Ciasto wędkarskie na płoć i wzdręgę
utworzono: 2011/03/16 18:51
Jakie ciasto polecacie na wzdręgę, płoć. Chciałbym kilka przepisów i opisanie swoich rezultatów.Pozdrawiam.matimo [2011-03-16 18:51]
hmm ja nigdy nie używałem ciasta na wzdręgę.Moim skromnym zdaniem na krasnopiórkę najlepszy jest zwykły chleb.Rwiesz kawałki z chleba i rzucasz na wodę.Jak krasna podejdzie to od razu widać skubania po chlebie.Wtedy robisz małe kulki z miąszu chleba na tyle twarde aby nie spadały z haczyka i sru do wody na najmniejszym gruncie.Możesz też wybrać miąsz chleba i zmoczyć go wodą(tylko nie za dużo)potem mieszaj tak długo aż utworzy się kulka mieka i elastyczna coś "ala ciasto".chleb na wzdręgę nigdy mnie nie zawiódł,a i zdarzają ciekawe przyłowy w postaci lina,leszcza jak i karpia.Płoć też chlebem nie pogardzi.Od dziecka urzywam chleba i chyba nigdy nie przestanę.Powodzenia i połamania
[2011-03-16 19:31]
hmm ja nigdy nie używałem ciasta na wzdręgę.Moim skromnym zdaniem na krasnopiórkę najlepszy jest zwykły chleb.Rwiesz kawałki z chleba i rzucasz na wodę.Jak krasna podejdzie to od razu widać skubania po chlebie.Wtedy robisz małe kulki z miąszu chleba na tyle twarde aby nie spadały z haczyka i sru do wody na najmniejszym gruncie.Możesz też wybrać miąsz chleba i zmoczyć go wodą(tylko nie za dużo)potem mieszaj tak długo aż utworzy się kulka mieka i elastyczna coś "ala ciasto".chleb na wzdręgę nigdy mnie nie zawiódł,a i zdarzają ciekawe przyłowy w postaci lina,leszcza jak i karpia.Płoć też chlebem nie pogardzi.Od dziecka urzywam chleba i chyba nigdy nie przestanę.Powodzenia i połamania
Aaaaa sorki możesz dokupic barwnik i dodać do chleba jak będziesz rozrabiał go z woda uatrakcyjni to wygląd tego ciasta.Moj dziadek używał czerwonego i żółtego.Ja osobiście łowię bez dodatków
[2011-03-16 19:32]
A jest sens dużo prościej jest zrobić kuleczkę w palcach bo i tak sie nie pobrudzisz a dużo wygodniej
[2011-03-16 21:33]
Jakie ciasto polecacie na wzdręgę, płoć. Chciałbym kilka przepisów i opisanie swoich rezultatów.Pozdrawiam.matimo
kurde muszę zdradzić swoją własną tajemnicę to tak 2 kromki chleba obierz ze skórek i namocz leeko w wodzie i zagniataj na takie lepkie ciasto i potem to ciasto oprószaj mąka i zagniataj by nie lepiło się do rąk . 2 ząbki czosnku przeciśnij przez praskę i dodaj do ciasta i znów zagniataj i oprósz troszeczkę mąką i tak oto powstanie super ciasto . oto moje okazy zlowione na to ciasto kilka karasi takie po 1,5 kg,pare płoci do 43cm, karpia 4 kg, mnóstwo leszczy ,i kilka brzan .myślę że pomorze też innym wędkarzom.pozdrowionka wszystkim
[2011-03-17 16:27]
Kolego kick widzę że podałeś przepis na dobre ciasto . Sam takie ciasto robię i jak łowię na nie to na efekty nie narzekam :) . Przepis sprawdzony można robić takie ciasto i na ryby :)
[2011-03-17 18:29]
Przecież to staropolskie ciasto hahaha takie same jak wszędzie,tak samo łowili nasi dziadkowie tylko dodatki sie różnią.Przecież można to miksować z jakim kolwiek dodatkiem,czosnek,miód ,truskawka atraktory dipy bostery i wszystko co jest dostępne na polskim i nie tylko rynku
[2011-03-17 19:02]
hmm ja nigdy nie używałem ciasta na wzdręgę.Moim skromnym zdaniem na krasnopiórkę najlepszy jest zwykły chleb.Rwiesz kawałki z chleba i rzucasz na wodę.Jak krasna podejdzie to od razu widać skubania po chlebie.Wtedy robisz małe kulki z miąszu chleba na tyle twarde aby nie spadały z haczyka i sru do wody na najmniejszym gruncie.Możesz też wybrać miąsz chleba i zmoczyć go wodą(tylko nie za dużo)potem mieszaj tak długo aż utworzy się kulka mieka i elastyczna coś "ala ciasto".chleb na wzdręgę nigdy mnie nie zawiódł,a i zdarzają ciekawe przyłowy w postaci lina,leszcza jak i karpia.Płoć też chlebem nie pogardzi.Od dziecka urzywam chleba i chyba nigdy nie przestanę.Powodzenia i połamania
ja od zawsze łowiłem na to samo, tylko dodawałem do chleba przed ugniatałem masło (tak na czubek noża) i wyrabiałem. Na starorzeczach Wieprza gdzie łowiłem nie było nic lepszego na wzdręgę. Niektórzy wędkarze dodawali jeszcze zmiażdżony czosnek, ale prawdę mówiąc nie było widocznych różnic w braniach. [2011-03-17 20:12]
Ja też kolego SpinerZbok łowię na starorzeczach wieprza tylko że w okolicach Baranowa , Kocka a nawet Moszczanki . W okolicach Baranowa są ładne miejscówki na lina , japońca , karpia , płoć itd tylko jest jeden problem kiepskie dojście jak jest duża woda na wieprzu .
[2011-03-17 20:28]
Ja też kolego SpinerZbok łowię na starorzeczach wieprza tylko że w okolicach Baranowa , Kocka a nawet Moszczanki . W okolicach Baranowa są ładne miejscówki na lina , japońca , karpia , płoć itd tylko jest jeden problem kiepskie dojście jak jest duża woda na wieprzu .
ooo!! to witam kolegę z moich rodzinnych stron. Ja pochodzę z Sobieszyna, tak więc okolice Baranowa to także moje tereny, szkoda tylko, że z Jasła (gdzie teraz mieszkam) jest tam ponad 300 kilosów... [2011-03-17 21:14]
popieram "bogbur'a" nie ma to jak coż żywego ja zazwyczaj łapie na pinke ewentualnie białego (rzeka) na wody stałe zakładam jak najmniejsze ziarenka kukurydzy z puszki wchodzi wszycho
pozdrawiam
[2011-03-18 15:09]popieram "bogbur'a" nie ma to jak coż żywego ja zazwyczaj łapie na pinke ewentualnie białego (rzeka) na wody stałe zakładam jak najmniejsze ziarenka kukurydzy z puszki wchodzi wszycho
pozdrawiam
Po pierwsze było pytanie na temat wzdręgi
Po drugie jeżeli uważacie że biały robak czy czerwony jest lepszy na krasnopióre od chleba to za mało chyba macie do czynienia z krasną
[2011-03-25 19:26]