jutro mam zamiar wybrac sie na szczupaka i nie wiem na co lepiej rzucać blacha,błystka czy riper poniewaz nia mam do dyspozycji żywca miejscem łowienia jest mała rzeka prosze o szybką pomoc
Pamiętaj, że nie ma reguły na to. Ja jak wybieram się na ryby to biorę wszystkie przynęty, a nuż weźmie metrówka na starą blachę, w którą w ogóle nie wierzymy. Wszystko może się zdarzyć. (2012/11/16 18:30)
Najlepiej mieć co najmniej kilka przynęt różnej wielkości,masy,rodzaju.Dlatego że nie ma jednej uniwersalnej którą można podać i poprowadzić w każdych warunkach. Nawet kilkanaście kopyt o różnej wielkości i barwach z przygotowanymi do nich główkami różnej masy by dobrać nad wodą do danych warunków dają już spore możliwości. (2012/11/16 19:51)
Tu kolega prawde powiedział , że wszystko najlepiej brać . Ale ze swojego doświadczenia wiem , że jesienią na szczupaka najlepsza jest alga , ale zawsze weź ze sobą gumy różnego koloru najlepiej spróbuj na seledyna jakąś zieloną też oraz srebrną z czarnym grzbietem najlepiej . pozdro . (2012/11/16 20:58)
jutro mam zamiar wybrac sie na szczupaka i nie wiem na co lepiej rzucać blacha,błystka czy riper poniewaz nia mam do dyspozycji żywca miejscem łowienia jest mała rzeka prosze o szybką pomoc
najlepiej jak bedziesz mial spory wybor przynet i zaczniesz eksperymentować.na to nie ma reguły,trafisz lub nie. (2012/11/16 20:58)
Jak koledzy wspomnieli szczupak o tej porze roku może brać na wszystko dla mnie tej jesieni najskuteczniejsza jest biała (bardzo dobra przezroczysta z brokatem) guma kopyto(gdy jest słonecznie) nie wielka od 5 cm do 9cm i jaskrawe zielone pomarańczowe (gdy jest ciemniej) biorą także na małe algiTechnika prowadzenia jaką stosuję jesienią jest taka że rzucam np. gumą na daleką odległość napinam linkę i czekam aż opadnie (będzie widać gdy żyłka rozluźni) potem jednym skokiem sprowadzam gumę nad dno i prowadzę tak powoli o ile to możliweNatomiast wiosną gumę prowadzę szybciej życzę udanego szczupłego (metrówkę) (2012/11/16 21:06)
Rozbawiło mnie stwierdzenie aby na spina zabrać wszystko :):):) Właśnie sobie wyobraziłem siebie z jakimiś 40-toma kilogramami chodzącego po krzakach :))) Chyba nie realne na dłuższą metę. A tak wracając do tematu zawsze zabieraj co niezbędne na daną wodę. Nie ma sensu noszenia czegoś czego w danych warunkach nie da się użyć albo użycie danej przynęty jest pozbawione sensu ze względu na rodzaj łowiska. Kolega hefeed8 sensownie to wytłumaczył. Z biegiem czasu natomiast sam będziesz wiedział co zabrać na dane łowisko. (2012/11/16 21:21)