Brak brań sandacza nie mogę złowić sandacza
utworzono: 2011/11/11 18:26
OD PRAWIE CZTERECH MIESIĘCY NIE MOGĘ ZŁAPAĆ SANDACZA ANI NA ŻYWCA ANI NA SPINING.W TAMTYM ROKU MIAŁEM ŁADNE OTWARCIE SEZONU A W TYM ROKU NIC .TEŻ MACIE TAKI PROBLEM [2011-11-11 18:26]
Witam. Niestety ja już nie pamiętam kiedy ostatni raz złowiłem sandacza :( Ostatnio dość często próbuję i nic :(
[2011-11-11 18:32]
3 ostatnie nocki zaliczone bez sandacza i ze trzy wyjazdy na spina gdzie jest on na 100 % i nic nawet skubnięcia,,, skubańce....
[2011-11-11 19:13]
to trzeba ryby wypuszczac,a nie wszystko na patelnie ,a pozniej tu dramatyzowac,ze nie biora;)
[2011-11-11 19:49]
A MOŻE TO NIE WINA WĘDKARZY ZŁAPAŁEM W TYM ROKU BOLENIA I CAŁY ŻOŁĄDEK MIAŁ WYPCHANY MAŁYMI SANDACZAMI .PO JAKĄ CHOLERĘ WPUSZCZA SIĘ RYBĘ DO ZBIORNIKÓW GDZIE ON NIE WYSTĘPUJE ,WĘDKARZY KARA SIĘ ZA TO ŻE PRZYWIÓZŁ DWA KARASIE NA ŻYWCA A OKRĘGI WPUSZCZAJĄ RYBĘ JAKĄ CHCĄ BEZ BADAŃ .ZOBACZCIE CO DZIEJE SIĘ W TYM ROKU Z KARPIEM . [2011-11-12 14:55]
to trzeba ryby wypuszczac,a nie wszystko na patelnie ,a pozniej tu dramatyzowac,ze nie biora;)
To tak jak u mnie na rzece Bug najpierw biorą po 6(jak bierze) i mówią że zębacza na gęsto jest w wodzie.a teraz nikt nie może nic złapać(po za tymi co umieją) i się dziwią bolki.Pozdrawiam [2011-11-12 18:13]
to trzeba ryby wypuszczac,a nie wszystko na patelnie ,a pozniej tu dramatyzowac,ze nie biora;)Hehehe...wypuściłem sporo ryb w tym roku...a co do drapieżnika to najpierw trza złapać....żeby mieć CO wypuścić !!! :))))))))))
[2011-11-12 18:26]
STRASZNA LIPA W TYM SEZONIE UMNIE NA ZBIORNIKU SŁUP WIECEJ POŁAPALISMY W TYM ROKU SUMA NIŻ W UBIEGŁYM SANDACZA BO W TYM ROKU SANDACZA WIDZIAŁEM TYLKO NA ZDIECIACH [2011-11-12 19:11]
U mnie sandacze biorą. Rzeka Wisła 030. Oczywiście nie w każdym miejscu, tylko tam gdzie głębiej. [2011-11-12 19:33]
zbiornik bukowka ostatnie wypady bez bran mies wczesniej mialem brania na makrelke ale tylko zęby byly odbite na przynecie. [2011-11-12 20:44]
Niestety teraz echo, jeżeli chodzi o brania.Ale na drapieżnika to przy gwałtownym spadku ciśnienia, inaczej jest ciężko z tą rybą [2011-11-12 21:00]
W NIEDZIELĘ BYŁEM NA KOZIELNIE KOŁO PACZKOWA PIĘTNAŚCIE ŁODZI I LIPA ,NAWET PSTRYKNIĘCIA NIKT NIE MIAŁ .KOLEDZY NA INNYCH ZBIORNIKACH TEŻ ZALICZYLI PADACZKĘ [2011-11-14 22:00]
Aura aurą jak temperatura,ciśnienie,fazy księżyca,napływy i odpływy wód --coś w tym jest.Takie wędkarze mają przekonania .Lecz gospodarka zarybieniowa w naszym kraju jest bardzo kulawa. Ryby zabierane z łowiska przez wędkarzy, a są tacy co biorą jak popadnie (wymiar,nie wymiar).Na dużych rzekach zamiast zarybiać to jest odwrotnie pozyskana ryba z odłowów niby kontrolnych to dany odłów zamiast wrócić ma do wody to jest gdzieś zabierany?W Poznaniu nad Wartą od wielu lat się tak dzieje w porcie.Jak ukręcić temu łeb. [2011-11-16 17:13]
jedna wielka kiszka . Mój wyczekany i wydeptany sandałek po wycholowaniu okazał się niewymiarowym szczupakiem :) [2011-11-20 19:15]
Witam ja narzekac nie moge w tym roku 33 sandacze wyciagnalem i nie zdarzylo mi sie abym z wypadu nad wode wracal z pustymi rekami.. pozdrawiam
[2011-11-20 20:53]
Witam!Wiecie może jak tam z sandaczami,dzieje się coś czy dalej lipa?
[2011-12-04 09:40]
MINIONY WIKEND MIAŁEM JECHAĆ Z ŁODZIOM ALE POGODA A PRZEDE WSZYSTKIM WIATR POKRZYŻOWAŁ MI PLANY .W TĄ NIEDZIELĘ JAK PRZESTANIE WIAĆ TO POJADĘ [2011-12-08 20:40]
to wszystko zależy od wody i szczególnie od dnia i pogody jak trawisz na dzień to złapiecie wytrwałości ja chodziłem za nim prawie półtora miesiąca [2011-12-08 23:38]
to zależy od wody czym większa to lepiej pogoda tez zależy jak trawicie na dzień to złapiecie tylko zależy od wytrwałości ja chodziłem za nim półtora miesiąca [2011-12-08 23:43]