Bezmyślne zarybianie sumem
utworzono: 2011/12/22 08:32
Dlaczego do cholery znów płacimy wyższe składki a ryb coraz mniej ?? ale i to wytłumaczę !! jakiś mądry w mojej okolicy postanowił zarybić prawie wszystkie wody SUMEM który wyciął w pień mniejsze osobniki Jedziesz nad wodę pogrilować i posiedzieć na powietrzu a o rybie czasami tylko pomarzyć LUDZIE zastanówcie się co wy robicie JA nie lubię SUMA
[2011-12-22 08:32]
Witam bardzo czesto zarybiaja zbiorniki bezmyslnie i przez to jest zachwiana rownowaga biologiczna za jakis czas to te sumy beda zjadaly sie na wzajem bo wszystko wytlukom co im do pyska wpadnie. Oczywiscie mozna wpuscic kilka sumow jak w zbiorniku jest zbyt wiele drobnicy i zaczyna karlowaciec ale trzeba robic to z glowa bo sum sie rozmnaza. Podobny problem z sumem jest na odrze w okolicy kedzierzyna woj. opolskie sum sie tak rozmnorzyl ze latwiej zlapac wymiarowego suma niz leszcza powyzej 60cm z roku na rok coraz wiecej suma a mniej ryb spokojnego zeru . W nocy wystarczy rosowke zarzucic i sum pewny czasami jak podejda to za nocke nawet 20 szt sie trafi tyle ze bez wymiaru ale za kilka lat bedzie tragedia jak to urosnie
[2011-12-22 09:06]
ja niemoge takiego czegos się nie robi sum wybije wszystkie ryby on jest chyba gorszy od prądu
tam gzie niema ryb tam mozna wrzucać suma a nie tam gdzi som inne mniejsze ryby a nawet większe .Znam takie mijsce gdzie były tysiace karpi i innych ryb teraz mozna tam złapac karpia raz na miesiac sumy wszystkie zjadły
[2011-12-22 11:19]
Dlaczego do cholery znów płacimy wyższe składki a ryb coraz mniej ?? ale i to wytłumaczę !! jakiś mądry w mojej okolicy postanowił zarybić prawie wszystkie wody SUMEM który wyciął w pień mniejsze osobniki Jedziesz nad wodę pogrilować i posiedzieć na powietrzu a o rybie czasami tylko pomarzyć LUDZIE zastanówcie się co wy robicie JA nie lubię SUMA
Proponuję wybrac się na gliniankę,lub śródleśne bagienko,tam raczej sumy nie będą "dokuczac" ;-),nie lubisz łowic czy jeśc tych ryb?
[2011-12-22 11:35]
ja niemoge takiego czegos się nie robi sum wybije wszystkie ryby on jest chyba gorszy od prądu
tam gzie niema ryb tam mozna wrzucać suma a nie tam gdzi som inne mniejsze ryby a nawet większe .Znam takie mijsce gdzie były tysiace karpi i innych ryb teraz mozna tam złapac karpia raz na miesiac sumy wszystkie zjadły
We Francji i w Hiszpanii jest mnóstwo sumów,a jakoś inne ryby też pływają ;-)
[2011-12-22 11:39]
Witam bardzo czesto zarybiaja zbiorniki bezmyslnie i przez to jest zachwiana rownowaga biologiczna za jakis czas to te sumy beda zjadaly sie na wzajem bo wszystko wytlukom co im do pyska wpadnie. Oczywiscie mozna wpuscic kilka sumow jak w zbiorniku jest zbyt wiele drobnicy i zaczyna karlowaciec ale trzeba robic to z glowa bo sum sie rozmnaza. Podobny problem z sumem jest na odrze w okolicy kedzierzyna woj. opolskie sum sie tak rozmnorzyl ze latwiej zlapac wymiarowego suma niz leszcza powyzej 60cm z roku na rok coraz wiecej suma a mniej ryb spokojnego zeru . W nocy wystarczy rosowke zarzucic i sum pewny czasami jak podejda to za nocke nawet 20 szt sie trafi tyle ze bez wymiaru ale za kilka lat bedzie tragedia jak to urosnie
Piękna sprawa. Jak ja bym chciał aby w Wiśle obok mojego miejsca zamieszkania była tak liczna populacja sumów bo póki co aby mieć przyjemność kontaktu z tym "królem polskich wód" musimy tułać się po europie. Ludzie przecież SUM to nasz rodzimy gatunek! bardzo ceniony i porządany przez wędkarzy więc o jakiej tragedii tu mowa? [2011-12-22 11:52]
Witam bardzo czesto zarybiaja zbiorniki bezmyslnie i przez to jest zachwiana rownowaga biologiczna za jakis czas to te sumy beda zjadaly sie na wzajem bo wszystko wytlukom co im do pyska wpadnie. Oczywiscie mozna wpuscic kilka sumow jak w zbiorniku jest zbyt wiele drobnicy i zaczyna karlowaciec ale trzeba robic to z glowa bo sum sie rozmnaza. Podobny problem z sumem jest na odrze w okolicy kedzierzyna woj. opolskie sum sie tak rozmnorzyl ze latwiej zlapac wymiarowego suma niz leszcza powyzej 60cm z roku na rok coraz wiecej suma a mniej ryb spokojnego zeru . W nocy wystarczy rosowke zarzucic i sum pewny czasami jak podejda to za nocke nawet 20 szt sie trafi tyle ze bez wymiaru ale za kilka lat bedzie tragedia jak to urosnie
Piękna sprawa. Jak ja bym chciał aby w Wiśle obok mojego miejsca zamieszkania była tak liczna populacja sumów bo póki co aby mieć przyjemność kontaktu z tym "królem polskich wód" musimy tułać się po europie. Ludzie przecież SUM to nasz rodzimy gatunek! bardzo ceniony i porządany przez wędkarzy więc o jakiej tragedii tu mowa?
Kolego Jacenty zgadzam się z Tobą, ale tu chodzi o to żeby zarybiać z głową. W jednych miejscach tak jak pisze Mikser sumów jest od cholery a w innych tak jak u Ciebie jest mało. Niech ktos kto się zajmuje zarybianiem trochę pomyśli i zrobi to racjonalnie a nie na odpierdziel się. Kiedyś znajomy był na rybach, podjechali ze związku z narybkiem sandacza i wszytsko wpuścili w jedno miejsce - co gorsze w miejsce gdzie było pełno dorosłych okoni. I jak tu mają się ryby uchować.
[2011-12-22 12:18]
U mnie ile by nie wpuścili sumów to nie ma możliwości zachwiania równowagi w ekosystemie,hołota na drugi dzień po zarybieniu stoi z gruntówkami uzbrojonymi w rosówki,i nie ma zmiłuj się,reklamówką uszy się urywają,a póżniej narzekają że kiedyś to były ryby,teraz cienko bo kormorany,bo wydry,itd. [2011-12-22 12:39]
U mnie ile by nie wpuścili sumów to nie ma możliwości zachwiania równowagi w ekosystemie,hołota na drugi dzień po zarybieniu stoi z gruntówkami uzbrojonymi w rosówki,i nie ma zmiłuj się,reklamówką uszy się urywają,a póżniej narzekają że kiedyś to były ryby,teraz cienko bo kormorany,bo wydry,itd.
dobre:) [2011-12-22 12:46]
U mnie ile by nie wpuścili sumów to nie ma możliwości zachwiania równowagi w ekosystemie,hołota na drugi dzień po zarybieniu stoi z gruntówkami uzbrojonymi w rosówki,i nie ma zmiłuj się,reklamówką uszy się urywają,a póżniej narzekają że kiedyś to były ryby,teraz cienko bo kormorany,bo wydry,itd.
Święte słowa :(
[2011-12-22 13:27]kolego...myślę,że to był na tyle nędzny rok,że ryba nie brała nawet w łowiskach bez sumów. Nie wiem co to sumowe eldorado, w moich stronach wszędzie trafiają się debile,którzy nie pozwalają urosnąć sumowi do większych rozmiarów, dla nich wymiar i okres ochronny nie istnieją.
[2011-12-22 17:22]
Podobno sum zjada jedno razowo około 10 % masy swojego ciała. Więc na pewno robi spustoszenie w naszych wodach. [2011-12-22 19:02]
Nie rozumiem co wy sie tak suma czepiacie , ja cieszę się z każdego zarybienia tą wspanialą rybą ,że są złe przeprowadzone to inna sprawa. Myśle ,że najpierw powinny być wpuszczane ryby które słóżą sumowi za pokarm i po kilku latach gdy ich populacja jest wystarczająca dopiero wpuścić suma. Bo najczestrzym błedem jest wpuszczenie karpia ,który rozmnaża się u nas bardzo bardzo żadko i suma to całkowity brak myślenia!! Lecz na antysumowe wypowiedzi nie pozwolę bo cóz mam takie prawo. Pewno zaraz zostanę zmieszany z błotem ,ale trudno :) Czepcie się lepiej obcych gatunków!!! Bo sumy tu były przed nami i to my zniszczyliśmy ich środowisko w którym świetnie sobie radziły!!! [2011-12-22 20:16]
Co do zjadania jednorazowo równowartości 10% masy ciała to bzdura wszystko zależy od temperatury i od pokarmu. A najwięcej pokarmu sum pobiera tuż przed tarłem [2011-12-22 20:19]
Żadna bzdura tylko fakt. pozdro.
mam dosc spory staw wpusciłem 450kg karpia 30kg amura 22kg tołpygi 2 szczupce 12kg lina a szwagier 9 sumów najmniejszy około 1 kg nastepny juz 5 ostatni 11kg i po 3 latach zaczelismy łapac i zonk zero bran ryba wyparowała chyba 1 szczupaka tylko złapałem i chyba kolego masz racje
[2011-12-22 21:23]
Z tego co piszesz wynika ,że sum to szkodnik a to bzdura!! po prostu Ty żle dokonałeś zarybienia swojego stawu proste!! też mam staw i mam w nim sumy tylko ,że u mnie oprócz karpi sum ma co jeść i jak były tak są. [2011-12-22 21:30]
nie wspominałem o karasiu znajomi powiedzieli ze moze terz jakis inny szkodnik czapla albo cos ale nic takiego nie widziałem
[2011-12-22 21:34]
nie wspominałem o karasiu znajomi powiedzieli ze moze jakis inny szkodnik czapla albo cos ale nic takiego nie widziałem
[2011-12-22 21:36]
mam dosc spory staw wpusciłem 450kg karpia 30kg amura 22kg tołpygi 2 szczupce 12kg lina a szwagier 9 sumów najmniejszy około 1 kg nastepny juz 5 ostatni 11kg i po 3 latach zaczelismy łapac i zonk zero bran ryba wyparowała chyba 1 szczupaka tylko złapałem i chyba kolego masz racje
i to wszystko sprawka sumów?! może wydra? standardowa lub dwunożna ;]
[2011-12-22 21:58]
Żadna bzdura tylko fakt. pozdro.
Jak to z Tobą jest Kolego najpierw piszesz, że "podobno" a za chwilę, że "to fakt". Bardzo szybko utwierdziłeś się z swoich przekonaniach.
Mnie się wydaje, piszecie tak ponieważ nigdy nie mieliście, nie próbowaliście i nie chcecie spróbować zmierzyć się z tą piękną rybą.
Pozdrawiam
jacenty75
[2011-12-23 07:47]Bo sum wymaga naprawdę cierpliwości i nie wybacza zadnych błędów jest dla mnie piękną rybą i nie pozwolę w żadnym wypadku oczerniać Króla naszych wód!!! [2011-12-23 14:08]
Podobno sum zjada jedno razowo około 10 % masy swojego ciała. Więc na pewno robi spustoszenie w naszych wodach.
Piszesz podobno,czyli nie masz wiedzy odnośnie tych ryb,tylko słuchasz brednie innych,owszem sum nie przepuści konkretnej zdobyczy,ale głównie zadowala się tym co łatwe do upolowania,czego jest najwięcej,a najwięcej jest małych ryb,raków,ślimaków,żab,i innych żyjątek które żyją w jego środowisku.
[2011-12-23 15:01]
Nie chce mi się szukać w necie artykułów na temat ile pożera sum. Wiem to bo słyszałem, czytałem w necie i oglądałem filmiki z jego udziałem. Zresztą na forum nie raz był poruszany ten temat. Według mnie nie bez powodu osiągają po 2 metry. Wpuszczenie suma do słabo zarybianych stawów może skończyć się porażką dla nas wędkarzy. [2011-12-23 19:28]