Co myślicie? - mój zestaw końcowy?

/ 20 odpowiedzi
co myslicie o takim zestawie koncowym? wszelkie uwagi i poprawki mile widziane :)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Romuald55


Hak za maly.przypon za dlugi...po co ta oliwka na przyponie?....a drugi przypon?...na strzalowy za krotki...a wogule to oslabia zestaw o dodatkowe wezly... (2010/09/12 11:36)

bolton


Hak za maly.przypon za dlugi...po co ta oliwka na przyponie?....a drugi przypon?...na strzalowy za krotki...a wogule to oslabia zestaw o dodatkowe wezly...
                                                        Panie kolego przypn ma 10cm moze :)hak maly bo uzywam kulek 8mm (bo na takie lowi sie teraz karpie na zbiorniku na ktorym lowie )drogi przypon chyba kolega nie rozpoznal ze to LEDCOR po co droga oliwka po1 to nie oliwka tylko stoper gomowy i jest to zestaw pol przelotowy to zestaw ktory pokazali mi anglicy bo mieszkam i wedkuje w angli ALE DZIEKUJE ZA UWAGE:)  I CZEKAM NA NASTEPNE spostrzezennia:P (2010/09/12 13:26)

Romuald55


Nigdy nie lowilem na male kulki.Maly haczyk zasugerowal inne proporcje niz sa w rzeczywistosci.a czy nie lepiej umocowac obciazenie na leadcorze przy pomocy klipsa przelotowego? (2010/09/12 18:14)

bolton


tak Romualdzie55 co do klipsa masz racje ale zastapilem go kulkiem (plastikowym) z agrafka tak jak radzil pewien karpiaz w filmach kolegi jarka11 z firmy tandem baits mysle ze takie koleczko jest mniejsze a i co za tym idzie mmniej widoczne dla karpia :) (2010/09/12 19:11)

iro


Sądzę, że cieżarek jako najcięzszy, pierwszy opadnie na dno ześlizgując się niemalże pionowo po sztywnym leedkorze do stopera a następnie ściągnie za sobą przypon z przynętą. Cieżarek przy opadaniu zatrzymując się na stoperze spowoduje że nie będzie to zestaw półprzelotowy tylko sztywny. Ponadto w przypadku zerwania zestawu na żyłce ryba pływa z leedkorem i nie ma zabardzo możliwosci uwolnienia się od ciężarka. Proponował bym mimo wszystko zastosować bezpieczny klips. (2010/09/13 13:43)

bolton


Sądzę, że cieżarek jako najcięzszy, pierwszy opadnie na dno ześlizgując się niemalże pionowo po sztywnym leedkorze do stopera a następnie ściągnie za sobą przypon z przynętą. Cieżarek przy opadaniu zatrzymując się na stoperze spowoduje że nie będzie to zestaw półprzelotowy tylko sztywny. Ponadto w przypadku zerwania zestawu na żyłce ryba pływa z leedkorem i nie ma zabardzo możliwosci uwolnienia się od ciężarka. Proponował bym mimo wszystko zastosować bezpieczny klips.

Ale bezpieczny klips i zrobic zestaw samozacinajacy czy przlotowy jezeli przelotowy to czy bezpieczny klips nie zachowa sie tak jak kuleczko z agrafka to znaczy nie zesliznie sie w pionie (i dodam ze lowisko na ktorym lowie to staw gora 2m glebokosci wiec czy az tak bedzie sie slizgalo )? (2010/09/13 19:17)

u?ytkownik26223


Sądzę, że cieżarek jako najcięzszy, pierwszy opadnie na dno ześlizgując się niemalże pionowo po sztywnym leedkorze do stopera a następnie ściągnie za sobą przypon z przynętą. Cieżarek przy opadaniu zatrzymując się na stoperze spowoduje że nie będzie to zestaw półprzelotowy tylko sztywny. Ponadto w przypadku zerwania zestawu na żyłce ryba pływa z leedkorem i nie ma zabardzo możliwosci uwolnienia się od ciężarka. Proponował bym mimo wszystko zastosować bezpieczny klips.


kol.iro większość wędkarz po zarzuceniu zestawu napina zestaw a więc ciężarek przesunie się z powrotem w stronę kętlika. (2010/09/13 19:30)

bolton


         
Sądzę, że cieżarek jako najcięzszy, pierwszy opadnie na dno ześlizgując się niemalże pionowo po sztywnym leedkorze do stopera a następnie ściągnie za sobą przypon z przynętą. Cieżarek przy opadaniu zatrzymując się na stoperze spowoduje że nie będzie to zestaw półprzelotowy tylko sztywny. Ponadto w przypadku zerwania zestawu na żyłce ryba pływa z leedkorem i nie ma zabardzo możliwosci uwolnienia się od ciężarka. Proponował bym mimo wszystko zastosować bezpieczny klips.


kol.iro większość wędkarz po zarzuceniu zestawu napina zestaw a więc ciężarek przesunie się z powrotem w stronę kętlika.


No osobiscie po zazuceniu zamykam kablak co powoduje naprezenie zylki szybsze zatoniecie itp oczywiscie biore pod uwage ze zestaw moze sie przesunac troszke od miejsca w ktorym wpadnie do wody(jesli chodzi o necenie )   drodzy koledzy moze zrobicie foto swoich zestawow i wzucicie w ten temat byl bym wdzieczny i pewnie nie tylko ja :)
(2010/09/13 21:53)

iro


"kol.iro większość wędkarz po zarzuceniu zestawu napina zestaw a więc ciężarek przesunie się z powrotem w stronę kętlika."


Osobiscie uważam, że w ten sposób większosć wędkarzy popełnia błąd ponieważ jeżeli na dnie będzie namułek lub nawet nie wielka warstwa mułu przy napinaiu zestawu i podciąganiu cieżarka może on (i tak niestety się czasami zdarza) wryć się w warstwę mułu i pociagnąć za sobą hak z przynetą. Przynętę wciśnietą w muł jest trudniej znależć rybie ponieważ zapach przynęty w znacznym stopniu hamowany i zakłucany jest przez warstwę mułu (szczególnie kiedy woda jest zimna i gęsta bo przynęta wolniej pracuje i musi przebić sieprzez warstwę mułu).

Ja mam zestawy zrobione na przelotowo na tradycyjnym bezpiecznym klipsie i przyponie strzałowym z plecionki z tym, że krętlik do klipsa dobieram nieco mniejszy tak aby kółeczko krętlika swobodnie w klips wchodziło i wychodziło. Nieco inaczej wtedy zarzucam swoje zestawy bo najpierw nęcę a następnie zestawem przez przyponu tylko z samym ciężarkiem rzucam w nęcone miejsce aby ustawić na żyłce jednakową odległość do rzutów i za każdym razem rzucać w to samo miejsce. Jak już rzucę w to miejsce gdzie chcę zaznaczam na rzyłce odległość stoperem z nitki a następnie żyłkę zaczepiam za klipsa na kołowrotku. Zarzucając zestaw z przynętą wędkę trzymam pionowo i bardzo luźny nadgarstek w  zasadzie to trzymam tylko wędkę tak aby w momencie kiedy żyłka wysunie się z kołowrotka i zatrzyma się na klipsie nie wyrwało mi wędziska z ręki. Rozciągająca się żyłka i luzny nadgarstek amortyzują szarpnięcie co zapobiega przecięciu żyłki na klipcie kołowrotka. dzięki temu uzyskuję podobny efekt jak przy zamykaniu kabłąka tylko z większą amotryzacją szarpnięcia i większą precyzją położenia zestawu w wodzie. Oczywiście ten sposób zarzucania wymaga lekkiej wprawy aby nie urwać żyłki na klipsie kołowrotka. poprzez taką metodę za każdym razem a szczególnie w nocy żucam w zanęcone miejsce z dokładnoscia do 30 cm. Przy łowieniu na przelotowo trzeba hamulec w wędce lub jak ktoś łowi na wolnym biegu to wtedy wolny bieg ustawić nieco ciaśniej tak aby karp podczas brania nie ściagnął wędki z poda ale żeby żyłkę z kołowrotka wyciągał z lekkim wysiłkiem i wtedy się docioł. sztywniej ustawiony hamulec lub wolny bieg w kołowrotku pełni wtedy funkcję taką jak ciężarek w zestawie sztywnym tzn. trzyma napiętą żyłkę aby ryba nie wypieła się.   

(2010/09/14 10:22)

u?ytkownik26223


"Osobiscie uważam, że w ten sposób większosć wędkarzy popełnia błąd ponieważ jeżeli na dnie będzie namułek lub nawet nie wielka warstwa mułu przy napinaiu zestawu i podciąganiu cieżarka może on (i tak niestety się czasami zdarza) wryć się w warstwę mułu i pociagnąć za sobą hak z przynetą."

Jeśli warstwa mułu jest mniejsza niż 15cm (dł.przyponu) to ciężarek wciągnie tylko żyłkę ,co jest akurat korzystne gdyż schowa nam żyłkę i elementy zestawu .
Poza tym kol.bolton zrobił zestaw z kulką pop-up a więc kulka taka będzie się unosiła na dnie
Ile musiało by być tego mułu aby ciężarek wciągną cały zestaw wraz z przyponem?? (i przynętą na włosie)

Poza tym jeśli dobrze nie napniesz żyłki pomiędzy kijem a zestawem ,żyłka może ulec wybrzuszeniu i nie zauważysz wielu delikatnych brań. (2010/09/14 13:43)

iro


Jeżeli jest dobrze zrobiony zestaw końcowy nie ma mowy o delikatnym braniu chyba że będzie to karpik, leszcz czy karaś który nie zassie dobrze kulki a te mnie wogule nie interesuję. Przy dobrze zrobionym zestawie nawet przy próbie wyplucie przynęty z pyska hak powinien wbić się w pysk.  (2010/09/14 16:00)

iro


Ponadto za napięcie odpowiednie żyłki odpowiedzialne są swengery chyba, ze ktoś łowi na federy czy bombeczki wtedy może i masz racje z tym napięciem żyłki. (2010/09/14 16:05)

u?ytkownik26223


Jeżeli jest dobrze zrobiony zestaw końcowy nie ma mowy o delikatnym braniu chyba że będzie to karpik, leszcz czy karaś który nie zassie dobrze kulki a te mnie wogule nie interesuję. Przy dobrze zrobionym zestawie nawet przy próbie wyplucie przynęty z pyska hak powinien wbić się w pysk. 


Bardzo często tak delikatnie biorą np amury  w 80% tylko lekko podnoszą przynętę (często ją przy tym miażdżąc) rzadko zdarza się odjazd amura, często też duże karpie biorą bardzo delikatnie,przy łowieniu Metodą samozacinającą swinger tylko nieznacznie podnosi się ,czasem nawet sygn.elektr. nie zareaguje  .
Sam często mam takie brania że sygn.tylko 1 raz piknie i musisz ciąć -jak nie zdążysz to masz po braniu . ps kumpel który kupuje gotowe przypony ma to samo więc nie jest to wina złego wiązania przyponu (2010/09/14 16:30)

u?ytkownik26223


"Ponadto za napięcie odpowiednie żyłki odpowiedzialne są swengery chyba, ze ktoś łowi na federy czy bombeczki wtedy może i masz racje z tym napięciem żyłki."
Może źle sie wyraziłem z tym napięciem żyłki ,nie mówię o przesuwania zestawu po dnie a o delikatnym zlikwidowaniu luzu ,przecież jakoś luz musisz wybrać po żucie (osobiście częściej wywożę) .
ps też używam swingerów. (2010/09/14 16:42)

bolton


JAK wspominalem drodzy koledzy lowie w angli a raczej proboje lowic angielskie karpie ktore sa wedlug wielu specjalistow trudne do zlowienia poniewasz wiele razy czuly chaczyk na wardze wszystkie zbiorniki to lowiska specjalne w moim zbiorniku na ktory jezde podobno jest okolo 60 karpi i uwiezcie naprawde jest je ciezko zlowic czasem widze jak skacza jak wbite kolki ruszaja sie w lewo to w prawo ale bran 0 wiec dlatego czasami mam dosc tego wszystkiego i wtedy mysle co robie zle moze hak mmoze przypon moze ciezarek kiedys rozmawialem z polakiem karpiazem opowiadal mi jak przyjechal do angli i wybral sie na karpie usmiechniety powiedzial to dzis pokaze angola jak sie lowi co sie okazalo pierwszy jego karp padl w drugim sezonie jego wedkowania w angli jak to w polsce duzy hak ciezarek 100albo i wiecej gram kulka 20mm i 100 m od brzegu a tu lowi sie inaczej hak malutki ciezarek 30g do 50g kulka 8mm gora 14mm i w lato zeby was nie oklamac nawet pol metra od brzegu czesto odchodze od swojego stanowiska i poprostu w innym miejscu klade zestaw nece z reki i co do zanety w polsce 5kg kuku 3 kg peletu 3kulek itp tu zucasz zestaw necisz 10 kulek 14mm i wystarczy albo gars kulek 8mm zalezy na co lowisz tak jest na moim lowisku na ktorym lowie dlatego sie pytam o moje zestawy koncowe bo sam juz nie wiem co zle robie proboje znalezc zloty srodek no i bym chcial zobaczyc wasze zestawy koncowe:) a oto moje lowisko:) (2010/09/14 19:26)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

ferdek125


Witam miałem na jednym z łowisk podobnie jak Ty i zrezygnowałem z kulek (na tym łowisku) i spróbowalem na kukurydze oczywiscie na włosie i efekty były , i na tym łowisku tylko kukurydza a na innych oczywiscie tylko kulki . Powodzenia   (2010/09/18 16:23)

u?ytkownik26223


kol.bolton spróbuj użyć zestawu przelotowego z tym że zrezygnuj z leadcora na rzecz fluocarbonu . Materiał ten jest cięższy niż żyłka i niewidoczny w wodzie.Co do przyponu to jeśli nie łowisz na pop-upy to lepiej tą śrucinę ściągnij. (2010/09/18 22:55)

bolton


lowie na pop-up i dzieki za rade napewno to przemysle (2010/09/19 19:25)