Nie skarżę się i nie płaczę nad sobą ALE ze względów zdrowotnych ( a jestem już na rencie 27 lat ) płacę cały czas składki o wyznaczonym czasie Na przyszły rok już też mam opłaconą (w prezencie gwiazdkowym przez mojego 89 l.ojca )Wędkarstwo jest moją jedyną pasją i rozrywką.A oprócz tego tylko komputer (który też dostałem) jestem inwalidą 1 grupy i ŻADNA PRACA nie wchodzi w grę 2-zawały-wylew+zarąbista cukrzyca mój dochód z renty BRUTTO to 915 zł. z czego jak do tąd miesięcznie wydaję na lekarstwa comiesięcznie 250-300 zł. A co będzie w 2012 roku nie jestem w stanie ogarnąć, dlatego pytam czy ktoś może jest też tego samego zdania co i ja że powinno się takim jak ja i im podobnym zmniejszyć te opłaty nie przeginając tak w przedziale 20-30% Oczywiście po bardzo wiarygodnym i PRAWDZIWYM !! potwierdzeniu stanu zdrowia.Jestem strażnikiem SSR i nie stronię od pracy społecznej pilnując czystości wód i broniąc przed KŁUSOLAMI nie znaczy to że już sam przyznaję sobie zniżkę ale w tym naszym chorym PAŃSTWIE nie wiadomo jeszcze co nam przyniesie 2012 rok.ŁAMCIE KIJE na RYBACH nie na kolanie i SZCZĘŚLIWEGO DOSIEGO ROKU ŻYCZY
z poważaniem:
Mikser = Rysiek
W końcu kto ma te składki płacić?, ci co ciężko pracują, płacą i nie mają zbyt wiele czasu i siły na łowienie?.
(2012/01/02 11:32)Kolego @mikser.Napisz proszę jakie koszta ponosisz rocznie w związku z legalnym posiadaniem broni.T.
witam ja tez mam 1-grupe KIZ,950zl emerytur +150zl dodatku opiekunczegona dodatek 68 lat,a wedkuje juz od bardzo dawna ,niejest to wystarczajaca suma ale musi wystarczyc dobrze ze do najblizszego jeziora mam10 kmz pozdrowieniami na nowy 2012 rok.
witam ja tez mam 1-grupe KIZ,950zl emerytur +150zl dodatku opiekunczegona dodatek 68 lat,a wedkuje juz od bardzo dawna ,niejest to wystarczajaca suma ale musi wystarczyc dobrze ze do najblizszego jeziora mam10 kmz pozdrowieniami na nowy 2012 rok.
Ja mam 2 grupę bez możliwości podjęcia pracy ,rentę najniższą 640zł+dodatek pielęgnacyjny 158zł nie posiadam samochodu.Kto mnie przebije??
Ludziska. Nie martwcie się mam dla Was pocieszenie. Po śmieci zostaniecie zakopani i luzik, a taki bogacz to ma przerąbane nakryją go taką ilością granitu,że nawet jakby miał możliwość skoczyć na rybki to nierealne. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trzeba patrzeć na życie z tej lepszej strony bo inaczej zwariujemy, pozagryzamy się a i tak nic nie zmienimy.
A potem okład z desek kompres z piachu i wszystko wyciągnie
"z racji wykonywanego poprzednio zawodu mam badania zezwolenie i broń krótką ALE nigdy jej nie zabieram (tylko pustą) KABURĘ bo boję się żeby mnie czasami nie poniosło..."