Planuję w czerwcu połowić w Bałtyku z falochronu portu. Zabieram tylko jedną wędkę (2,90 teleskop 10-30 gr) i staram się ograniczyć sprzęt do minimum - a nie chciałbym ograniczać się do jednej metody. Nastawiam się na okonie, może flądry, może leszcze, ale co wpadnie, to fajnie. Pomysł jest taki, by stosować zestaw do bocznego troka jak w pkt 2 na zdjęciu: http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/i/art2/a2056_Boczny%201.jpg Z tym, że w zależności od ochoty i warunków planuję przypon z gumą wymieniać na przypon z naturalną przynętą (kawałki śledzia, rosówka itp) lub z błystką, np. wahadłówką. W trzecim wariancie ciężarek byłby dociążeniem blachy. W zależności od warunków przypon byłby dłuższy lub krótszy od linki ciężarka. Czy mój pomysł ma sens?