W niedzielę, pojechaliśmy nad bóbr we Wleniu. Rzeka niezwykle urokliwa i piękna, miejscówki aż pachniały pstrągiem lecz niestety nie złowiliśmy ani jednej sztuki tej ryby. Ponoć parę dni wcześniej bóbr poniżej Pilchowic w okolicach Wlenia nawiedziły kormorany, wyrządzając wiele strat w rybostanie. Ciężko mi uwierzyć, że tak piękny odcinek rzeki może być aż tka spustoszony. Może toś z Was wie coś więcej an ten temat? ps. jedyna ryba jaka wtedy padła to kleń trochę ponad 30cm :> ale nie po to tam przyjechaliśmy hehe
Dominiku,nie tylko na waszym terenie kormorany dają sie we znaki.Jest ich wszędzie pełno mnożą się i "czyszczą" wode z ryb i tak bardzo w nie ubogą.Temat kormoranów był wiele razy poruszany,osobiście jestem ZA tzw."selektywnym odłowem" tych stworzeń.W Zalewie Zegrzyńskim i rzece Narwi jest sporo ryb(dużych) pokaleczonych przez te ptaki,kormorany stają się plagą (2009/02/03 12:20)
Wielka szkoda bo to bardzo interesujący odcinek Bobru.Łowiłem w tych okolicach kilka lat temu i pstrąga było tam całkiem całkiem.Niestety słyszałem,że wydry sieją tam spustoszenie,a teraz jeszcze kormorany.Horror dla wędkarzy , a jeszcze większy dla resztki pływających tam ryb.A szkoda, bo to chyba najpiękniejszy odcinek Bobru poniżej Pilichowic. (2009/02/03 15:17)