Mam poważny problem z karpiami.Posiadam stawik 28x14m z kilkunastoma karpiami od 0,8-2,5kg,troszkę lina,karasia kilka płoci i dwa szczupaczki.Zrobiłem wędkowanie testowe kilka dni temu jak zawsze na wiosnę w celu potwierdzenia kondycji mojego rybostanu po zimie.I co się okazało;ogólnie ryby silnie walczą,dobrze przezimowały...ale!!! Karpie które wyciągnąłem 4 szt.miały na całym ciele i pysku białą wysypkę,tak jakby ktoś posypał ich kaszą manną.Nie wiem co to jest i nie wiem i jak to wyleczyć,jak temu zapobiec.Lin złapany był czysty.Czy to coś jest zaraźliwe i czy przenosi się na inne gatunki.Jak ktoś może fachowo doradzić i pomóc to z serca dziękuję.Pozdro...dla całej braci wędkarskiej
szczupak