Jak zachowuje się wirus . który jest typowym pasożytem ? Otóż jest to białkowy , zakaźny twór , nie mogący istnieć bez ostatecznego żywiciela , którego kosztem replikuje ( REPLIKUJE, a nie jak niektórzy sądzą - rozmnaża) . Wirus , zatem jako obligatoryjny pasożyt - przenosi się z żywiciela na żywiciela . Może to zrobić np : poprzez materiał genetyczny ( ukryć się w tzw episomie czy gametach rozrodczych ) Może też jednak znacznie więcej :KAŻDY WIRUS , ABY PRZETRWAĆ W CZASIE - MUSI MUTOWAĆ ( ULEGAĆ MUTACJI ) A , co zrobią , fachowcy od zarybień , kiedy jakiś wirus , który atakuje na razie wybiórczo , mono-typowo , zmutuje i nagle zacznie atakować inne , bezbronne ryby z obrębu rodziny karpiowatych ? Dlaczego wirus atakuje i w jakich okolicznościach ? Wiadome jest , że krzyżówki genetyczne mogą wykazywać pewne dewiacje w obrębie wzrostu , rozrodu itd. Kiedy jednak pewne hybrydy wykazują wybujałość , odporność na mróz ( tzw heterozja ) jak np : muł , czy pewne odmiany jabłoni , u innych dzieje się zupełnie odwrotnie - wykazują pewne parcjalne odchylenia od normy : w zakresie rozrodu , odporności itp . Karp , jest niedoskonałą hybrydą genów karpia - które przez wieki krzyżowano po to , by uzyskać dzisiejszą jego formę... Wirus to jak wcześnie napisałem - zjadliwy twór białkowy , który może przebywać w stanie latencji , do momentu gdy ... ? Właśnie kiedy , atakuje wirus ? Wirus atakuje wtedy gdy : organizm jest osłabiony , towarzyszy inna choroba , w złych warunkach bytowych. Czy karpiowi , jednej z najbardziej zczołganych , zwyobracanych genetycznie ryb - jest dobrze w stawie , w łapach hodowcy ? Najwyraźniej nie ! Wirusy typu Herpes ( z obrębu herpetowirusów , u ludzi wywołujących min : opryszczkę a także ospę , krowiankę , ) atakowały ryby już od dawna. Do tej grupy należy też KHV1. W Polsce , już na przełomie 97 i 98 roku , odnotowano niebezpieczny wzrost zachorowań na rozmaite choroby :tak wirusowe , jak i bakteryjne ( choć przede wszystkim na wirusowe , wywołane właśnie przez wirusy z grupy Herpes ). Choroba dotyka ryb hodowlanych , ponieważ wywołuje ją wirus .Wirus to skończony , kodyfikowany pasożyt - nie istnieje bez żywiciela , w którego organizmie i którego kosztem REPLIKUJE ( nie rozmnaża się , jak to niektórzy myślą). A jak "działa" i w jakim momencie atakuje , można zrozumieć stosując analogię zachorowań u ludzi: wirus może przetrwać w stanie latencji ( uśpienia) , wa materiale genetycznym ( w tzw plazmidzie ) , w komórkach ciała , układzie nerwowym ,
komórkach rozrodczych ( np : wirus ospy , tkwiąc w zwojach nerwowych - po latach i w sprzyjających dlań warunkach może wywołać półpasiec , ostrą chorobę zakaźną). Dzieje się tak w momencie : osłabienia odporności , osłabienia odpowiedzi immunologicznej , w chorobach autoagresywnych ( kiedy układ odpornościowy z różnych względów - kieruje siły obronne nie na patogeny lecz na komórki organizmu ), w nagłym oziębieniu , w zatruciu , w powikłaniach towarzyszącym innym chorobom , w przegrzaniu , gorączce ( będącej objawem innej infekcji np : bakteryjnej , kiedy to bakterie np : z rodzaju Proteus , produkują tzw "pirogeny ") . Namnażanie się wirusa u wszystkich zwierząt , nie ważne czy chodzi o ryby czy u ludzi - JEST ZAWSZE WYNIKIEM , ZABURZEŃ W OBRĘBIE PROCESÓW ŻYCIOWYCH LUB OBJAWEM NIEDOSTOSOWANIA DO ZŁYCH WARUNKÓW BYTOWYCH ! Nie oszukujmy się , już dzisiaj i nie powielajmy bredni o tym jak "wielką pasją i miłością hodowcy darzą swój inwentarz ". Jeżeli stworzenia , będące składową hodowli chorują ( a chorobę wywołuje nic innego jak gwałtownie namnażający się w ich organizmach wirus) - TO ZNACZY , ŻE JEST IM TAM ŹLE ! Zawsze postrzegałem hodowlę karpi - jako surowy , udręczony porządek życia podporządkowanego potrzebom chciwego człowieka . Są wśród nas osoby ( i jest ich całkiem sporo ) mylące bakterię z wirusem lub używające tych terminów zamiennie , wrzucające do jednego tygla twory komórkowe ( organizmy jednokomórkowe z którymi daje się jeszcze walczyć wykorzystując procesy biologiczne ,zachodzące w organizmach istot żywych - takie jak antybioza , apoptoza , hamowanie podziału mitotycznego komórki ( mitozy ) oraz wirusy , nie mające budowy komórkowej , które wyskakują to tu to tam ( i tylko w organizmie żywiciela , gdzie ten pasożyt jest w stanie replikować ). Wirus to skończony pasożyt - on nie jest w stanie przetrwać bez żywiciela w którym replikuje ( tj namnaża się ). Przykładowo wirus HIV zabija woda , mydło , powietrze - a jakie spustoszenie robi namnażając się w organizmie żywiciela ? Wirus opryszczki ( z grupy HERPES !) , dostawszy się raz do organizmu , nie znika z niego nigdy , przebywa tam w stanie latencji do czasu gdy zajdą sprzyjające warunki , by reaktywować : przegrzanie, stres, zmęczenie , niedożywienie,zatrucie , choroba , osłabienie układu odpornościowego .... czy wreszcie :ZŁE WARUNKI BYTOWE ! W takich okolicznościach , wirus opryszczki poczyna gwałtowną replikację , której efektem są znane wszystkim , pozornie "niewinne " uporczywe zmiany na skórze i błonach śluzowych , określane wspólnym mianem opryszczki . Wirus atakuje ryby typowo hodowlane ponieważ : krzyżówki genetyczne wykazują zawsze mniejsze lub większe dewiacje biologiczne ( wybujałość albo odwrotnie , odporność lub jej niedobór ) - to po pierwsze . Po drugie : wirus potrafi trwać w stanie latencji ( uśpienia ) w organizmie nosiciela ( żywiciela ) a jego namnażanie się następuje w sprzyjających warunkach takich jak : niedotlenienie , przegrzanie , wyziębienie , zatrucie , choroby ( w tym nowotworowe), stres , przemęczenie , niedożywienie itp . Jeżeli u ryb hodowlanych dochodzi do zachorowań ( zakażeń z żywiciela na żywiciela ) to znak że : siły odpornościowe karpia , ryby w zasadzie ryby obcej geograficznie ,są osłabione, że warunki stworzone przez człowieka , są na tyle spaczone , iż muszą prowadzić do rozwoju chorób ! Podobnie jest w przypadku opryszczki - kiedy wirus opryszczki ( podobnie jak KHV - typu HERPES) , który z naszych organizmów nie znika nigdy , ma warunki do replikacji ( podczas choroby , stresu , osłabienia , zmiany trybu życia ) , zaczyna to robić w sposób gwałtowny , czego efektem są zmiany na skórze i błonach śluzowych ( tzw "opryszczka"). Hodowla stworzona przez człowieka dla zysku , gdzie ryby przebywają w dużym zagęszczeniu , gdzie przeprowadza się sztuczne tarło ( w płytkich stawach wyściełanych trawą ) - to nie są warunki naturalne i takie , gdzie ryby mogą egzystować w sposób swobodny , albowiem wszystkie kwestie związane z ich cyklem życiowym ( choćby np : odżywianie czy rozród ) poddane są regulacji człowieka ! Sztuczne , wymuszone warunki bytowe karpi , powodują dalsze osłabianie układu odpornościowego i zdolności przystosowawczych , czego skutkiem jest i zawsze będzie - choroba ! Często choroby wywołane przez wirusy noszą miano "oportunistycznych " Dlaczego ? Odpowiedź : ponieważ w warunkach naturalnych , niezaburzonych , u osobników zdrowych , silnych i przystosowanych ( czyli nie u karpia ) - NIGDY BY NIE WYSTĄPIŁY ! Wirus przenosi się z żywiciela na żywiciela , bo nie jest w stanie bez niego istnieć !Ryby mogą więc zakażać się poprzez stykanie się ze sobą ( w przypadku dużej rotacji ) .Także podczas sztucznego tarła karpi ( , które odbywa się w płytkich stawach wyłożonych trawą , co imituje rozlewiska rzeczne , będące miejscem rozrodu sazana , przodka karpia hodowlanego ) - ZACHODZI CO NAJMNIEJ PODWÓJNE RYZYKO ZAKAŻEŃ , ponieważ : wirus przenosi się podczas styczności ryby z rybą , a po drugie : wiru może być przekazany wraz z materiałem genetycznym ( ikra , mlecz ). (2011/12/21 20:02)