Witam kolegów.Chciałbym spróbować w tym roku połowić na Warcie metodą bocznego troku i dostać się w ten sposób do grubszych ryb stojących w głębszych dołach i przy dnie w szybkim prądzie (łowiąc z brzegu i z główek). Ma to być ciężarek do 100g. i większa guma na węgorzowym haku. Czy ktoś już tego próbował? Z jakimi efektami i co o tym sądzicie, czy to w ogóle ma sens?
A czy na takim topornym kiju poczujesz branie ? Czy ciężarek 100 gram nie będzie obijał dna do tego stopnia, że będziesz myślał, że to branie ? (2013/03/05 14:09)
100g to trochę dużo ja używam cięźarków od 5g do 20g jeżeli chcę dalej posłać przynętew nurt i przeczesać wszystkie dołki używam cięższego obciążenia maks do 50g. (2013/03/05 14:53)
próbowałem boczny trok z woblerem pływającym całkiem całkiem to chodzi ale ciężarek seta ?? nie zły musisz mieć kij do takich połowów;P (2013/03/05 19:03)
Łowiłem i ja tak ale ciężarek max 30g zakładałem na moje łowisko nie było potrzeby akładać cięższego.Ale !00 g to ja niewiem przecież musiałbyś się mocować z zestawem co mija sie z celem. (2013/03/05 19:21)
No może przesadzilem z tym 100g. To kwestia sprawdzenia i doświadczeń. Chodzi o to by większą gumą oblowić doly w prądzie a nie chcę dawać gumy z glówką bo ma ona swobodnie pracować 0,2-0,5m. nad dnem a nie skakać po nim. Kij "dragon mystery XT pike spinn15-50 290cm." (2013/03/05 20:18)
Jak ma być frajda z łowieniem na boczny trok używaj najlżejszych z możliwych w danych warunkach ciężarków / lasek / - wtedy jak masz odpowiedni kij ma to sens.A jak warunki na to nie pozwalają olej tą metodę i łów na ciężkie główki jigowe starając się zbytnio nie przekraczać ciężaru wyrzutowego zalecanego przez producenta.Pozdr. (2013/03/05 22:15)
100g to przesada ale metoda bocznego troka jest powszechnie stosowana przy "ciężkim spiningu" np. na kelty troci na początku sezonu, szczególnie jak jest duża woda (2013/03/06 10:19)