardzo żadko się trafiają za to w niektórych jeziorkach jest ich bardzo dużo. [2008-08-20 00:30]

kokosz

Wieksze sztuki idą na patelnię a małe są uśmiercone. Najgorsze jest jak podpłynie stadko tego dzidostwa to już po łowieniu. [2008-08-20 15:36]

z@mela

u mnie nie gdzie w okolicy nie ma sumików a szkoda bo połowiłbym sobie miniaturki wielkich sumów :) [2008-08-21 13:54]

forma

to ciesz sie ze niema ich w waszych okolicach!!!taki sumik ma miot kilka razy w roku w samym mule bez wody zyje bardzo długo!!! nie wytępisz tego... [2008-08-22 18:41]

z@mela

kiedys do "mojego" stawu wrzucilem kilka sztuk ale chyba sie nie wytarły albo cos je zjadło bo ani śladu sumików. Teraz jak poajde nad rzeke wezme wielkie wiadro i złapie 2 sumy małe i wpuszcze ja na swoj lesny stawek za kilka lat będzie to postrach tego bajora :) [2008-08-22 21:37]

czacza

Sumik karłowaty to chyba największa plaga naszych wód. Spowadzono go do Polski z Ameryki bo chciano dodać trochę egzotyki do naszych wód. Wydawało się że nasz klimat nie pozwoli na zbyt duży przyrost naturalny. Niestety sumiki zaaklimatyzowały się znakomicie i bardzo smakuje im ikra i narybek rodzimych gatunków. Jak tak dalej będzie to wytrzebią nasze ryby do cna. Ludzie, jak złapiecie sumika to nie wypuszczajcie go do łowiska (w łeb i do piachu), a już wogóle nie myślcie o ich wpuszczaniu do innych łowisk gdzie jeszcze nie występują. [2008-10-03 19:28]

z@mela

a ja szukam ryby która pomiesza szyki karpiarzom bo na moim lowisku zarybiają tylko tym gatunkiem ryb i w dodatku sztukami wymiarowymi. Osobiscie kilkadziesiat razy proponowalem zarybić leszczem i karasiem zlotym wiec rybami ktore sie wycierają i ich ilosc zawsze bedzie duża a nie tylko karpiem który siłą rzeczy po roku 2 zostaną wyłowione. CO proponujecie wpóścic ??? Leszcz ??? , Sumik karlowaty ??? [2008-10-04 14:57]

z@mela

aa dodam ze to lowisko nie nalezy do PZW i nie ma połączenia z innymi zbiornikami i rzekami . [2008-10-04 14:57]

jaroslaw-staciwa

Zgadzam się całkowicie z Czaczą, sumik karłowaty to plaga naszych wód a jedyne rozwiązanie to uśmiercenie tego szkodnika i pod żadnym pozorem wpuszczania go z powrotem do wody. A tak na marginesie to widziałem stadko narybku sumika karłowatego, była to czarna plama o średnicy ok.1,5 metra [2008-10-07 21:06]

lopez52

ja jak jest w miare duzy, to zabieram. Jest bardzo smaczny! Ma.le zazwyczaj wyrzucam, bo niszcza narybek [2008-10-16 19:25]

Bop

a u mnie w Zalewie Zemborzyckim ten gatunek wyginął. nawet go chyba wpuszczali kiedys i sie nie przyją. haha [2008-10-16 22:04]

t12tom

A co z tym g... robić. Zamela, jak zarybisz tym "gatunkiem" to przyjadę tam złowię go i każe nim twoją laskę wypolerować, bo takie bzdury piszesz. Klepiesz chłopie aby klepac. [2008-10-17 22:33]

z@mela

bez agresji pzw28 OK . W mojej okolicy ta rybka byla w jednym stawie ale sie nie utrzymała . Jakis czas wstecz w moim prywatnym stawku mialem kilka sumików ale nie wydały potomstwa i wyginęły , może podłoze im nie pasuje . [2008-10-17 22:44]

kazik

Sumik Karłowy nie należy do ryb naszych wód i dlatego temperatury jakie panują w naszym klimacie i tak kiedyś spowodują ich degradację dlaczego ja miałbym go zabijać i eliminować z naszych wód. Niech natura zrobi selekcję i tak niema wiele ryb w naszych wodach. [2008-10-18 18:47]

łysy wąż

W regulaminie PZW napisano, że gdy złapiemy tzw. gatunek obcy ( a sumik karłowaty do nich się zalicza ), nie wolno go wypuszczać z powrotem do wody. Musimy go albo zabrać, albo uśmiercić. Ja się z tym zgadzam, ponieważ gatunki obce zagrażają gatunkom rodzimym. Najlepsze jest jednak to, że KARP również jest gatunkiem obcym ( pochodzi z Azji jeśli się nie mylę ), a PZW co roku ŁAMIE ( !!!!! ) swój własny regulamin i zarybia karpiem polskie wody. Nie wiem czy jest to tylko łamanie regulaminu, czy również nie jest to łamanie prawa. Jeden z prawników rozpisywał się ostatnio na ten temat w Wędkarskim Świecie. [2008-10-18 21:40]

z@mela

dokladnie popieram zdanie łysego węza . Tu niby gatunki obce eliminować a zarybia sie nasze wody karpiem czy amurem który nigdy nie odbedzie tarła i w zasadzie rybki te sa tylko w naszych wodach jak w przechowalni w ktorej to troche podrastaja i lądują na patelni . Co do samego sumika to tak jak napisalem w mojej okolicy praktycznie ta ryba nie występuje a inne (rodzime) sa bardzo nieliczne ogólnie bezrybie na maxa . [2008-10-19 00:36]

t12tom

Zamela. Człowieku, czy ty masz jakieś własne zdanie??? Piszesz o agresji z mojej strony. Nóż mi się otwiera w kieszenie gdy wypisujesz te swoje bzdury. Zajmij jedno stanowisko w danej sprawie. Najpierw piszesz że chcesz zarybić sumikiem karłowatym (szczyt głupoty), a potem popierasz łysego, w tepieniu tego gatunku. Obudź się i popatrz przez okno czy ktoś nie pluje, ale dla Ciebie to i tak deszcz.. [2008-10-20 07:57]

z@mela

jak Ci sie ten nozyk otworzy to uwarzaj bo wiesz co jest w poblizy przysłowiowej kieszeni. Popieram łysego co do karpia i innych ryb obcego pochodzenia ale jesli te zasady łamie okręg to tak samo moge je łamac i ja a tym bardziej w stawie nie nalezoącym do PZW moge tam zarybic nawet ostrobokiem wyrychońskim i zaden syjam mi tego nie zabroni a to że akurat tutaj zabieram zdanie to zbieg okolicznosci bo nawinęłą sie dyskusja dotycząca ze tak powiem ładnej rybki. [2008-10-20 09:18]

t12tom

Zamela. Bierz przykład z okręgu i pzw. Najlepiej ściągnij sobie ekipy rybackie nad staw i niech wszystko wyp.... potem możesz zacząć działać jak gospodarstwa rybackie i OM PZW na mazurach i nie tylko. Sprzedawaj zezwolenia frajerom, wraz z bajerem o takich rybach... i usprawiedliwiaj że nie biorą ch... pogodą, ciśnieniem itp. Życzę Ci szczęścia [2008-10-20 19:48]