Mi 2 lata zajeło opracowanie techniki prowadzenia przynęt a ty chcesz juz tak z marszu na Bolka ?
(2013/07/19 10:36)Wczoraj bolenie spłoszyły mi wszystkie rybki. Szukałem dość długo okonia, aż natrafiłem na kilka boleni. Były na wyciągnięcie ręki. Podawałem im gumę, obrotówkę i woblerka. Prowadziłem różnie, raz szybciej, raz wolniej. Żadnej reakcji z ich strony. Może ktoś poleci mi jakieś rozwiązanie?
Na bolenia to szybko i przy powierzchni.
Na bolenia to szybko i przy powierzchni.
To ja amator boleniowy wiem że nie zawsze łowimy przy powierzchni, czasami trzeba użyć czegoś co schodzi głębiej więc niech kolega kolegi w błąd nie wprowadza. Dajmy się wypowiedzieć osobą które regularnie łowią bolenie.Choć nie wiem czy po raz kolejny jest sens wałkowania tematu pt. Bolenie na spining ;-)