Czytam i czytam i w koło to samo :
-Nie chodzę na zebrania bo mam to w dupie i tak to nic nie zmieni, więc po co komentujecie sprawy które macie w dupie, łapcie sobie te rybki i nie narzekajcie.
-Nawet jak pójdę na zebranie to i tak to nic nie zmieni, więc jak cokolwiek ma się zmienić? Liczycie tylko na innych siedząc wygodnie na dupach, czytam że może PIS coś zmieni, może cud w końcu były święta, może kolega po kiju jeden z drugim ruszy dupę i w końcu coś zrobią a ja gdzie ja będę szedł i tak to nic nie da, wyleje żale na forum i może trochę mi ulży.
Artur coś tam robi czy chociaż próbuje i tak ciągle zle, bo mało, bo i tak nic to nie da ale najlepsze jest to że krytykują go ludzie którzy to wszystko mają w dupie a szczytem ich możliwości w tych sprawach jest napisanie komentarza.
Wracając do tematu nie mam nic do tej całej bazy danych o ile będzie ona tylko dla użytku PZW i tyle.
Krzysiek, da.
Przynajmniej w moim przypadku by dało (możesz przeczytać sprawozdanie komisji i relacje z walnego). W tym przypadku wystarczyło by przyszło 4 osoby które są za tym by zarząd coś dla nich robił, a nie brał profity. 4 osoby z 330 członków.
Tak samo dało to 2 lata temu i dało jakiś wymierny efekt rok temu. Tym razem pewnie nie doczytali że walne odbywało się pod innym adresem.
Wracając do rejestru członków, to każde stowarzyszenie musi taki przedłożyć chcąc się zarejestrować i te dane musi uzupełniać. By wrazie kontroli przez zwierzchnie organy wszytko w papierach było oki.
Jedni pozwolą się sprzedać firmie o niejasnej proweniencji która ma rzekomo "prowadzić ewidencję" dla PZW, a inni podejrzewając, że to dziwna sprawa, bo dlaczego niby ta baza danych nie może być na serwerach PZW obsługiwana przez PZW, boją się tego.
Jak nie zauważyłeś to zapis o e-okoniu znikł jako adninistratora danych członków PZW. I zgadzam się z tobą że to przewał był i tyle. Bo opłacam składki w kole PZW a nie za pośrednictwem serwera e-okoń.
Jedni cytują Statut Związku obrażając się na "nicnierobiących" kolegów, inni widzą pozostałe zapisy jak ten, który mówi, że ewidencję członków PZW prowadzą Koła PZW. A zatem tam powinny się znajdować dane osobowe członków stowarzyszenia.
Ewidencję prowadzi koło bo zapisuje członków, przyjmuje opłaty itd. Potem to wsztko trafia do okregu, bo to on się rozmicza z fiskusem z rachunków. itp.
Jedni wyruszają na wojnę ze spuszczona przyłbicą i kopią tępą jak koniec podkładu kolejowego ( jak pan A z K ) inni starają się protestować i wysyłać sygnały do działaczy wszelkich szczebli, że PZW umiera na choroby zwane chciwość, pokrętność, demagogia, złodziejstwo, kombinatorstwo, nieprzyjazność, blichtr i zwykłe chamstwo.
Z kruszeniem kopi przez moją osobę też trafiłeś. (ale coś zmieniłem, a że inni to se przypisują to nic ...)
I nie tylko....
Teraz mam głęboko w rzyci jak to mówią na Śląsku, że jakiś fajfus ma do mnie pretensje, bo się przestałem udzielać. Teraz nadszedł czas, by tacy jak ty, co zawsze siedzieli na dupie dłubiąc w nosie, zaczęli coś robić ze swym czasem.
Nie trzeba się udzielać społecznie, wystarczy przyjść raz w roku na re 3 godz i oddać głos za tymi co chcą coś zrobić. Bo w innym przypadku oddajesz 1 głos przewagi tym co chcą tylko profitów i pierdzieć w stołek za waszą kasę.
Inaczej ci co chcą coś zrobić w pośród tych co mają to gdzieś. Są na przegranej pozycji.
A aby to przedstawić w praktyce. To proszę jak to wygląda bez waszych głosów:
Walne zebranie Koła PZW Miasto Ketrzyn 2015r
Sprawozdanie z działalności Komisji do spraw pozyskiwania środków dla koła PZW Miasto Ketrzyn (2015/12/29 23:44)