Bolenie w starorzeczu

/ 7 odpowiedzi
Witam szanownych kolegów. Chciałbym podzielić się moimi obserwacjami z nad wody i zapytać o radę bardziej doświadczonych wędkarzy. Jestem też ciekaw czy ktoś oprócz mnie spotkał się z taką sytuacją.
Otóż, mam takie "swoje" łowisko- swoje w cudzysłowiu bo gdyby nie ponton nie wiem czy znalazłbym na brzegu miejsce do wędkowania, zwłaszcza w weeekend.
Jest to starorzecze rzeki Bug. Jeżdżę nad tę wodę regularnie i zaobserwowałem widowiskowe ataki na drobnice. Ryba bije inaczej niż szczupak i po długich rozmyślaniach i kilku rozmowach z napotkanymi wędkarzami mam podejrzenia, że są to bolenie. Ataki wyglądają jak na filmie- gejzer wody, drobnica w popłochu salwuje się ucieczką- no eldorado. Jest jednak pewien problem, nie mogę się dobrać do ryb. Początkowo jeździłem tam z ciężkim sprzętem- kij do 60g+ duże woblery i gumy. Czyli generalnie z nastawieniem na szczupaka, wyniki mizerne, ot 2 pistolety. Od dwóch tygodni przestawiłem się na lżejszy sprzęt i próbowałem łowić okonie, bez skutku. No i te ataki, które przy totalnym braku brań są irytujące (delikatnie mówiąc).
Próbowałem różnych przynęt, woblerki małe, woblerki duże, błystki wachadłowe w różnych rozmiarach, gumki, boczne troki, obrotówki, jaskółki, kopytka, twisterki. Z przyponem, bez przyponu, plecionka, żyłka i nic.
No i pytanie, czy ktoś spotkał się z taką sytuacją nad wodą? Może jakiś patent? Pomysł? Rada?
No i wrodzony upór nie pozwala mi przenieść się ot tak nad inne łowisko- chcę dostać chociaż jedną z tych ryb, zrobić fotkę i wypuścić. Wtedy w spokoju ducha będę mógł zacząć jeździć gdzie indziej.
Pozdrawiam J.K
mossak


Spróbuj zlowić go w trolingu blaszka obrotowa 1 lub 2 MEPS LONG srebrna nie aglia.W starorzeczu jest to cięzkie zadanie ale możliwe powodzenia. (2015/09/21 17:02)

pakul1206


Jak woda stojąca, czysta i przezroczysta to nie ma tu takich speców, sami eksperci od rzek. (2015/09/21 17:18)

Dos equis xx


Brałeś pod uwagę, że możesz się mylić i to nie są bolenie? (2015/09/21 21:24)

kuba20


Oczywiście, że mogę się mylić. A masz może jakiś pomysł jaki to może być inny gatunek? (2015/09/22 09:30)

tstaros


W dużym starorzeczu Wisły niedaleko mnie jest sporo bolenia i to naprawdę ładnego. Z tego co mi wiadomo, to nie działają na tamtejsze jeziorowe bolenie żadne wiślane patenty, a same bolki są niezwykle trudne do złowienia. Trafiają się czasem, ale raczej jako przyłowy podczas szczupakowych wypadów. (2015/09/23 10:03)

Przemas83


W dużym starorzeczu Wisły niedaleko mnie jest sporo bolenia i to naprawdę ładnego. Z tego co mi wiadomo, to nie działają na tamtejsze jeziorowe bolenie żadne wiślane patenty, a same bolki są niezwykle trudne do złowienia. Trafiają się czasem, ale raczej jako przyłowy podczas szczupakowych wypadów.

Dokładnie to samo mogę napisać na temat rzeki Nogat. Jest dużo bolenia , jednego razu w tym roku łowiąc z pontonu w okolicach śluzy Szonowo, byłem świadkiem masowego zerowania tych ryb na całej długosci rzeki jak okiem sięgną. Próba złowienia lub chociaż kontaktu bez efektu, a również próbowałem na błystki takie siakie, wobki Salmo tez nie zdały. Zdarzało mi się łowić bolenie na Nogacie, owszem ale zawsze jaka przyłów bez patentu na nie!;{ (2015/09/23 15:33)

Jakub Woś


Nigdy nie złowiłem bolenia w starorzeczu ale znam kogoś kto wyciągał rapy z takich dołków. Zawsze na srebrne obrotówki prowadzone nie głębiej niż pół metra. (2015/09/23 21:38)