Chałwa na karpia
utworzono: 2013/01/01 21:23
Witam.Czy próbował ktoś stosować chałwę na karpia? Jeżeli tak to jakie efekty?Bo przecież chałwa to w większości miazga nasion oleistych ,które karpie wręcz uwielbiają . [2013-01-01 21:23]
Nie radziłbym po po chałwie karpie moga mieć zatwardzenie (obstrukcje)
co nie jest wskazane dla ryb!
[2013-01-02 06:40]
Pomysł pozbawiony sensu,wzięty chyba z czubka choinki, która właśnie sczezła w śmietniku.
Karp to ryba a nie amator słodyczy! W dodatku jest to gatunek wszystkożerny - co nie znaczy ,że wymagania odżywcze ma takie jak człowiek! Chałwa to bardzo słodki produkt, na co te węglowodany?Chałwę się je jako deser a nie rzuca karpiom do wody.
[2013-01-02 16:18]
Pomysł pozbawiony sensu,wzięty chyba z czubka choinki, która właśnie sczezła w śmietniku.
Karp to ryba a nie amator słodyczy! W dodatku jest to gatunek wszystkożerny - co nie znaczy ,że wymagania odżywcze ma takie jak człowiek! Chałwa to bardzo słodki produkt, na co te węglowodany?Chałwę się je jako deser a nie rzuca karpiom do wody.
Nie którym po prostu ze świątecznego stołu zostało i stąd takie "ciekawe"pomysły.Pewnie chcą coś zamrozić na sezon,no bo po co co inwestować w dobra mieszanke , jak się chałwa ze świąt ostała.Dobrze że o kuti z makiem nikt nie pisał,ale to chyba tylko kwestia czasu.:)
[2013-01-02 17:35]
Pomysł pozbawiony sensu,wzięty chyba z czubka choinki, która właśnie sczezła w śmietniku.
Karp to ryba a nie amator słodyczy! W dodatku jest to gatunek wszystkożerny - co nie znaczy ,że wymagania odżywcze ma takie jak człowiek! Chałwa to bardzo słodki produkt, na co te węglowodany?Chałwę się je jako deser a nie rzuca karpiom do wody.
Nie którym po prostu ze świątecznego stołu zostało i stąd takie "ciekawe"pomysły.Pewnie chcą coś zamrozić na sezon,no bo po co co inwestować w dobra mieszanke , jak się chałwa ze świąt ostała.Dobrze że o kuti z makiem nikt nie pisał,ale to chyba tylko kwestia czasu.:)
Jest to taka moja rozkmina z czystych nudów :P
[2013-01-02 20:47]
Jak byś zgniótł tą chałwę w mak i ulepił za pomocą jakiegoś kleju wędkarskiego kulki, to może byś coś złapał.
Ale po co tak kombinować jak w tych czasach jest przynęt na karpia w wędkarskim od koloru do wyboru :)
[2013-01-03 02:29]
Dla mnie głupotą jest łowienie na gumy do żucia, tak jak to jest opisane w pokrewnym wątku. Guma do żucia to sama chemia więc to dla mnie głupota. Nie mówię że w chałwie nie ma chemii ale na pewno nie więcej niż w jakiejś zanęcie. Ludzie kombinują łowiąc na psie chrupki lub nęcąc drapieżnika śledziami z puszki itd. więc to się niczym nie różni. Są tacy co trzymają się starych zasad czyli łowienia na czerwone i białe robale, ciasto a do tego domowa zanęta, a są tacy co lubią kombinować. Jeśli wszystko jest robione w jakiś granicach dobrego smaku (i oczywiście nie chodzi mi tu o smaczną chałwę, tylko zanieczyszczanie środowiska), to czemu nie? Niech jeden łowi 10kg karpia na kukurydze, a drugi na makowiec :)
[2013-01-03 08:37]
CześćZ ciekawości zapytam:czy te wszystkie miękkie i twarde przynęty ( gumki, wobki, blaszki ) to są naturalne?Wiesz ile żelastwa zostaje w Bałtyku? Ile tych plastików zostaje w wodzie w okolicach stanowisk sandaczowych? Oczywiście uzbrojonych w ołowiane główki...Sama chałwa pewnie nie nada się na karpie ale jak by jej np dodać do zanęty lub kulek?JK
[2013-01-03 09:09]
Oczywiście sztuczne przynęty swoją drogą. Gdybyśmy zobaczyli niektóre z łowisk bez wody, to można by dostać szoku, gdyż wszędzie jest pełno sprężyn, koszyczków, ciężarków itd. Przecież jak było na Brantce jak spuścili wodę. Ludzie podobno wiadrami wynosili całe żelastwo przez kilka dni :P
[2013-01-03 09:16]
A odkąd to ryba słodyczą się żywi? Nawet ten hodowlaniec - to ryba zawsze jednak...
Po raz wtóry i ostatni napiszę to co już wcześniej napisałem: w moim odczuciu pomysł ten jest bezsensem w czystej postaci.
[2013-01-03 19:30]
A odkąd to ryba słodyczą się żywi? Nawet ten hodowlaniec - to ryba zawsze jednak...
Po raz wtóry i ostatni napiszę to co już wcześniej napisałem: w moim odczuciu pomysł ten jest bezsensem w czystej postaci.
CześćA gdzie jest powiedziane, że ryby jedzą tylko słone, tylko robaki ( i te wodne też ) ;-)Nie dodajesz nic do gotowanych ziaren ? Cukru, czy soli czy miodu? Sama w czystej postaci chałwa - sam bym zjadł gdybym na ryby zabrał ale troszkę dodać - może to być dość ciekawe.JK [2013-01-03 20:16]
A odkąd to ryba słodyczą się żywi? Nawet ten hodowlaniec - to ryba zawsze jednak...
Po raz wtóry i ostatni napiszę to co już wcześniej napisałem: w moim odczuciu pomysł ten jest bezsensem w czystej postaci.
CześćA gdzie jest powiedziane, że ryby jedzą tylko słone, tylko robaki ( i te wodne też ) ;-)Nie dodajesz nic do gotowanych ziaren ? Cukru, czy soli czy miodu? Sama w czystej postaci chałwa - sam bym zjadł gdybym na ryby zabrał ale troszkę dodać - może to być dość ciekawe.JK
Błąd: pomysł ten jest nie tylko bez sensu,ale i również groźny...
Dlaczego?
Załóżmy,że chałwa w jakiś szalenie zawiły sposób, rzeczywiście dobrze podziałałaby na karpie i co wtedy?
Raptem zacznie się produkcja wędkarskiej chałwy z napisem "Carp" , kupno wędkarskiej chałwy z napisem "Carp" i nęcenie chałwą wędkarską z napisem"Carp" - bez uwzględnienia żadnych wyższych zasad.Bez wglądu w nic i bez zastanowienia - tak jak i zresztą dzieje się to obecnie z wieloma istniejącymi "specjałami karpiowymi" , które niektórym ludziom przesłaniają nie tylko wodę ,ale i wszystko inne poza karpiem.
Kreowanie karpia jako ryby o szczególnych wymaganiach ( co uzyskuje się m.in. poprzez ciągłe wymyślanie nowych karpiowych zabawek i karpiowych "przysmaków"), jest po prostu tanie i niskie.
[2013-01-03 20:41]
Kreowanie karpia jako ryby o szczególnych wymaganiach ( co uzyskuje się m.in. poprzez ciągłe wymyślanie nowych karpiowych zabawek i karpiowych "przysmaków"), jest po prostu tanie i niskie.
I tu sie zgodzę z przedmówcą [2013-01-03 20:54]
ja bym powiedział raczej że chałwa to prawie naturalna zanęta, przecież to sezam i orzechy arachidowe znajdujące się w każdej lepszej zanęcie dopalone miodem i ewentualnie melasą czyli skartelizowanym cukrem, i co nie macie tego w swoich zanętach? Co prawda taka zanęta grozi niebezpieczeństwem zjedzenia jej przez wędkarza na zasiadce.... :d Aha tylko chałwa a nie siajś z razówki...
[2013-01-03 21:23]
A odkąd to ryba słodyczą się żywi? Nawet ten hodowlaniec - to ryba zawsze jednak...
Po raz wtóry i ostatni napiszę to co już wcześniej napisałem: w moim odczuciu pomysł ten jest bezsensem w czystej postaci.
CześćA gdzie jest powiedziane, że ryby jedzą tylko słone, tylko robaki ( i te wodne też ) ;-)Nie dodajesz nic do gotowanych ziaren ? Cukru, czy soli czy miodu? Sama w czystej postaci chałwa - sam bym zjadł gdybym na ryby zabrał ale troszkę dodać - może to być dość ciekawe.JK
Błąd: pomysł ten jest nie tylko bez sensu,ale i również groźny...
Dlaczego?
Załóżmy,że chałwa w jakiś szalenie zawiły sposób, rzeczywiście dobrze podziałałaby na karpie i co wtedy?
Raptem zacznie się produkcja wędkarskiej chałwy z napisem "Carp" , kupno wędkarskiej chałwy z napisem "Carp" i nęcenie chałwą wędkarską z napisem"Carp" - bez uwzględnienia żadnych wyższych zasad.Bez wglądu w nic i bez zastanowienia - tak jak i zresztą dzieje się to obecnie z wieloma istniejącymi "specjałami karpiowymi" , które niektórym ludziom przesłaniają nie tylko wodę ,ale i wszystko inne poza karpiem.
Kreowanie karpia jako ryby o szczególnych wymaganiach ( co uzyskuje się m.in. poprzez ciągłe wymyślanie nowych karpiowych zabawek i karpiowych "przysmaków"), jest po prostu tanie i niskie.
CześćUogólniasz - czy ja napisałem, żeby użyć czystej chałwy. I w czym jest ten pomysł taki groźny ? W tym, że ktoś na próbę doda deczko do zanęty zobaczyć jak to zadziała? A sam jesz chałwę i jakoś nic nie szkodzi he he.I dlaczego jest to bez sensu? Pewnie jak kiedyś ktoś pierwszy raz usłyszał, żeby może użyć np grochu ugotowanego na ryby jako przynęty to też usłyszał " bez sensu " bo ryby jedzą tylko kopane robaki :-)A wymyślanie nowych zapachów na liny, leszcze, karasie nie jest tanie i niskie? A wymyślanie nowych świecidełek i gum na drapieżniki nie jest tanie i niskie? A wmawianie, że na dorsze pilker musi być np niebieski nie jest tanie i niskie? Kreowanie tych ryb, że niby mają szczególne wymagania ( płoć, leszcz, lin itd ) też może wydawać się śmieszne - nie sądzisz?Nie podpowiadaj bo jutro zobaczysz w sklepie zanętę z napisem " Chałwa - karp, lin, karaś, płoć ... " he he ;-)JK
[2013-01-03 21:38]
"Nie podpowiadaj bo jutro zobaczysz w sklepie zanętę z napisem " Chałwa - karp, lin, karaś, płoć ... " he he ;-)" JK Na lina są już zanęty marcepanowe, na płoć czekoladowe itd... Bardziej działają na wędkarzy niż na ryby, ale w sumie o to chyba chodzi.;) [2013-01-03 22:01]
Irku to jak koniecznie czerwone kulki truskawkowe na karpia ;-)
A że miks lipny nieważne, ale aby kulki były czerwone ;-)JK
[2013-01-03 22:08]
Irku to jak koniecznie czerwone kulki truskawkowe na karpia ;-)
A że miks lipny nieważne, ale aby kulki były czerwone ;-) JK
No przecież ryby wiedzą, że truskawki są czerwone i na inne kulki nie wezmą, muszą być dojrzałe.:))) [2013-01-03 22:13]
Irku to jak koniecznie czerwone kulki truskawkowe na karpia ;-)
A że miks lipny nieważne, ale aby kulki były czerwone ;-) JK
No przecież ryby wiedzą, że truskawki są czerwone i na inne kulki nie wezmą, muszą być dojrzałe.:)))
A ta kulka to o smaku trawy czy świeżych liści ? ;-))) [2013-01-03 23:31]