Co robić ze złowionymi okoniami ?

/ 38 odpowiedzi
Może dla jednych to banalne pytanie, ale mnie nieco nurtuje. Wybieram się w najbliższym czasie połapać na bocznego troka okonie i zamierzam zabrać kilka sztuk (oczywiście wymiarowych, ale wg. osobistego uznania nieco większy wymiar). Ostatnio sąsiad mnie poczęstował smażonymi pasiakami i posmakowały nie tylko mnie. Czytałem na forum o uśmiercaniu i od razu o oprawianiu, ponieważ im później po uśmierceniu ryby, tym trudniej ją oskrobać. Osobiście skłaniam się ku pakowaniu ich w siatce. Fanatykom C&R z góry dziękuję za jedyną słuszną ich zdaniem radę. Owszem, ryby szanuję, ale lubię się nimi także delektować, a ze sklepu ryby mogą mieć różne źródła pochodzenia, nie wspominając już o świeżości, ale to temat na inną dyskusję.

Z góry dzięki
u?ytkownik164339


Ale o co właściwie kol. chodzi ? Co ma wynikać z tego wywodu ? (2013/08/28 12:28)

grzesiek35


No właśnie,nie bardzo wiadomo o co chodzi? Domyslam sie,że kolega nie wie kiedy je skrobac. Moja rada taka: "pakuj" je do siaty( tak jak stwierdziłes) i w domu je oskrob.Pozdrawiam. (2013/08/28 12:33)

bonek18


Jestem akurat fanatykiem wypuszczania zwłaszcza okoni. Jeżeli chodzi o przetrzymywanie to należy przetrzymywać je w siatce według RAPR. Z zabiciem ich i przetrzymywaniem było by podobnie ale nie są to ryby łososiowate które po złowieniu należy od razu zabić. Ryb na łowisku skrobać nie wolno. W razie kontroli jak strażnik ma cie sprawdzić jak ryba była by bez głowy? Ryby wymiarowe zabieramy do domu i tam już robisz z nimi co chcesz. (2013/08/28 12:41)

CZzesio


Cześć :) Jak nigdy jeszcze nie skrobałeś okoni , to do domu weź tylko jednego na próbę . Okonie naprawdę ciężko się skrobie jak ktoś nie ma doświadczenia i opracowanego sposobu .
Są specjalne skrobaczi , można też kapslem , można też obedrzeć za skóry ....ale wszystko wymaga troszkę praktyki . (2013/08/28 12:43)

u?ytkownik164339


No przecież jeszcze wczoraj była dysputa o skrobaniu ryb w której uczestniczyło parnaście osób - i konsensusem zostało stwierdzone , że ryby MOŻNA oskrobać nad wodą ! / nie jest to niezgodne z regulaminem APR / , choć dla niektórych jest to nie etyczne   (2013/08/28 12:45)

jacenty75


Czy zabierać i gdzie skrobać to już mi się przejadło a w temacie jak skrobać dodam tylko, że ja zawsze przed samym skrobaniem przyciskuje mocno nożem ogon okonia do deski i drugą ręką ciągnę za głowę aż "chrupnie". Wydaje mi się, że wówczas łuski łatwiej schodzą. (2013/08/28 13:23)

saviano


Dziękuję ślicznie koleżankom i kolegom ;-)
Mała literówka się wkradła do tytułu. Generalnie postanowienia i przemyślenia mam takie: pakuję do bagażnika auta deskę, nóż oraz jak nie zapomnę to nabędę skrobaczkę. Będę je pakował w siatę, a na koniec, po spakowaniu sprzętu się z nimi rozprawię. Jeszcze muszę nabyć saperkę, ponieważ skrobanie ryb w domu jest wyjątkowo brudne, tzn. najbliższa okolica jest wyjątkowo zapaskudzona, z czego moja małżonka niezbyt się cieszy...

Pozdro (2013/08/28 14:44)

hugo55


Najlepszym narzędziem jest nóż do krojenia pieczywa.A po oskrobaniu bardzo dobra jest zupa rybna z okoniami(tuszki). (2013/08/28 15:56)

wirefree


Okonie są pyszne najlepiej filetowac oddzielajac ze skóry całkowicie albo sciagnać skore małymi cązkami. Jesłi skrobanie to na świeżo bo póżniej trochę trudniej odchodzą łuski.

(2013/08/28 16:52)

Artur z Ketrzyna


Dziękuję ślicznie koleżankom i kolegom ;-)
Mała literówka się wkradła do tytułu. Generalnie postanowienia i przemyślenia mam takie: pakuję do bagażnika auta deskę, nóż oraz jak nie zapomnę to nabędę skrobaczkę. Będę je pakował w siatę, a na koniec, po spakowaniu sprzętu się z nimi rozprawię. Jeszcze muszę nabyć saperkę, ponieważ skrobanie ryb w domu jest wyjątkowo brudne, tzn. najbliższa okolica jest wyjątkowo zapaskudzona, z czego moja małżonka niezbyt się cieszy...

Pozdro

Jeśli użyjesz miski z wodą. To będzie czyściutko. Ja tak skrobie okonki w domciu, całe pod wodą i skrobamko. Zero łusek, no może kilka na wannie... (2013/08/28 16:57)

kubabeee


Kiedyś spotkałem starego (poważnie starego) wędkarza nad wodą. Powiedział że nie widzi problemu z okoniem. Zabiera do domu i tam się z min rozprawia a robi to w prosty sposób: przed skrobaniem wsadza go na 5 sek. do wrzątku i łuska schodzi jak z karasia.
Nie sprawdzałem ale jak się ktoś odważy to poproszę o info :)

pzdr (2013/08/28 21:06)

kedzio


Koledze chodzącemu ze spinningiem po krzaczorach życzę powodzenia w dziedzinie przetrzymywania złowionych okonie w siatce zgodnej z RAPR. Okonie się ciężko oprawia? Hehe! Dobre! Jest kilka sposobów, tylko trzeba chcieć! A pytającemu autorowi wątku odpowiem tak : Jak siedzisz na tyłku, to siata i po zakończeniu wędkowania centralnie w łeb. Natomiast jak łazikujesz ze spinem po krzaczorach, to w łeb, gardełko ciach... i do torby - oczywiście po wpisaniu do rejestru. Jeśli ryby utrzymasz w wilgoci, nie będzie problemu z oprawianiem nawet po powrocie do domu. Ludzie czy wy naprawdę macie takie problemy? (2013/08/28 21:36)

NieDobrak


a z grilla jaki dobry :) przygotowany , wymyty do środka masełko, zioła co kto woli i łuskami nad żar .Super pyszna sprawa :) (2013/08/28 22:07)

saviano


Koledze chodzącemu ze spinningiem po krzaczorach życzę powodzenia w dziedzinie przetrzymywania złowionych okonie w siatce zgodnej z RAPR. Okonie się ciężko oprawia? Hehe! Dobre! Jest kilka sposobów, tylko trzeba chcieć! A pytającemu autorowi wątku odpowiem tak : Jak siedzisz na tyłku, to siata i po zakończeniu wędkowania centralnie w łeb. Natomiast jak łazikujesz ze spinem po krzaczorach, to w łeb, gardełko ciach... i do torby - oczywiście po wpisaniu do rejestru. Jeśli ryby utrzymasz w wilgoci, nie będzie problemu z oprawianiem nawet po powrocie do domu. Ludzie czy wy naprawdę macie takie problemy?


W tym roku powróciłem do łowienia po kilkunastu latach przerwy i miałem właśnie taki mały dylemat. Chciałem się tylko dowiedzieć, co inni z okoniami robią po złowieniu. Sąsiad ostatnio ich nieco nałapał i przyniósł kilka na spróbowanie. Postanowiłem swoich sił spróbować z okoniami, ponieważ mi i żonie bardzo posmakowały...

Pozdro (2013/08/29 07:10)

berthold


ja okoni poniżej 25 cm nie zabieram taka zasada ale też do głowy by mi nie przyszło aby okonia skrobać bo i po co skoro lepiej ściągnąć z niego całą skurę jednym ruchem tylko trzeba naciąć tuż przy skrzelach trochę wprawy i trwa to sekundy (2013/08/29 09:47)

saviano


Ciekawy sposób wart niewątpliwie uwagi i wypróbowania.

Thx & pozdro (2013/08/29 12:48)

janglazik1947


Jestem tego samego zdania. Nie zabieram krasnali , a okonie po prostu obciągam ze skóry i przy okazji filetuję palcami oddzielając mięso od ości. Dla mojej żony PYCHA. (2013/08/29 13:56)

jurek


Moim zdaniem najlepsza jest skórka razem z okoniem . (2013/08/29 15:25)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

kedzio


Okoń dobrze umyty, smażony na masełku nawet bez obdzierania ze skóry, sam z niej wyłazi kiedy się go konsumuje. Ale można go oprawić bez problemu, tylko trzeba się tematem zainteresować i nieco poszperać w sieci. Jest kilka sposobów na szybki demontaż łuski lub skóry. (2013/08/29 16:50)

cytryn74


Jak można obrać okonka ze skóry??? Przecież ona jest wisienką na torcie !!Ja jeśli chcę zabrać pasiaka, skrobię je i patroszę od ręki zaraz po złowieniu gwarantuje to jego świeżość, ewentualnie jeszcze dorzucam do torby jakąś pokrzywkę. (2013/08/29 21:12)