Witam mam pytanko do doświadczonych wędkarzy mianowicie wędkuje często na łowisku w którym są powalone drzewa leżące w wodzie, domniemam że są to dobre żerowiska Karpi Amurów itp niestety widzę często w okolicy tych drzew szalone ataki bolenia moje pytanie jest następujące czy taki boleń jest w stanie wypłoszyć z żerowiska/łowiska dużą białą rybę ? tzn Karpia Amura ? Podpowiedzcie bo zastanawiam się czy warto ryzykować zerwanie zestawu i za tydzień są tam zawody dlatego na pewno przydadzą mi się wasze cenne informacje pozdrawiam
Nie wiem czy to cos wniesie do tematu ale ostatnio widzialem miejsce w którym klenie biły w uklejki jak wsciekłe . Udało mi sie tam wyciagnac jednego no i gdy podszedłem do tego miejsca moim oczą ukazał sie przepływający karp , nie duzy bo taki 35 cm ale karp ;) takze moim zdaniem ryby są do siebie przyzwyczajone i nie powinny sie ploszyc . Nawet kiedys spotkałem sie z opinią ze spinningista brodzący w wodzie ma wieksze szanse na rybe niz ten idący brzegiem . Takze wszelkie pluski i chlapania nie powinny straszyc . (2013/09/19 18:59)
Tak nie jednego małego tam już złapałem ale duże to tylko pokażą się przy ataku i tyle można pooglądać
Jak to bywa z boleniem. Szczerze to watpie zeby ryby zostaly ploszone tym bardziej ze zeruja w innej czesci lowiska tzn na innej glebokosci. jakby tam bylo z 50 cm wody to moze ale raczej tam tyle nie bedzie :) (2013/09/20 00:20)
Ale moi zdaniem gra nie warta swieczki a dlaczego? Lowiac na warcie wielokrotnie spotykam sie z sytuacja ze jakis grunciarz zarzuci zestaw badz splawikowiec podneci pojawia sie drobnica a za nia bolen a wtedy taki ktos juz sobie normalnie nie polowi. Obawiam sie ze tutaj moze byc tak samo. (2013/09/20 11:31)