Biała ryba głębina czy płycizna

/ 1 odpowiedzi

Witam.

Otóż sprawa wygląda tak, mam pewne miejsce na rzece Odra na którym łowie od dłuższego czasu woda w tym miejscu powoli zawija gdyż kawałek dalej jest wysepka (wypłycenie) co wiąże się z tym, że woda nie za mocno ale jednak trochę ciągnie. Głębokość zaraz przy brzegu to jakieś 5-6 m. im dalej od brzegu (na odcinku ok 10m) głębokość dochodzi nawet do 8-9m. Jest to dołek w zakolu pomiędzy główkami. Przez ostatnie 2-3 tyg w tym jakieś (5-6dni) łowienia trafiły się 3 leszcze z czego największy miał 2,30kg, reszta niewiele mniejsze. Zakarmiałem to miejsce regularnie przez 4 dni gotowaną kukurydzą i pszenicą jednak jak na moje skromne doświadczenia wynik był mizerny dodam, że brania były tylko nad ranem w godz. ok 3.30-6.00. Mój dobry znajomy zaś upodobał sobie miejsce na czubku główki pod prąd, głębokość sięga tam na ok 2,5-3m karmi to miejsce dość sporadycznie (tym samym co ja) co jakieś 2dni czasem przerwy są dłuższe i ma o wiele lepsze efekty ode mnie, wchodzi tam i jaź i kleń o pospolitym LESZCZU już nie wspomnę. Z doświadczenia wiem, że większe ryby wolą głębszą wodę wiem, że nie zawsze ale przeważnie. Moje pytanie to : gdzie lepiej przyzwyczaic ryby do żarcia na głębinie czy może na płytszej wodzie ? Liczę na bardziej doświadczonych wędkarzy, wasze opinie, sugestie? Dodam, że uskuteczniam metodę spławikowo-gruntową czyli po 1 kiju z obydwu metod.