Zaloguj się do konta

Bat a amortyzator / haczyk

utworzono: 2014/01/02 22:18
Zimek811

Witam.
Powiedzcie mi moi mili czy używacie do batów amortyzatory ? Rozumiem działanie ich w tyczkach, ale czy stosuje ktoś ten patent w bacie ?
Dalsze pytanie to  haczyk, jakie stosujecie modele i rozmiary. Za dużo naczytałem się i teraz mam mętlik w głowie. Wędkuję na jeziorach i kanałach. [2014-01-02 22:18]

RuchPalikota2

haczyk zależy od wielkości przynęty, ważne żeby przynęta zasłaniała hakDo bata nie ma potrzeby używania amortyzatorów, ponieważ sam kij jest giętki. Tyczka jest sztywna więc tak jest potrzebny amortyzator [2014-01-02 22:26]

Zimek811

Dzięki za szybką odpowiedz. 
Jednak spodziewałem się  rozwinięcia tematu o haczykach. Czy używacie milo czy inne firmy, jakie najlepiej trzymają według was rybę itp. Sam wielokrotnie zauważyłem przy gruntowym wędkowaniu, że rodzaj haka ma znaczenie i nie mówię o wielkości tylko o kształcie. 

[2014-01-02 22:47]

hudzik

Od siebie dodam , że zazwyczaj stosuję amortyzator w bacie , choć mam 2 szczytówki w tym jedną na sztywno. Zazwyczaj łapię na kanałach , a tam ryba jest wszelka i problem pojawia się , gdy większe ryby odpływają na środek , już samym batem ciężko ją na sztywno przytrzymać. Sam sobie sprawdzisz , jak ci lepiej się łapie , bo dla mnie większa przyjemność to łapanie z amortyzatorem, lepsze odjazdy ryb, zabawa :). Co do haczyków to zazwyczaj małe od 8 do 14 z tym , że zazwyczaj czerwone stosuję wczesną wiosną do ochotki pinki , czym bardziej himeryczne brania  , stosuję mniejsze haki i cienkie przypony , no chyba że w łowisku spodziewam się brań większych ryb.
[2014-01-02 23:12]

zwirek71

łapię batem tylko na zawodach , dotąd nie stosowałem amortyzatora
ale w zeszłym roku na ostatnich zawodach wziął mi karp który po
30 sekundowej walce zerwał przypon (0,10)
w tym roku już zamontuje amortyzator o średnicy 0.8
[2014-01-03 10:07]

maciek-laskiewi

kolego do bata chaczyki na które łowie najczesciej to owner rozmiar 18 w zimnych miesiacach może Ci sie wydawać że sa na małe rybki to mozesz mi wierzyc na slowo że daje rady około pół kilowym leszczą na bata 5 m, które sa w zimnej wodzie bardzo waleczne, a co do modelu to ja stawiam na sode ostre i dobrze trzymaja rybe a teraz na wiosne to tak mi sie wydaje ze tez powinny zdac rezultat, no wiadomo wraz z pojawieniem sie drobnicy hak wiekszy no i tez dobre haki sa firmy kamatsu model też sode [2014-01-03 11:09]

Jędrula

Bat z gumą w szczytówce to doskonała sprawa na miejscówki gdzie spodziewamy się brań większej ryby . Dzięki temu wynalazkowi złowiłem wiele ryb , których na zwykłym zestawie nie miałbym szans wyciągnąć . Najlepszym rozwiązaniem są dwie szczytówki , jedna z gumą druga bez , wymieniamy zależnie od warunków .

[2014-01-03 11:47]

zwirek71

Jędrula odpowiedz mi kiedy wymieniamy te szczytówki w zależności od warunków
[2014-01-03 12:00]

Jędrula

Jędrula odpowiedz mi kiedy wymieniamy te szczytówki w zależności od warunków



Jak duża ryba zaczyna wchodzić . Przykład - na początku września zacząłem z rana łowić małe karasie i płotki , po około godzinie weszły duże karasie , za jednym musiałem wchodzić po jajka do wody , zaraz wiedziałem co się świeci . Założyłem mocniejszy zestaw , szczytówkę z gumą i już moje klejnoty były do wieczora suche . O zachodzie podeszły karpie , jednego wyholowałem ale musiałem znowu wchodzić do wody , rybka miała niecałe 40 cm , prawie 30 minut walki i rozcięta noga :) Na noc zmieniłem bata na odległościówke :)




[2014-01-03 12:10]

zwirek71

Jędrula ja pisałem o zawodach które trwają do 4 godzin
a nie łapaniu przez cały dzień
kto się będzie bawił w wymianę szczytówki na szczytówke z amortyzatorem
15 minut przed końcem zawodów jak to było w moim przypadku
kiedy już straciłem przez to karpia
[2014-01-03 16:51]

Jędrula

Jędrula ja pisałem o zawodach które trwają do 4 godzin
a nie łapaniu przez cały dzień
kto się będzie bawił w wymianę szczytówki na szczytówke z amortyzatorem
15 minut przed końcem zawodów jak to było w moim przypadku
kiedy już straciłem przez to karpia




Wiem co pisałeś , myślałem , że się domyślisz ? Na zawody guma cały czas w bacie tym bardziej , że wchodzą karpie , proste ?  Druga sprawa to taka , iż wymiana z zestawem trwa około 30 sekund .





[2014-01-03 17:51]

zwirek71

ok - teraz zrozumiałem
[2014-01-03 18:51]

jarek-matus

Wszystko świetnie opisane odnośnie amortyzatorów - naprawdę nieźle. Dodam jedynie że amortyzatory zostały wymyślone w okresie gdy dostępne były jedynie sztywne wędki z włóka szklanego i to było takie rozwiązanie na ich sztywność by nie tracić co ciekawe głównie mniejszych ryb przy skróceniu wędziska i pozbyciu cię charakterystycznej dla nich parabolicznej akcji utrudniającej zacięcie ryb. Obecnie w dobie włókna węglowego i modułowego wędki mają na tyle dobrą akcję i cienką a przez to elastyczną szczytówkę że uważam nie ma konieczności stosowania amortyzatorów - ale widzę że są jednak osoby które mają inne zdanie.
Osobiście jednak lubię ryby łowić by je jeść... :-) Mam taką słabość - uwielbiam je... nie lubię męczyć ryb bez sensu i jeśli już to w wymiarach mnie nie interesujących... :-) - patelniowch - nie za małych i nie za dużych.
Ale do rzeczy osobiście używam obecnie bata 6m do którego uważam że najlepszy jest zestaw to spławik 0,75g z żyłką główną 0,14mm (grubsza stanowi duży opór przy zarzucaniu i zmusza do używania cięższego zestawu do 1g) i przyponem 0,12mm o wytrzymałości powyżej 3 kg. Im sztywniejsza żyłka tym lepsza (mniej się plączą na wietrze i da się szybciej łowić). Długość wędziska odpowiada w przybliżeniu wielkości ryb i jeśli łowi się na bat powyżej 7m - np. 8metrowe - wędkowanie przestaje być przyjemne bo trudno się łowi na wietrze, trudno się nęci, podchodzą duże ryby które raczej chętniej bym wypuścił niż zabrał, wędki osiągają masę powyżej 280g przez co nie da się ich trzymać wyłącznie w dłoni (praca wyłącznie nadgarstkiem a nie całym ramieniem) a trzeba podpierać. Więc osobiście uważam że bat to 6-7m z wysoko-modułowego węgla do 280g. Na krótsze łowi się mniej średnich ryb które mnie najbardziej interesują - z tym że dla osób które mają problem ze wzrokiem są znacznie lepsze np. 5m i spławiki 1g - ryby są może nieco rzadsze ale też spore no i widać jak biorą.
Haczyk osobiście uważam że najlepsze do łowienia patelniowych ryb to 12 klasyczny na średniej długości trzonku i tu ważne jest ostrze - im dłuższe/łagodniejsze tym lepsze - nawet gdy lekko się tępi nadal jest łowny i najważniejsza rzecz szczególnie przy sztywniejszych batach - zadzior - im większy za długim ostrzem tym lepszy - jest pewność że hak się wbije a ryba nie łatwo spadnie wg. idealny to czerwony hak typu: CAYMAN typ KOKAI rozmiar 12 - jednak są dość rzadkie w sklepach i w zastępstwie używam też świetnych : jaxon sumato HY-HAC12 http://haczyki.pl/p/2013/08/haczyki-jaxon-sumato-hy-hac-rozmiar-10-leszcz-ploc-3381778252.jpg
Generalna zasada wg. mnie jeśli stosujesz żyłki przyponowe cieńsze od 0,12 to narażasz się na łowienie ryb niewymiarowych w dużych ilościach zainteresowanych pokarmem typu plankton a nie większe larwy owadów (kwestia wzroku większych ryb - nie zauważają żyłek które zauważa drobnica - nie interesują ich obiekty tych rozmiarów). Waga haczyka/grubość drutu ma też znaczenie jeśli łowisz powyżej dna - np. płoć w toni lub kładziesz hak na roślinach łowiąc złote karasie czy liny - cięższy będzie zachowywał się zbyt "drętwo" lub będzie się zsuwał - niestety cieki drut to mniejszy zadzior - uważam że haczyki Jaxona mają go dość dobrze dobranego do ryb do ok 1,2kg. Czerwień haka eliminuje też drobiazg zainteresowany planktonem. Generalnie - długi wąski grot i duży zadzior za długim grotem zapewnia pewne zacięcie i nie spadanie ryb.
[2014-01-03 21:12]

Jędrula

Wszystko świetnie opisane odnośnie amortyzatorów - naprawdę nieźle. Dodam jedynie że amortyzatory zostały wymyślone w okresie gdy dostępne były jedynie sztywne wędki z włóka szklanego i to było takie rozwiązanie na ich sztywność by nie tracić co ciekawe głównie mniejszych ryb przy skróceniu wędziska i pozbyciu cię charakterystycznej dla nich parabolicznej akcji utrudniającej zacięcie ryb. Obecnie w dobie włókna węglowego i modułowego wędki mają na tyle dobrą akcję i cienką a przez to elastyczną szczytówkę że uważam nie ma konieczności stosowania amortyzatorów - ale widzę że są jednak osoby które mają inne zdanie.
Osobiście jednak lubię ryby łowić by je jeść... :-) Mam taką słabość - uwielbiam je... nie lubię męczyć ryb bez sensu i jeśli już to w wymiarach mnie nie interesujących... :-) - patelniowch - nie za małych i nie za dużych.
Ale do rzeczy osobiście używam obecnie bata 6m do którego uważam że najlepszy jest zestaw to spławik 0,75g z żyłką główną 0,14mm (grubsza stanowi duży opór przy zarzucaniu i zmusza do używania cięższego zestawu do 1g) i przyponem 0,12mm o wytrzymałości powyżej 3 kg. Im sztywniejsza żyłka tym lepsza (mniej się plączą na wietrze i da się szybciej łowić). Długość wędziska odpowiada w przybliżeniu wielkości ryb i jeśli łowi się na bat powyżej 7m - np. 8metrowe - wędkowanie przestaje być przyjemne bo trudno się łowi na wietrze, trudno się nęci, podchodzą duże ryby które raczej chętniej bym wypuścił niż zabrał, wędki osiągają masę powyżej 280g przez co nie da się ich trzymać wyłącznie w dłoni (praca wyłącznie nadgarstkiem a nie całym ramieniem) a trzeba podpierać. Więc osobiście uważam że bat to 6-7m z wysoko-modułowego węgla do 280g. Na krótsze łowi się mniej średnich ryb które mnie najbardziej interesują - z tym że dla osób które mają problem ze wzrokiem są znacznie lepsze np. 5m i spławiki 1g - ryby są może nieco rzadsze ale też spore no i widać jak biorą.
Haczyk osobiście uważam że najlepsze do łowienia patelniowych ryb to 12 klasyczny na średniej długości trzonku i tu ważne jest ostrze - im dłuższe/łagodniejsze tym lepsze - nawet gdy lekko się tępi nadal jest łowny i najważniejsza rzecz szczególnie przy sztywniejszych batach - zadzior - im większy za długim ostrzem tym lepszy - jest pewność że hak się wbije a ryba nie łatwo spadnie wg. idealny to czerwony hak typu: CAYMAN typ KOKAI rozmiar 12 - jednak są dość rzadkie w sklepach i w zastępstwie używam też świetnych : jaxon sumato HY-HAC12 http://haczyki.pl/p/2013/08/haczyki-jaxon-sumato-hy-hac-rozmiar-10-leszcz-ploc-3381778252.jpg
Generalna zasada wg. mnie jeśli stosujesz żyłki przyponowe cieńsze od 0,12 to narażasz się na łowienie ryb niewymiarowych w dużych ilościach zainteresowanych pokarmem typu plankton a nie większe larwy owadów (kwestia wzroku większych ryb - nie zauważają żyłek które zauważa drobnica - nie interesują ich obiekty tych rozmiarów). Waga haczyka/grubość drutu ma też znaczenie jeśli łowisz powyżej dna - np. płoć w toni lub kładziesz hak na roślinach łowiąc złote karasie czy liny - cięższy będzie zachowywał się zbyt "drętwo" lub będzie się zsuwał - niestety cieki drut to mniejszy zadzior - uważam że haczyki Jaxona mają go dość dobrze dobranego do ryb do ok 1,2kg. Czerwień haka eliminuje też drobiazg zainteresowany planktonem. Generalnie - długi wąski grot i duży zadzior za długim grotem zapewnia pewne zacięcie i nie spadanie ryb.






A propos podpierania bata , zawsze podpieram . Przerobiłem już wiele batów od 5 do 8 metrów , teraz łowie głównie ósemka  i nie wyobrażam sobie go nie podpierać , jednak nie ze względu na jego ciężar a na sposób łowienia . Chodzi o to , ze większość wędkarzy trzyma szczytówkę nad wodą i do tego nie kontroluje odcinka żyłki łączącego szczytówkę ze spławikiem , innymi słowy , żyłka ta wisi luźno . Przez te parę lat łowienia wyrobiłem sobie prosty i skuteczny sposób aby skutecznie i bezproblemowo łowić ryby batem . Mianowicie , żyłkę zatapiamy ( w warunkach wietrznych pozwala nam to spokojnie łowić + ''długi '' spławik ) , dokładnie jak przy odległościówce z tym , że zamiast kołowrotka odwodzimy gwałtownym ruchem wędkę gdy zestaw się gruntuje  trzymając szczytówkę pod woda . Ten prosty trick powoduje , że wszystkie kłopoty z ściąganiem w jedna bądź w druga stronę się kończą a zestaw się pięknie naciągam i zostaje dokładnie tam gdzie chcemy  . Mało tego , gdy chcemy poruszyć przynętą wystarczy dosłownie lekki , na 10 cm podniesienie bata i zestaw przybliża się parę centymetrów a spławik wynurza się odrobinę gdy łowimy z gruntu a przesuwa gdy z toni .

Nie wyobrażam sobie łowienie batem bez podpierania i zastosowania metody którą opisałem , chyba , że żywca na stojąco i w wielkiej potrzebie .





[2014-01-03 22:22]

zwirek71

koledzy jakimi batami łowicie
ja obecnie Jaxon spiral pole 6m waga 226g
ale szukam coś lżejszego może jakieś propozycje
[2014-01-04 11:29]

hudzik

Jaxon Eternum Winner Pole 700- 330gr , wielu  krytykuje  sprzęt jaxona , ale na ten model bata nie mogę powiedzieć złego słowa i służy mi już ładnych kilka lat z powodzeniem.
[2014-01-04 11:51]

nemo

Ja ma Jaxon crystalis eco pole 700 od 7-8lat i nie narzekam pociągłem spore rybki na nią leszcze ponad 60cm,karpiki,liny amury do 60cm,karasie ponad 40cm i bez problemu,może nie jest z półki najlżejszej ale jest ok i cena przystępna.
[2014-01-05 10:54]

fkuzi555

Bat i amortyzator - lowiłem tak rok i do tego nie wrócę. nieporozumienie. Traci się masę czasu na zabawę z małymi rybami. A jak włożę gumę 0,8mm, bo do bata ciężko mi sobei grubszą wyobrazić, to i jego wyważenie trochę leci, muszę ciąć kawał szczytówki, a małej rybki to nie zamortyzuje. Bat sam w sobie, jeśli ma wklejkę drobiazg amortyzuje świetnie, a większą rybkę też da radę, bo przejmie amortyzację swoją konstrukcją. 

Padło słowo o gumie 0,8mm i karpiu na przyponie 0,10. Jak strzelił przypon, to przy takim połączeniu również prawdopodobnie strzeli i to niekoneicznie na przyponie... Miałem tak, że guma 0,8 strzelała przy przyponie 0,10... Odjazd karpia jest na tyle mocny, że trzeba tej gumy spory kawałek (3el w tyczce) i to najlepiej około 1mm lub więcej, a w bacie będzie go może z 1m... Bardziej zastanowiłbym się nad techniką holu od momentu zacięcia... Na tyce karpie po 1-1,5kg ładuje się w podbierak w czasie około 1 minuty, czasem szybciej. Kurcze... na tej samej odległości nawet gruntem szybciej nie wyjmę...
haki... do bata i na drobną rybkę najczęściej milo r113, trabucco 810 lub hikara, ale nie pamiętam modelu. taki przedłużany trzonek ma. [2014-01-20 11:03]

fkuzi555

a co do batów jakimi łowię, choć ostatnio długimi trochę rzadziejzestaw Maver Falcon Alborella 2,5-5m co 0,5m i jeszcze 3 jakieś bez nazwy o długościach 3 i 3,5 o podobnych parametrach jak w/w Mavery tylko cenie duuużo niższej
Tubertini Area CT 6 i 7mMikado UV 8m
na chwilę w Mikado była guma, a teraz wszystko na sztywno. Karpie na 0,10mm kłopotu najczęściej nei robią na żadnym z dłuższych batów [2014-01-20 11:08]