Co potrzeba do własnej produkcji?( haczyków,spławi
utworzono: 2011/12/03 18:04
tak jak w tytule :
Jaki sprzęt mi potrzebny ?
Jakie materiały ?
Jakieś wskazówki ?
Nie mam co robić wieczorami więc sobie tak pomyślałem że coś bym mógł porobić o to w takim wspaniałym, hobby :) Za wszystkie odpowiedzi Bardzo dziękuję :)
[2011-12-03 18:04]
Haczyków raczej nie zrobisz, potrzebowałbyś hartowaną stal itd. Do spławików robionych ręcznie najlepsza jest chyba balsa. Ale samemu nie zrobisz raczej fajnego spławika o małej wyporności np 0.3g [2011-12-03 19:02]
Potrzebny Ci Wpis do Ewidencji Gospodarczej. :)))
Nie prawda. Na własny użytek możesz sobie robić i robić. [2011-12-03 19:50]
Potrzebny Ci Wpis do Ewidencji Gospodarczej. :)))
Ojojooojjjjjjjjjjj......... ale to chyba do produkcji masowej ;)
a dla siebie to pudełko szpilek i kombinerki wystarczą ;P
A na serio to ...produkcję haczyków bym odradzał, technologia przekracza nasze możliwości .
Ale można z powodzeniem robić większe spławiki "żywcowe ",przy pomocy wiertarki i papieru ściernego .
[2011-12-03 20:01]
Ja spławiczki wykonuję z kory topolowej. Materiał wdzięczny i łatwy w obróbce no i tańszy i dostępniejszy niż balsa, a co najważniejsze można robić spławiki w "neutralnych" kolorach.
Jak się postarasz to można zrobić nawet małe gramatury. Wyżej kol. napisał, że nie da się zrobić 0,3g. Ja takie robię właśnie z kory topolowej. Jest trochę twardsza od balsy przez co łatwiejsza w obróbce. Jak się chce to wszystko można , a z czasem jak nabierzesz wprawy to "przemysłowo" będziesz robił. Ja swoje pierwsze robiłem całkowicie ręcznie bo wiertarka to był "rarytas" w wieku 13-14 lat i sprzedawałem, żeby na haczyli mieć, a robiłem spławiki nawet 30cm. To nic trudnego. Powodzenia.
[2011-12-03 20:14]
chodziło mi żeby dla siebie to robić i czasami może jakiemuś kumplowi sprzedać mam 15 lat więc trochę kasy by się przydało z szczególnością że u mnie z kasą nie za bardzo :)
[2011-12-03 20:46]
Ja spławiczki wykonuję z kory topolowej. Materiał wdzięczny i łatwy w obróbce no i tańszy i dostępniejszy niż balsa, a co najważniejsze można robić spławiki w "neutralnych" kolorach.
Jak się postarasz to można zrobić nawet małe gramatury. Wyżej kol. napisał, że nie da się zrobić 0,3g. Ja takie robię właśnie z kory topolowej. Jest trochę twardsza od balsy przez co łatwiejsza w obróbce. Jak się chce to wszystko można , a z czasem jak nabierzesz wprawy to "przemysłowo" będziesz robił. Ja swoje pierwsze robiłem całkowicie ręcznie bo wiertarka to był "rarytas" w wieku 13-14 lat i sprzedawałem, żeby na haczyli mieć, a robiłem spławiki nawet 30cm. To nic trudnego. Powodzenia.
Mógłbym zobaczyć zdjęcie tego spławika 0.3g , który nie jest miniaturowej wielkości ? Bo jakoś mi się nie chce wierzyć. [2011-12-03 21:12]
Drewno na spławik to drewno klonu lub lipy (to są najlepsze materiały do spławików)
bierzesz takie drewienko i malujesz czymś kształt swojego przyszłego spławika. Potem wycinasz, szlifujesz papierem ściernym, robisz wwiercenie na antenkę (wwiercenia na górze spławików), malujesz sprayem (jeśli go nie masz to malujesz farbami plakatowymi i specjalnym lakierem lakierujesz. Jak nie polakierujesz to się w wodzie zmyją). Dolną część ciemnozieloną, górną część czerwoną a na środku spławika pomiędzy ciemnozielonym a czerwonym kolorem biały pasek.
Myślę że pomogłem :D.
Połamania kija!
[2011-12-03 21:50]
Witam
ja moje spławiczki wykonuje z trzciny (chyba najbardziej dostępny materiał nad naszymi wodami) koszt inwestycji w tokareczke własnej roboty i lakiery to ok 40 zł :) a ile radochy :)
spławiki od 0,4g do 2,5g (więc można domowym sposobem zrobić spławik o niewielkiej wyporności)
niektóre sklejam z kilku kawałków o różnej średnicy nawet do 35cm długości
[2011-12-04 22:23]