Brak brań okoni

/ 34 odpowiedzi / 3 zdjęć
Spawciu


super.;p wylacza caps locka jak piszesz (2013/09/20 13:03)

szymon4


wczoraj byłem też nic, tylko kolega jednego na obrotówkę złowił (2013/09/21 09:42)

kajacek


Mi się ostatnio trafiło trochę okoni na Pilicy - łowię w tym okresie tylko na małe 2 cm ripperki oraz twisterki i używam tylko żyłki 0,12 - czyli sprzęt raczej delikatny, ale efekty są.

Obrotówek nie używam od ponad 10 lat - przekonałem się do gumek i delikatnego sprzętu.

(2013/10/07 13:27)

CYTRYNA777


Witam

Dziś na Kanale Żerańskim tylko 6 okoni od 25 do 31 cm po przejściu 3 km...lipa zero Szczupaka..i Sandacza..


Pozdrawiam (2013/11/02 20:36)

mario84


to fakt okonie słabo biorą podskubują czego nie mogę  powiedzieć o Rybniku bo tam atakowały wczoraj agresywnie największy 30cm. dziś wypad na kanał gliw okolice Kędzierzyna i same maluchy bardzo delikatne brania na gumkę 5 cm motor oil kolega na boczny trok miał leprze efekty (2013/11/03 21:06)

Wedkarstwomazowieckie


U mnie okonie biorą jak głupie,ale problem z szczupłymi,jakaś słaba u nas ta jesień,ludzie w kole mówią że to przez długą zimę. (2013/11/04 20:06)

dami1997p


proponuje jasne gumki najlepiej perłowa lub biala ewentualnie czerwona z brokatem (2013/11/04 20:38)

michal180183


A u mnie z okoniem zaczęło się tak... Chodziłem powędkować na jeziorze w mojej okolicy. Nastawiałem się na leszcze, karpiki, karasie. Rozstawiałem sprzęt i siedziałem od 16:00 do 24:00 z nadzieją że złowię rybę życia ;) Siedząc tak przez cały tydzień  po 8 godzin dziennie nie miałem nic innego do roboty prócz obserwowania wody i rzecz jasna co jakiś czas wyciągania leszcza. Okazało się że w jednym miejscu ... i tu moje zdziwienie bo dokładnie od godziny 19:00 do godziny maksymalnie 19:10 robiło się strasznie gwarno. Uderzenia drapieżnika wyglądały podobnie do gonitwy rapy za uklejami. Za którymś tam razem wziąłem ze sobą wysłużonego Kongera Black Tiger cw. 18g. i kilka przynęt głównie gumek imitujących uklejki. Wybiła wreszcie 19:00 i woda znowu zaczęła się gotować. Założyłem 7cm lunatica . 1 rzut, przynęta ledwo co wpada do wody i coś siedzi...wyciągam a tu ładny okoń, ryba do siatki. 2 rzut, 3 sekundy ...siedzi ..okoń.. wykonałem jeszcze 5 rzutów i na każdy przypadło dobre branie. Nagle na wodzie cisza...kilkanaście rzutów i nic. Powtórzyłem to przez kilka dni pod rząd. Za każdym razem historia się powtarzała...Od tej pory ta miejscówka stała się poligonem doświadczalnym na testowanie przynęt i okazało się że jak okonie wpadały w żer to żadnej przynęcie się nie oparły. Brały na wszystkie gumy, twistery, rippery, na obrotówki i małe wobki. Postanowiłem w każdym łowisku w mojej okolicy znaleźć taką miejscówkę i sprawdzić czy to reguła czy tylko ta miejscówka. Okazało się że w każdym zbiorniku jeśli poobserwuję się wodę można namierzyć okonia. Chodziłem po zbiornikach i szukałem miejsca z rozległym wypłyceniem. W każdym z tych łowisk udało się namierzyć okonia. Wiadomo że okonia można trafić wszędzie ale wypłycenia gdzie zbiera się drobnica są dla mnie pewnymi miejscami na fajną zabawę. Wiadomo że to nie są okazy ale z 30 cm okoniem jest fajna zabawa. Główne spostrzeżenia to: okonie są punktualne :) przeszkadza im nawet bardzo cieniutki stalowy przypon, najwięcej brań miałem na żyłce do max 0,14, przynęta nie jest tak ważna jak mogło by się zdawać (udało się złapać kilka okoni na muchę :) ) , obserwacja wody to chyba najważniejsze :)Sprzęt jakim poławiam tą piękna rybę to ww. Tiger, stary lecz dobrze działający kołowrotek mikado blue bird z nawiniętą od jakiegoś czasu żyłką matchową dragon maxima 0,14 (2013/11/04 21:56)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

CYTRYNA777


Witam

DziŚ na Kanale Żerańskim dwa Okonie 32 i 24 cm ....Później po 3 km około Szczupak na Woblera Okoń 67 cm


Pozdrawiam. (2013/11/09 20:28)