Zaloguj się do konta

Centralny Rejestr członków PZW

utworzono: 2015/12/15 22:20
Artur z Ketrzyna

Czytam i czytam i w koło to samo :
-Nie chodzę na zebrania bo mam to w dupie i tak to nic nie zmieni, więc po co komentujecie sprawy które macie w dupie, łapcie sobie te rybki i nie narzekajcie.
-Nawet jak pójdę na zebranie to i tak to nic nie zmieni, więc jak cokolwiek ma się zmienić? Liczycie tylko na innych siedząc wygodnie na dupach, czytam że może PIS coś zmieni, może cud w końcu były święta, może kolega po kiju jeden z drugim ruszy dupę i w końcu coś zrobią a ja gdzie ja będę szedł i tak to nic nie da, wyleje żale na forum i może trochę mi ulży.
Artur coś tam robi czy chociaż próbuje i tak ciągle zle, bo mało, bo i tak nic to nie da ale najlepsze jest to że krytykują go ludzie którzy to wszystko mają w dupie a szczytem ich możliwości w tych sprawach jest napisanie komentarza.
Wracając do tematu nie mam nic do tej całej bazy danych o ile będzie ona tylko dla użytku PZW i tyle.

Krzysiek, da.
Przynajmniej w moim przypadku by dało (możesz przeczytać sprawozdanie komisji i relacje z walnego). W tym przypadku wystarczyło by przyszło 4 osoby które są za tym by zarząd coś dla nich robił, a nie brał profity. 4 osoby z 330 członków.
Tak samo dało to 2 lata temu i dało jakiś wymierny efekt rok temu. Tym razem pewnie nie doczytali że walne odbywało się pod innym adresem.

Wracając do rejestru członków, to każde stowarzyszenie musi taki przedłożyć chcąc się zarejestrować i te dane musi uzupełniać. By wrazie kontroli przez zwierzchnie organy wszytko w papierach było oki.

Jedni pozwolą się sprzedać firmie o niejasnej proweniencji która ma rzekomo "prowadzić ewidencję" dla PZW, a inni podejrzewając, że to dziwna sprawa, bo dlaczego niby ta baza danych nie może być na serwerach PZW obsługiwana przez PZW, boją się tego.

Jak nie zauważyłeś to zapis o e-okoniu znikł jako adninistratora danych członków PZW. I zgadzam się z tobą że to przewał był i tyle. Bo opłacam składki w kole PZW a nie za pośrednictwem serwera e-okoń.

Jedni cytują Statut Związku obrażając się na "nicnierobiących" kolegów, inni widzą pozostałe zapisy jak ten, który mówi, że ewidencję członków PZW prowadzą Koła PZW. A zatem tam powinny się znajdować dane osobowe członków stowarzyszenia.

Ewidencję prowadzi koło bo zapisuje członków, przyjmuje opłaty itd. Potem to wsztko trafia do okregu, bo to on się rozmicza z fiskusem z rachunków. itp.

Jedni wyruszają na wojnę ze spuszczona przyłbicą i kopią tępą jak koniec podkładu kolejowego ( jak pan A z K ) inni starają się protestować i wysyłać sygnały do działaczy wszelkich szczebli, że PZW umiera na choroby zwane chciwość, pokrętność, demagogia, złodziejstwo, kombinatorstwo, nieprzyjazność, blichtr i zwykłe chamstwo.

Z kruszeniem kopi przez moją osobę też trafiłeś. (ale coś zmieniłem, a że inni to se przypisują to nic ...)
I nie tylko....

Teraz mam głęboko w rzyci jak to mówią na Śląsku, że jakiś fajfus ma do mnie pretensje, bo się przestałem udzielać. Teraz nadszedł czas, by tacy jak ty, co zawsze siedzieli na dupie dłubiąc w nosie, zaczęli coś robić ze swym czasem.

Nie trzeba się udzielać społecznie, wystarczy przyjść raz w roku na re 3 godz i oddać głos za tymi co chcą coś zrobić. Bo w innym przypadku oddajesz 1 głos przewagi tym co chcą tylko profitów i pierdzieć w stołek za waszą kasę.

Inaczej ci co chcą coś zrobić w pośród tych co mają to gdzieś. Są na przegranej pozycji.
A aby to przedstawić w praktyce. To proszę jak to wygląda bez waszych głosów:

Walne zebranie Koła PZW Miasto Ketrzyn 2015r

Sprawozdanie z działalności Komisji do spraw pozyskiwania środków dla koła PZW Miasto Ketrzyn

[2015-12-29 23:44]

kedzio




Czegoś ty sie nażarł? Co żeś się tak uczepił tego przymusu?! Cytuję:



"Wracając do rejestru członków, to każde stowarzyszenie musi taki przedłożyć chcąc się zarejestrować i te dane musi uzupełniać. By wrazie kontroli przez zwierzchnie organy wszytko w papierach było oki."



Ty naprawdę guzik wiesz jak to wygląda w praktyce. Nie ma żadnego musu! Pokaż mi taki przepis, który nakłada na PZW obowiązek posiadania ogólnokrajowej ewidencji członków!!!!




Człowieku jak chcesz coś pitolić, to gadaj z sensem! Czego ty kurna nie rozumiesz w prostym zapisie statutowym?! KOŁA PROWADZĄ EWIDENCJE ZGODNIE ZE STATUTEM STOWARZYSZENIA PZW! Czy to jest kurdę napisane w języku Kabananugu?! To jest chłopie po polsku!



Tak jak starostwa powiatowe prowadzą ewidencję kierowców!  Ja byłem wiele lat instruktorem, a potem z-cą Komendanta Szczepu ZHP. Prowadziliśmy ewidencję jedynie na poziomie Szczepu, później Hufca, ale Komenda Główna ZHP otrzymywała tylko sprawozdania, w których uwzględniano liczebność młodzieży w szeregach ZHP na poziomie Hufca!



Ty masz naprawdę poważny problem. Ty gdzieś coś usłyszałeś i ubzdurałeś sobie ze istnieje jakiś obowiązek! NO TO POWIEDZ MI, KTO TEN OBOWIĄZEK NA PZW NAŁOŻYŁ I PODAJ MI LITERĘ PRAWA O TYM ŚWIADCZĄCĄ.



Nie rozumiesz, że to kolejny wymysł chorych na łeb pajaców siedzących na stołkach w naszym stowarzyszeniu? No jak pragnę zdrowia, ty łykasz wszystko jak pelikan dropsy! Wystarczy, ze ktoś rypnie zgnitka, a ty się rzucasz jak na ambrozję! Żal mi ciebie działaczu z kataraktą.





[2015-12-30 00:01]

kedzio

Chyba czas dać se spokój z tą dysputą, bo nawiedzonych Pisiorów tu nie brakuje. Żenada kurcze pieczone. Jutro wędzę karpie i pstrągi, więc nie będę sobie smaku psuł tą deliberacją zakichaną z kimś, kto gada z duchami.    [2015-12-30 00:05]

Sith

Zgadzam się z kolegami wyżej ale jeżeli 90% nas liczy na jakieś pozytywne zmiany jednocześnie nic nie robiąc to też jest utopia.
A nie jest czasem tak że te max 10% osób które chodzi na zebrania to jest ten twardy elektorat leśnych dziadków którzy z pośród siebie wybierają i trwają w tym systemie bo do tego przywykli a 90% reszty psioczy i myśli że nic nie mogą ale nawet nie spróbowali czegokolwiek zmienić ?


Pakul, zgadzam się z Tobą w 100%%. To jest prawdziwy problem PZW, ale nie tylko, każdej organizacji której korzenie sięgają PRL-u... ;>

Kedzio, tym razem muszę przyznać Ci rację, dyskusja z Tobą do niczego nie prowadzi i to już od dawna. Jedź na bezludną wyspę i tam wprowadź "swoje" porządki.
[2015-12-30 05:28]

Artur z Ketrzyna

Zgadzam się z kolegami wyżej ale jeżeli 90% nas liczy na jakieś pozytywne zmiany jednocześnie nic nie robiąc to też jest utopia.
A nie jest czasem tak że te max 10% osób które chodzi na zebrania to jest ten twardy elektorat leśnych dziadków którzy z pośród siebie wybierają i trwają w tym systemie bo do tego przywykli a 90% reszty psioczy i myśli że nic nie mogą ale nawet nie spróbowali czegokolwiek zmienić ?


Pakul, zgadzam się z Tobą w 100%%. To jest prawdziwy problem PZW, ale nie tylko, każdej organizacji której korzenie sięgają PRL-u... ;>

Kedzio, tym razem muszę przyznać Ci rację, dyskusja z Tobą do niczego nie prowadzi i to już od dawna. Jedź na bezludną wyspę i tam wprowadź "swoje" porządki.

Pakul, napisał najszczerszą prawdę o całym PZW. Moje wpisy to potwierdzają. Tak więc do puki ludzie się nie obudzą, to nic się nie zmieni...

Kedzio, zapoznaj się z zapisem ustawy o stowarzyszeniach.
Co do statutu PZW. Nie jesteś też na bieżąco. Bo ten co obecnie znasz jest w trakcie poprawek. Może w końcu ( w roku 2016) będzie opublikowany i zgodny z prawem?
Widzisz ponieważ PZW ma troszkę dziwną strukturę jako stowarzyszenie (ZG jako główny organ i wiele ZO jako podległe organy o oddzielnej i zarazem wspólnej osobowości prawnej).
[2015-12-30 10:21]

Wielce szanowni Koledzy. Jak już zapewne zauważyliście że już od ponad 15 lat żyjemy w XXI wieku a dokumenty mamy jak z przed półwiecza dowody osobiste , prawa jazdy etc. Moim marzeniem jest żeby karta wędkarska wyglądała tak jak dowód osobisty czy też prawo jazdy. Przy takich zasobach finansowych oraz zatrudninych ,,informatykach " taki rejestr przy wydaniu Nam podobnych dokumentów co wyżej wymienione to PIKUŚ. Jestem gotowy podać wszelakie moje dane pod warunkiem że moja karta będzie wyglądała jak w/w.  Marzy  mi się że podchodzi do mnie Pan strażnik i za pomocą czytnika sprawdza moją kartę i składki . 
W zeszłym roku łowiąc na pewnym grajdole pod Szczytnem sprawdzali mnie i córkę Panowie ( całkiem sympatyczni ludzie ) strażnicy. Wiecie co....   Ucieszyłem się  . 
Może coś ruszy. 
Ps. Córka ma od dawna swoją kartę ( 33 lata )  a ja stary dziad patrzyłem jak mi na okoniach w tyłek daje.
Koledzy .
Szczęśliwego Nowego Roku. [2015-12-30 10:35]

JKarp

Zgadzam się z kolegami wyżej ale jeżeli 90% nas liczy na jakieś pozytywne zmiany jednocześnie nic nie robiąc to też jest utopia.
A nie jest czasem tak że te max 10% osób które chodzi na zebrania to jest ten twardy elektorat leśnych dziadków którzy z pośród siebie wybierają i trwają w tym systemie bo do tego przywykli a 90% reszty psioczy i myśli że nic nie mogą ale nawet nie spróbowali czegokolwiek zmienić ?


Pakul, zgadzam się z Tobą w 100%%. To jest prawdziwy problem PZW, ale nie tylko, każdej organizacji której korzenie sięgają PRL-u... ;>

Kedzio, tym razem muszę przyznać Ci rację, dyskusja z Tobą do niczego nie prowadzi i to już od dawna. Jedź na bezludną wyspę i tam wprowadź "swoje" porządki.

Pakul, napisał najszczerszą prawdę o całym PZW. Moje wpisy to potwierdzają. Tak więc do puki ludzie się nie obudzą, to nic się nie zmieni...

Kedzio, zapoznaj się z zapisem ustawy o stowarzyszeniach.
Co do statutu PZW. Nie jesteś też na bieżąco. Bo ten co obecnie znasz jest w trakcie poprawek. Może w końcu ( w roku 2016) będzie opublikowany i zgodny z prawem?
Widzisz ponieważ PZW ma troszkę dziwną strukturę jako stowarzyszenie (ZG jako główny organ i wiele ZO jako podległe organy o oddzielnej i zarazem wspólnej osobowości prawnej).

Czyli ten co teraz jest jest obowiązujący ? Tak stanowi prawo - dopóki nie zostanie opublikowany nowy Statut ten który teraz jest jest ważny.
A tak z ciekawości - co w Statucie jest nieważne ? ( skoro piszesz, że będzie zgodny z prawem ten nowy )

Julian rozumiem Twój zamysł i też jestem za ... o ile moje dane udostępnione PZW jakimś dziwnym trafem nie dostaną się jakiegoś Eokonia czy licho wie jeszcze gdzie. A znając zasady funkcjonowania PZW krzyczą o udostępnianiu danych a nie ma pewnie nikogo kto jest przeszkolony z ich przechowywania.


JK [2015-12-30 11:12]

Artur z Ketrzyna



Czyli ten co teraz jest jest obowiązujący ? Tak stanowi prawo - dopóki nie zostanie opublikowany nowy Statut ten który teraz jest jest ważny.
A tak z ciekawości - co w Statucie jest nieważne ? ( skoro piszesz, że będzie zgodny z prawem ten nowy )

Julian rozumiem Twój zamysł i też jestem za ... o ile moje dane udostępnione PZW jakimś dziwnym trafem nie dostaną się jakiegoś Eokonia czy licho wie jeszcze gdzie. A znając zasady funkcjonowania PZW krzyczą o udostępnianiu danych a nie ma pewnie nikogo kto jest przeszkolony z ich przechowywania.


JK

Co będzie zmienione w statucie nie wiem, nie jestem przy jego opracowywaniu. To działka ZG i Głównego zjazdu delegatów.

Są tylko pogłoski że to już nie długo. Pewnie chodzi o to że teraz jesteśmy zarejestrowani jako związek sportowy, i takowe będą zmiany w zapisach.

Co do udostępniania moich danych innym podmiotom jestem na NIE! Bo nie mam zamiaru chcieć otrzymywać spamu! I nie dam jakimś krętaczom wzbogacać się jak te środki nie poszły by w 100% na utrzymywanie wód.
[2015-12-30 12:38]

kedzio

No i powoli dochodzą koledzy do sedna sprawy.  



Jeśli PZW będzie prowadziło ewidencję elektroniczną na zdrowych zasadach przez które rozumiem to, że będzie to ewidencja wewnętrzna, wyłącznie na potrzeby organizacyjne, prowadzona przez osoby z odpowiednią wiedzą będące jak my członkami PZW bez powiązań z firmami zewnętrznymi, a dane osobowe będą przechowywane na profesjonalnie zarządzanych serwerach wewnętrznych, odpowiednio zabezpieczone, to i ja nie będę miał obiekcji. 



Nie macie pojęcia, jak tłustym kąskiem jest taka baza danych ( ZAWIERAJĄCA 2 MILIONY PODMIOTÓW FIZYCZNYCH -OSÓB) dla wszelkiego rodzaju cwaniaków, którzy aż się palą do jej pozyskania. Możecie na mnie wieszać psy, wasze prawo, ale większość z was nawet się nad powyższym problemem nie zastanowiło. mnie też się marzy nowoczesność jak Julianowi i Januszowi. Ale chyba zapomnieliście o tym, że PZW to relikt, skamieniałość, anachronizm przebrzmiałej epoki upodlenia. Ta struktura zaczyna wchodzić w nowoczesność od dupy strony i jak zwykle nie wyniknie z tego nic pozytywnego.



Pan A z K, to taki prorok! Powinien się zamienić na awatary z tym w pelerynce. On wie, że aktualny STATUT PZW nie jest aktualny. On wie, że się go poprawia - jak PIS Z TRYBUNAŁEM... Racje ma Kolega Janusz twierdząc, że prawo nie działa wstecz i nie działa tez z wyprzedzeniem. Kazdy przepis prawa jest ważny od momentu jego ustanowienia i opublikowania. Tymczasem PZW posiada aktywny STATUT i tam jest jasno powiedziane kto prowadzi ewidencje członków.



Kolego Julianie - pewnikiem kiedyś będzie nasza Karta Wędkarska dokumentem nowoczesnym. Jednak nie łudźmy się, będzie to kolejny wydatek który pokryjemy "dobrowolnie" z własnej kiesy. I znów będzie na tym ktoś miał zysk, a my stratę. Bo znowu ktoś sięz kimś poklepie po plecach, zjedzą, wypiją, może dziwkę wydymają razem i postanowią.... nie pytając nikogo, nie dbając o finanse członków. Znów ktoś zarobi i znów przy tej okazji ktoś przehandluje nasze dane - tak przy okazji, bez napinania pośladków.



PZW nie posiada ani odpowiednich ludzi, z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, ani zaplecza technicznego do prowadzenia krajowej ewidencji, ani odpowiednich procedur. Robią wszystko na pałę, chcą płacić jakiejś tajemniczej proweniencji firmie, bo sami nie są w stanie tego ogarnąć. Ale rzucają się na to jak mucha na gówno, bez odpowiedniego przygotowania tyłów, bo zwietrzyli w sprawie  business. Ja się na to nie godzę. 



Ale znów stanie na wysokości pan A z K i ten w pelerynce i będą na mnie psioczyć, i będą płakać o frekwencji na zebraniach.... A ja powiadam... dlaczego osoby działające na wyższych szczeblach PZW muszą robić wszystko by zniechęcić członków własnego stowarzyszenia? Dlaczego nie mogę znaleźć niczego co zrobili dla mnie, dla was, dla ogółu i to od wielu lat?! Dlaczego wszystko robią pod siebie, na własną modłę?! Czy trzeba łazić na zebrania, by ci ludzie wreszcie pojęli sens własnej działalności? Jestem pewny, że taki Az K, albo ten w kapturku, dostając się do kręgu władz PZW narobiliby jeszcze większego syfu, bo nie ma nic bardziej odrażającego jak bezkrytyczna wiara w ten system, w jego działania, pomysły.... Jak ten, że moja żona nie będzie mogła ze mną wędkować jeśli nie zapłacę dodatkowych dwustu kilkudziesięciu złotych.



Ty w kapturku - wiesz co myślę. Nie będę się z tobą szarpał. Ale czy mam rację czy nie, to już niedługo się okaże. [2015-12-30 13:00]

Janusz . 
Mogę coś na ten temat powiedzeć
Wszelkie udostępnianie danych osobowych bez zgody w/w  jest karalne . A osoba która nie zabezpieczyła bądz zaniechała Zabezpeczenia  Tych danych w  normalnym kraju będzię karana z URZĘDU 
Dlatego informatycy i osoby mające dostęp do informacji :  Nie jawnych. Ponoszą wszelkie konsekwencje ich ,,wycieku "
Ps. Więcej się nie wdaje w ten konflikt. 
Na litość Boską . Chcę iść na ryby - cóż choroba nie pozwala . [2015-12-30 13:10]

Sith

(...)
Ty w kapturku - wiesz co myślę. Nie będę się z tobą szarpał. Ale czy mam rację czy nie, to już niedługo się okaże.

Kolego "bez twarzy" - też wiesz co myślę, wiele lat bojkotowałem PZW i tylko monopol tego stowarzyszenia na rzeki zmusił mnie w tym roku do powrotu na łono tego postkomunistycznego tworu. Zwróć uwagę, że nie musisz podpisywać żadnej zgody na szarganie Twoich danych po różnych komercjalnych firmach, ale podpisanie zgody na przetwarzanie Twoich danych przez PZW, wyłącznie dla potrzeb stowarzyszenia, niestety jest wymagane prawem, więc nie ma o czym dyskutować.
W pełni zgadzam się z kolegami JKarpem, Arturem i Julianem.

Ps
Julianie, szybkiego powrotu do zdrowia.
Alex
[2015-12-30 13:26]

kedzio

Na litość boską! Wymagane jakim prawem?! Statut stowarzyszenia jest aktem zarejestrowanym sądownie.  Sąd zbadał zgodność Statutu z prawem Polskim i go zatwierdził. Zatem nie pierdzielcie mi tu o jakichś wymogach prawnych. Żeby cokolwiek zmienić, musi zostać zmieniony STATUT!  Nie można sobie pierdnąć jakiegoś pomysła, jeśli na to nie pozwala zapis w STATUCIE! Jedzcie ryby - to rozjaśnia umysł! Wszyscy pieprzycie o wymogach prawa - sto razy pytałem jakiego?! Jakoś nikt nie odpowiada na to pytanie. Ja jestem zrzeszony w PZW i jego działalność jest dla mnie oparta na STATUCIE PZW. Zasady zaś połowu opieram na RAPR. I gówno mnie obchodzą inne prawa. To się właśnie musi zmienić - nasze prawo związkowe musi być dzisiejsze, świeże, aktualne, jasne, proste i jednoznaczne. Struktury PZW muszą sie zmienić, mentalność dziadów leśnych też.  Potem możemy wydziwiać z rejestrami i innym usranymi pomysłami. Zaczynanie reformy od dupy strony to błąd i śmierdząca sprawa. [2015-12-30 13:56]

kedzio

Widzę masówka poleciała. Wszyscy odpowiedzieli na postawione pytania. :)) [2015-12-30 21:37]

kedzio

Zadałem sobie nieco trudu i raz jeszcze przeczytałem CAŁĄ USTAWĘ O STOWARZYSZENIACH. Panie A z K = nie ma tam ani jednego, króciutkiego, mikroskopijnego słowa o obowiązku prowadzenia baz danych, list, wykazów, rejestrów.Jak znajdę czas, poszperam w ministerstwie sportu. Zaręczam, że nie ma takiego prawa, które taki obowiązek nakłada na stowarzyszenia.Czyli - nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie. [2015-12-31 14:05]

Artur z Ketrzyna

Na litość boską! Wymagane jakim prawem?! Statut stowarzyszenia jest aktem zarejestrowanym sądownie.  Sąd zbadał zgodność Statutu z prawem Polskim i go zatwierdził. Zatem nie pierdzielcie mi tu o jakichś wymogach prawnych. Żeby cokolwiek zmienić, musi zostać zmieniony STATUT!  Nie można sobie pierdnąć jakiegoś pomysła, jeśli na to nie pozwala zapis w STATUCIE! Jedzcie ryby - to rozjaśnia umysł! Wszyscy pieprzycie o wymogach prawa - sto razy pytałem jakiego?! Jakoś nikt nie odpowiada na to pytanie. Ja jestem zrzeszony w PZW i jego działalność jest dla mnie oparta na STATUCIE PZW. Zasady zaś połowu opieram na RAPR. I gówno mnie obchodzą inne prawa. To się właśnie musi zmienić - nasze prawo związkowe musi być dzisiejsze, świeże, aktualne, jasne, proste i jednoznaczne. Struktury PZW muszą sie zmienić, mentalność dziadów leśnych też.  Potem możemy wydziwiać z rejestrami i innym usranymi pomysłami. Zaczynanie reformy od dupy strony to błąd i śmierdząca sprawa.

Widzisz Kedzio, w ZG i nie tylko myślą że wszytko im wolno...
W RAPR jest zapis nie zg9dy z prawem, o pomostach. Prawo pozwala takowe stawiać bez względu na to czy uprawniony wyrazi zgody.
Oni bez zgody w nim nie pozwalają.
Nakaz wniesienia poprawek w Statucie mieli już dawno, Aż dziw że nikogo ie karają. (ponieważ zmienił się między czasie zarząd, tak więc ni jak karać obecnego za przewinienia poprzednika. Więc ponaglenie i tyle).

[2015-12-31 16:03]

Artur z Ketrzyna

Zadałem sobie nieco trudu i raz jeszcze przeczytałem CAŁĄ USTAWĘ O STOWARZYSZENIACH. Panie A z K = nie ma tam ani jednego, króciutkiego, mikroskopijnego słowa o obowiązku prowadzenia baz danych, list, wykazów, rejestrów.Jak znajdę czas, poszperam w ministerstwie sportu. Zaręczam, że nie ma takiego prawa, które taki obowiązek nakłada na stowarzyszenia.Czyli - nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie.

To widać jak umiesz czytać. Przy zakładaniu podajesz listę założycieli, lista członków nie może być mniejsza niż 15 osób stowarzyszenie w KRS, 3 os. stowarzyszenie zwykłe. Bo inaczej nie może istnieć (wymóg prawny)
Tak więc musisz jeszcze raz poczytać i załączniki do nie też.
Wklejać tu ci tego nie będę, poszukaj i na forum wędkuje. Kiedyś wkleiłem, takie dane. Bo sam założyłem i prowadziłem takie stowarzyszenie. A by być w organach PZW musiałem się stamtąd wypisać.

co do rejestr danych to tyczy się inna ustawa.
[2015-12-31 16:22]

Artur z Ketrzyna

Wklejam tu prawidłową treść oświadczenia.

11. OŚWIADCZENIE

Niniejszym wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polski Związek Wędkarski danych osobowych podanych przeze mnie w niniejszej karcie ewidencyjnej oraz innych dokumentach rejestracyjnych dla celów prowadzenia rejestru PZW

       Dostarczanie drogą elektroniczną na wskazany powyżej adres poczty e-mail informacji od Polskiego Związku Wędkarskiego, w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną w tym informacji handlowej Polskiego Związku Wędkarskiego (*) opcjonalnie

A poniżej podaję limk gdzie można pobrać plik:
www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/37/cms/szablony/461/pliki/karta.doc
[2015-12-31 16:40]

kedzio




Żeby założyć stowarzyszenie musisz mieć udokumentowanych 15 członków. I tylko tyle. Dalej są już tylko przepisy określające ramy działania stowarzyszenia i - dla ciebie o zgrozo, nie ma ani słowa o jakichś bazach, rejestrach, listach i innym gównie.


W Ustawie o Stowarzyszeniach określono jak ma funkcjonować stowarzyszenie, jakie ma prawa i obowiązki. Pokaż mi, gdzie jest zapis o prowadzeniu ewidencji ogólnokrajowej. Jest mowa o tym, że stowarzyszenia mogą powoływać własne struktury terenowe. Ale nie ma nic na temat statystyk, spisów i innych dupereli. Jeśli nauczono cie czytać, to pewnikiem wydedukujesz to, co ja.


Określono też w UoS, że działają one na podstawie STATUTU STOWARZYSZENIA, który jest tworzony przez dane stowarzyszenie i zatwierdzany sądownie.


Ja mam głęboko gdzieś fakt, że ktoś tam czegoś tam nie dopilnował. Statut PZW może być zmieniony tylko przez KRAJOWE WALNIE ZGROMADZENIE DELEGATÓW WIIEKSZOŚCIA 2/3 GŁOSÓW, PRZY OBECNOŚCI 2/3 OGÓŁU DELEGATÓW.


W związku z tym, obowiązuje nas STATUT aktualny, nie zmieniony, aż do czasu, kiedy KRAJOWE WALNE ZGROMADZENIE zmieni zapisy STATUTU.


A co za tym idzie, ODPOWIEDZIALNYMI ZA PROWADZENIE EWIDENCJI CZŁONKÓW PZW SĄ KOŁA!... ponieważ STATUT ZWIĄZKU nakłada na nie taki obowiązek.Jeśli tego nie kumasz to znaczy, że nie kumasz kompletnie zasad działania prawa, działania sądów, zarządów i innego tałatajstwa.


Nikt w PZW nie ma takiej władzy, by samodzielnie zmienić zapisy statutowe, a co najfajniejsze w tym syfie, nawet Państwo Polskie nie może nic zrobić w tej materii. Może tylko nakazać PZW mocą ustawy zmianę statutu, a dopiero potem będzie można wydziwiać z innymi sprawami, oczywiście w zgodzie z nowo ustanowionym prawem. 


Do czasu aż to nastąpi, ty i tobie podobni wolnomyśliciele, możecie sobie jedynie pofantazjować.


W 1950 roku, kilka towarzystw zjednoczono i powstał PZW. Wtedy członków było może około 3-4 tysięcy. Ale już wtedy istniał wymóg przy zakładaniu stowarzyszeń . Pierwsze polskie towarzystwa rybackie powstawały na bardzo podobnych zasadach czyli zaczynano od 15-20 członków.Teraz jest nas chyba ponad 2 miliony, ale nikt do tej pory nie wprowadził przymusu prowadzenia krajowej ewidencji, tym bardziej online. Internet nie istniał - rozumiesz?


I olewam zapędy magików z PZW i twoje - uważam, że należy zacząć od opracowania dobrego prawa, a potem można robić sobie jajca i wymyślać fanaberie. POKAŻ MI ODPOWIEDNI PRZEPIS -DOPIERO WTEDY DAM CI POLA.PS: Ja wiem co to jest lista założycieli, reprezentantów i członków. Nie musisz mi tłumaczyć. To ty wszystko rozumiesz opacznie. Lista założycieli, reprezentantów i członków w wymaganej ilości, są nakazem przepisu dotyczącego założenia stowarzyszenia i Rejestru Sądowego. Po zarejestrowaniu stowarzyszenia wszyscy mają w rzyci jak to stowarzyszenie będzie się rozwijać i ilu członków bedzie liczyło po iluś tam latach. Ale ty to rozumiesz inaczej, bo gdzieś dzwoni, tylko nie wiesz w jakim kościole.  [2015-12-31 17:19]

Artur z Ketrzyna

Zastanów się co znaczy stwierdzenie:
Odpowiedzialnymi za prowadzenie ewidencji są koła?
To że one prowadzą tą ewidencje przez zapisywanie/i wykreślanie członków. (obecnie w większość kół jest to lista opłacających składki)


Z tej rzyci to ty masz ale to co powinno się znajdować gdzie indziej.
Prowadziłem stowarzyszenie, i zapewniam ciebie że jest nadzór nad nimi, i w razie jakiś zgłoszeń odpowiednie kontrole.
Ponadto nie mogłem sobie interpretować zapisów prawnych jak chciałem, a przedłożyć i potem przedkładać wszytko zgodnie z prawem.

Widzisz każde stowarzyszenie musi mieć listę/ewidencję członku którzy do nich należą, A jak ją nazwą to już ich wyłączna sprawa.
Ważne by w razie kontroli wszytko było udokumentowane i się zgadzało ze statutem i prawem Polskim.

Ja wspomniałem tylko że ma być nowy statut, tak więc twoje wywody kto go zatwierdza są zbędne. Fakt do tego czasu obowiązuje nas obecny.
I Faktu to nie zmienia że stowarzyszenie musi mieć kontrolę nad obecnym stanem ich członków.
Zaś ustawa o danych zobowiązuje je do przechowywania ich w należyty sposób, jak tez by móc je udostępnić innym osobom czy podmiotom musi mieć naszą zgodę lub nakaz sądowy.


do tej pory nie wprowadził przymusu prowadzenia krajowej ewidencji, tym bardziej online. Internet nie istniał - rozumiesz?

przeczytaj mój ostatni post z (2015/12/31 16:40)
I wskaż mi gdzie jest mowa o bazie członków online? Jest to rejestr wewnętrzny. nic po za tym.


[2015-12-31 18:43]

kedzio

Gadał dziad do obrazu, a obraz...   [2016-01-01 01:07]

kedzio

Jak niby chcesz te dane z kół przesyłać do jakiejś firmy prowadzącej ewidencję w imieniu PZW jak nie przez internet i jak niby ZG  czy ZO miałoby do tego dostęp , jak nie przez sieć?! 


No i zrozumiałeś wreszcie v- Statut obowiązuje ten, który jest.


A koła prowadzą kiepie ewidencję wewnętrzną, papierową, w postaci kartotek. I jest to dokumentacja wewnętrzna, której się nigdzie nie wysyła.  Wysyła się tylko rozliczenia finansowe i sprawozdania w odpowiednich odstępach czasu. Stąd ZG wie, ilu jest aktywnych członków PZW. 

Głowę mam na miejscu biedaku. To ty sprawiasz wrażenie, że nie dociera do ciebie real. Żyjesz gdzieś na pograniczu. Jak piszesz, PROWADZIŁEŚ jakieś tam stowarzyszenie - czas przeszły.... bo jak zwykle przekombinowałeś mędrcze z bożej łachy.

Ostatni raz proszę - pokaż mi przepis nakładający na stowarzyszenie obowiązek prowadzenia rzeczonej ewidencji ogólnokrajowej. Albo zamilknij. [2016-01-01 01:15]

kedzio

DOSIEGO. [2016-01-01 01:15]

Sith

NAWZAJEM :-) [2016-01-01 04:27]

Artur z Ketrzyna

Jak niby chcesz te dane z kół przesyłać do jakiejś firmy prowadzącej ewidencję w imieniu PZW jak nie przez internet i jak niby ZG  czy ZO miałoby do tego dostęp , jak nie przez sieć?!

Pokaż mi gdzie masz mowę w oświadczeniu (link do dokumentu: www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/37/cms/szablony/461/pliki/karta.doc )o jakiejś innej firmie niż PZW.
Po drugie koło nie musi (nie zawsze) się kontaktować przez sieć internetową z ZO czy ZG. Od tego jest poczta, jak tez skarbnik czy prezes sam jedzie do ZO np. po znaczki.

Powiedz gdzie ja napisałem o prowadzeniu zewnętrznej ewidencji członków czy innej dokumentacji koła, ZO czy ZG.

Kedzio, sam se dopowiadasz czort go wie co, bulwersujesz i ubliżasz. Tak więc skończ się kompromitować wmawianiem komuś że coś powiedział, jak prostych pojęć nie rozumiesz.


Ostatni raz proszę - pokaż mi przepis nakładający na stowarzyszenie obowiązek prowadzenia rzeczonej ewidencji ogólnokrajowej.

Każdy podmiot prowadzi ewidencję swoich członków czy pracowników, to podstawa księgowości. By w razie kontroli mieć poprawnie (nie fikcyjnie) udokumentowaną swoją działalność/nie fikcyjnie.

 PZW jako stowarzyszenie też to musi robć i tyle. Czy nazwie go "centralnym rejestrem PZW" czyli zbiorem danych ze wszystkich jednostek. To już jak mówiłem jest kwestią nazewnictwa. I najważniejsze jest by było prowadzone zgodnie z prawem. A oświadczenie w dokumencie z linku który ja wkleiłem, nie ma nic sprzecznego z prawem i naruszającego prawa człowieka. I nie jest to ogólnopolski jak ty to nazywasz, a wewnętrzny dokument.

Zaś co do emeili, ja jestem za udostępnieniem ich do prowadzenia korespondencji wewnętrznej, bez handlu nimi.
Dlaczego?
Proste, można przesłać zawiadomienie o walnym, o organizowanych zawodach czy imprezach integracyjnych. Co jest gwarancją że dociera do adresata. I wtedy nie powie że nie wiedział, bo w tym okresie nie ma potrzeby odwiedzać biura czy sklepu wedkrskiego. A to co z tą wiadomością zrobi, to jego prywatna sprawa.

Co do stowarzyszenia, musiałem zaprzestać działalności w nim z końcem 2013r. Tak wiec wiedzę na ten temat mam aktualną bo prawo od tej pory się nie zmieniło.





[2016-01-02 07:26]

Sith

Artur, szkoda śliny na dyskusję, przecież nasz szanowny Kolega i tak "swoje wie", nie warto strzępić języka i podnosić poziomu adrenaliny, znam na to lepsze, przyjemniejsze sposoby. ;-)

"Połamania" i samych okazów w Nowym Roku.
[2016-01-02 07:47]