Obrotówki - Mepps nr 2, Aszychmin nr 2 Wahadłówki - Kaczmarek, Nadrowski, Olejnik. Te w/w blaszki są sprawdzone na różnych wodach i wielu wędkarzy połowiło ładne pstrągi na te blaszki. Pozdrawiam (2014/03/11 12:47)
Odpowiedź jest dość prosta - na pstrągi sprawdzą się najlepiej blaszki o numeracji 2, 3, czasem też 1, zwłaszcza ze skrzydełkiem typu "long". Jeśli nie masz ochoty wydawać większych pieniędzy i kupować Meppsów, to masz całą gamę polskich ( świetnych z resztą ! ) wyrobów, takich jak choćby HRT. Poszperaj trochę w necie, znajdziesz tego pełno. Nie zapominaj też, że na pstrągi kapitalne są niewielkie błystki wahadłowe. Na "Allegro", lub "Tablicy" znajdziesz masę świetnych rękodzieł za około 4, 5 zł za sztukę. Tak więc usiądź spokojnie przed kompem, poszukaj trochę i na 100 % znajdziesz masę dobrych przynęt. (2014/05/17 19:10)
Na mojej rzeczce sprawdzają się Meppsy Aglia w kolorze miedź i mosiądz, dwójkę atakują nawet 15 cm maluchy więc nie ma potrzeby stosować mniejszych rozmiarów. Zakupiłem też ostatnio pokaźny zestaw błystek ABC (http://www.blystkiabc.pl/). Na pierwsze testy poszedł model Nadex - kolory miedź i luna to moje faworyty (sprawdzone już i skuteczne). Ładnie też pracują wahadłówki tej firmy - czy skuteczne, czas pokaże. Co najważniejsze, są w rozsądnych (nawet bardzo) cenach. W sklepach internetowych płaci się za nie jak za wyroby, np Jaxona (które mi osobiście nie chciały się kręcić, a sprawdzałem kilka modeli), a uważam że ich walory użytkowe są dużo większe. Dobrze sprawdza mi się też obrotówka Daiwa Hopper nr 2 w kolorze mosiądzu. Jest niesamowicie skuteczna. Mam ją tylko jedną i używam tylko w wyjątkowych sytuacjach. (2014/05/17 22:28)
Jóż mam 2 te obrotówki jedna się kręci normalnie ale druga chwile się kręci ale jakoś wolno a czasami to wcale lipa jak diabli nigdy nie kupie złomu mepsa spodziewałem się idealnej pracy a tu wirek albo dam bije na głowę to badziewie. (2014/07/10 22:20)
Dziś pierwszy raz łowiłem pstrągi na wahadłówkę, głównie ściągałem pod prąd i w poprzek rzeki, wynik 3 pstrążki. Pytanie czy skuteczne jest ściąganie w nurtem? Pytam się bo głównie łowię na woblery i obrotówki, a w ich przypadku zdaje to egazmin. (2018/03/31 18:44)
Bardzo często łowię na wahadła (bo i sam je robię) i powiem, że bardzo rzadko miałem wyniki łowiąc z prądem. Na pewno ważną wskazówką jest znajomość łowiska, czyli wiedza jaką blachę dobrać (przede wszystkim wielkość i gramatura) i jak ją poprowadzić z prądem. Jak wspomniałem stosujac w/w wiedzę, wyników super nie miałem. Reasumując - od lat łowię głównie po łuku... (2018/03/31 20:05)
Może masz jakieś triki na prowadzenie wahadłówki, ja praktycznie tylko wolno ściągałem, czasami urozmaicając chwilowym zatrzymaniem. Jakiej wielkości blaszki używasz? Jakie są lepsze mocniej pracujące, blaszki które używam, akurat takie mi się spodobały są mocno wygięte tak że momentami kręcą się wokół własnej osi, czy lepsze są raczej o słabszej pracy nie kręcące się? (2018/04/01 12:44)
Słuszny kierunek - pisz do Jacka. Blachy dobierasz do koloru wody i uciągu. Ja używam blach mocno wykrępowanych (czyli kopiących), ale nie obracających się wokół osi, czyli ciężkich. Sztuka polega na doborze jednego do drugiego (2018/04/01 21:31)