Boniek o Lewandowskim

/ 17 odpowiedzi

  • konto usunięte

Ciekawy jestem Waszych opinii o poniższym cytacie. Jest to Wypowiedź Bońka dot. gry Lewego w Reprezentacji Polski.

"Jestem zirytowany, przede wszystkim chciałem powiedzieć jedno Robertowi Lewandowskiemu – jesteś utalentowany, dobrze grasz w Borussii, ale w reprezentacji to twój bilans jest niestety śmieszny. Tak sobie to sprawdzam – rozegrałeś dwanaście meczów o stawkę i strzeliłeś w nich trzy gole, ale dwa z San Marino. Chwalić się możesz jedynie trafieniem z Grecją, a to trochę mało. Zajmij się więc rzeczywistą walką na boisku, ale to oznacza, że musisz naprawdę się spocić, mieć krew na piszczelach. Więcej zaangażowania, a mniej dbania o PR. Na razie twoja kariera w kadrze jest wirtualna. W rzeczywistości czy byś grał czy nie, niewielka by była różnica. Musisz się wykazać, ale tak na serio, jak facet.

On mówi, że w Dortmundzie mu się łatwiej gra. Dziękuję, mi też się w Juventusie grało łatwiej, ale w kadrze to nie inni zawodnicy mają mieć wpływ na ciebie, tylko ty na nich. Musisz dać więcej z wątroby, więcej z serca. Po meczu trzeba zejść z boiska, ale po przegranym – na czworaka."
Morciaty


Boniek ma trochę racji e tym co powiedział.

Ale z drugiej strony patrząc na współwykonawców i partnerów z boiska którzy graja z Lewym, nie wiem czy da się coś więcej "wycisnąć". Pojadę w październiku na Anglię to na własne oczy zobaczę, czy dopiero przy wymagającym przeciwniku nasza reprezentacja jest w stanie dać z siebie 100%. (2012/08/16 19:25)

Bernard51


Podejrzewam gdyby sie Piechniczek wypowiedzial na ten temat to mial by też potroche racje !!
Punkt spojżenia zalezy od punktu a moze portfela ile  mamy z transferów reprezentantów??
Wiadomo Boniek w tej chwili jest daleko od PZPN!! (2012/08/16 19:35)

u?ytkownik97760


Ja Bońka nie trawiłem za jego wypowiedzi i poglądy ale sądzę, że teraz powiedział kilka wielkich słów prawdy. Na chodzonego to i z Estonią się nie wygra. Reprezentacji brakuje woli walki. "Po przegranym meczu powinni schodzić na czworaka" a nie tłumaczyć że następnym razem będzie lepiej. Nie będzie jeśli nie zacznie się zapieprzać na boisku. (2012/08/16 20:02)

89krzysztof


Ja myślę, że niewiele jest racji w tym co Boniek mówi.Wątpię, aby Lewandowski specjalnie nie chciał się przemęczać na meczach reprezentacji. Dobre występy w meczach międzypaństwowych to też furtka do lepszych klubów. Dlatego wg mnie w meczach reprezentacji też daje z siebie wszystko. Lewy jest typowym snajperem, który ma żyć z podań innych zawodników. To nie jest gracz typu Ronaldo czy Messi, którzy wracają się po piłkę i budują akcję. On a dostać piłkę w polu karnym czy przed nim i skończyć strzałem.Różnica pomiędzy Polską a Borussią jest taka, że w tej drugiej zawodnicy tworzą kolektyw, każdy wie jaka jest jego rola na boisku, zawodnicy mają duże umiejętności i taktyka jest taka, że strzelanie bramek przychodzi też łatwiej niż w Polsce, która grała 4 ofensywnymi zawodnikami.  (2012/08/16 20:15)

Morciaty


Reprezentacja to odskocznia jeśli chodzi oglądanie piłki nożnej, panowie : za kilka chwil rusza Premier League i Primera Division, a więc Hala Madrid...! ;)

Ja wole oglądać mecze ligowe, naprawdę ;)

A wracając do wypowiedzi Bońka: bez zaangażowania nie wygra się meczu z równorzędnym lub silniejszym przeciwnikiem. Zaangażowanie to ja w Polskiej drużynie narodowej widziałem przez 20 minut meczu z Rosją podczas EURO 2012. (2012/08/16 20:29)

rozdarty


Nic dodać nic ujać.
Lewy gwiazdorzy i podważa kompetencję trenerów a to ma zły wpływ na innych.
Boniek mi się podoba, widzę go na stołku prezesa PZPN.
Gość ma kasę, znajomości i jest elokwentny a nie jak to leśne bydło... (2012/08/16 20:43)

bazzo


Pan Boniek trafił w 10. Myślę, że większość z nas uważa tak samo lub podobnie. W naszej reprezentacji nie tylko brakuje ducha walki, ale również chęci do gry. W "chodzonego" nikt nie wygra. Tylko jednostki coś próbują zmienić, jednostki a nie kolektyw.

Co do Lewandowskiego to zrobił się gwiazdą. Dostając piłkę na 5 metrach i trafić to każdy potrafi. Trzeba Panie kolego trochę biegać, spocić się, może wracać i pomóc kolegom. A jeśli nie chcesz się postarać to po co w niej jesteś, jestem pewny, że jest wielu młodych graczy chętnych gry, którzy wniosą więcej do naszej reprezentacji. Lewandowski niech zostaje w BVB, bo w MU czy innych lepszych klubach będzie grzał ławę a potem wróci do naszej kochanej ligi jeśli dalej będzie taki zadufany w sobie.
Pan Boniek mógłby być prezesem PZPN nie mam nic przeciwko.
To tyle. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych naszą piłką. (2012/08/16 21:03)

u?ytkownik64718


W Dortmundzie gra dobrze , ale w reprezentacji jest cieniutki, po prostu dno, płakac się chce, moim zdaniem od takiego napastnika oczekuje sie dużo, dużo więcej, a on grając jest wogóle niezauważalny na boisku , gościu chyba nie ma wstydu, najl;epiej jakby nie był powołany do reprezentacji. (2012/08/16 21:36)

aquilon


Panowie znawcy piłki chyba oglądali inny mecz niż ja. Polska przegrała nie dlatego, że Lewnadowski nic nie robił. Polska przegrała dlatego, że w tej drużynie jest tylko Lewy.

Jeżeli 1 zawodnika pilnuje 2-3 obrońców to jak on ma grać? Nie było nikogo kto by odciążył, bądź odciągnął obrońców od Lewnadowskiego. A takatyka przeciwnika była prosta. Pilnować Lewego i Kubę i czekać. I tak też to było. A że reszta drużyny jest na poziomie LZS Widły W Gnoju
to już inna para kaloszy. Się czepiliście Lewego, a trza było patrzeć jak partaczył Perquis albo Polański. Toż to woła o pomstę do nieba. Gdyby w 4 ligowym MKS Gogolin były takie przyjęcia piłki to trener by ich rózgą z boiska pogonił. A te asy w reprezentacji grają...

Z gówna się bata nie ukręci i tej drużynie nie pomoże nawet Josep Guardiola.

A jak słyszę głosy, że jest tyle młodych którzy by lepiej pograli to mnie brzuch zaczyna boleć.... ze śmiechu. Jeżeli by tacy byli to by zostali powołani.
(2012/08/16 22:03)

89krzysztof


Panowie znawcy piłki chyba oglądali inny mecz niż ja. Polska przegrała nie dlatego, że Lewnadowski nic nie robił. Polska przegrała dlatego, że w tej drużynie jest tylko Lewy.

Jeżeli 1 zawodnika pilnuje 2-3 obrońców to jak on ma grać? Nie było nikogo kto by odciążył, bądź odciągnął obrońców od Lewnadowskiego. A takatyka przeciwnika była prosta. Pilnować Lewego i Kubę i czekać. I tak też to było. A że reszta drużyny jest na poziomie LZS Widły W Gnoju
to już inna para kaloszy. Się czepiliście Lewego, a trza było patrzeć jak partaczył Perquis albo Polański. Toż to woła o pomstę do nieba. Gdyby w 4 ligowym MKS Gogolin były takie przyjęcia piłki to trener by ich rózgą z boiska pogonił. A te asy w reprezentacji grają...

Z gówna się bata nie ukręci i tej drużynie nie pomoże nawet Josep Guardiola.

A jak słyszę głosy, że jest tyle młodych którzy by lepiej pograli to mnie brzuch zaczyna boleć.... ze śmiechu. Jeżeli by tacy byli to by zostali powołani.

Dokładnie tak, prawie wszystko się zgadza. 
Guardiola bez Tito Vilanovy będzie przeciętnym trenerem, zobaczycie :)  (2012/08/16 23:28)

klu222


na dzień dzisiejszy mamy takich zawodników, raczej lepszych się nie znajdzie, jest to robota dla trenera coś z tego zrobić, natomiast od dłuższego czasu, takie odnoszę wrażenie, za bardzo nasi piłkarze wzięli sobie do serca jedną z dewiz ś.p. Kazimierza Górskiego,że trzeba strzelić 1 bramkę więcej niż przeciwnik i grają z nastawieniem jedną bramkę to się pewnie strzeli a póżniej jakoś to będzie, naszym trudno strzelić kilka bramek nawet najsłabszym przeciwnikom, natomiast drużyna Trenera Górskiego potrafiła strzelać tym najlepszym wtedy, naszym brak zaangażowania (2012/08/16 23:49)

aquilon


W reprezentacji jest selekcjoner - nie mylić z trenerem.
Trenerów to oni mają w klubach. A selekcjoner ma wybrać najlepszy skład z dostępnych zawodników. Niestety kadra spotyka się zbyt rzadko, żeby "trener" był w stanie ich czegoś nauczyć. Od tego są treningi w klubach. Tam mają trenować i się uczyć rzemiosła piłkarskiego.
A zgrupowania reprezentacji, służą raczej "zgraniu" zawodników, jak i taktycznego podejścia do meczu. Selekcjoner zwraca uwagę na to jak mają grać taktycznie, a nie uczy Perquisa piłki przyjmować, czy Polańskiego podawać... (2012/08/16 23:58)

klu222


 ale mnie o to chodzi, są  jacy są a rolą trenera reprezentacji czy jak nazywasz selekcjonera, jest zrobić z nich zespół i ustawić na odpowiednich pozycjach, czy pamiętasz jak Boniek grał na mistrzostwach świata jako nominalny pomocnik, a co się stało jak przesunięto go do ataku ? (2012/08/17 00:14)

klu222


jeszcze jedno, Holandia na ostatnich mistrzostwach, czy żli zawodnicy, nie , a zespół był żaden, wytrenowani, ograni i nic nie osiąnęli, a można podziwiać Irlandczyków i Duńczyków za grę, zgranie i zaangażowanie (2012/08/17 00:23)

aquilon


Nie pamiętam, bo za młody jestem :D

I nie ma znaczenia co było. W reprezentacji to co jest, to jest jak na dzień dzisiejszy jedyne rozsądne ustawienie. Po prostu nie ma kim grać i tyle. Nie chcę wdawać się w polemikę czy jak Obraniak przejdzie na atak, to będzie lepiej. Bo pewnie tak nie będzie. Ja tylko z uporem maniaka pokazuję, że psioczenie na jednego gracza, selekcjonera, czy duchotę na stadionie nic nie da.
Jaki jest koń każdy wie. Chłopaki grają jak umieją, a z 3-4 graczami światowego formatu meczu nie pociągniesz, kiedy różnica między tą 4 a resztą wynosi lata świetlne. (2012/08/17 00:23)

klu222


też się z tym zgadzam,że nie jeden piłkarz jest winien, ale od 20 chyba lat mamy najlepszy skład z kilkoma dobrymi zawodnikami, na bazie tej można coś zbudować, może nawet na najbliższe mistrzostwa, może nie na miarę mistrza świata, ale żeby się nie wstydzić, nasi na  ostatnich mistrzostwach, byli jak ochwacona szkapa, to praca dla trenera, psychologów i sztabu, to nadal się czuje w tej drużynie, że zeszło z nich powietrze (2012/08/17 00:38)

Bernard51


A selekcjoner ma wybrać najlepszy skład z dostępnych zawodników.

A dostepnosc wyznacza szef rady trenerów w PZPN po przez oferty nie do odrzucenia które mu czynia menagerowie zawodników??
Czyli selekcjoner daje przewaznie nazwisko!! I bierze dosc dobra kase? (2012/08/20 06:13)