Zaloguj się do konta

Bat 4m.na początek

utworzono: 2014/03/28 20:59
Roxola

Nikt nie umie łowić tylko Artur :)  Pozostali tylko męczą ryby i łowią ukleje.Porażające jest to, że zabrał się za naukę młodych...   
Zero pojęcia, dlatego lepiej pozostań w paragrafach niż udzielaj takich porad,obszczekując wszystkich zabierających głos i mających odmienne zdanie. [2014-03-31 22:57]

abra1990

No to mlody masz pierwsza lekcje jak wyglada typowa klotnia na Wedkuje.pl :P

A tak na serio bo widze ze temat zeszedl na zle tory. Mysle ze jesli masz 13 lat to dobrym bacikiem dla Ciebie bedzie bacik z kompozytu cena znosna, waga tez, akcja szczytowa (czyli taka ze ugina ci sie tylko szczytowka lub szczytowka i kolejny teleskop) polecam serie Kongera, Mistralla , mikado:

Dla przykladu Konger Spirado pole 600.

Koledzy slusznie zauwazyli ze na bata stosujemy zestawy dosyc delikatne, zylki 0,14 i 0,12 sa wystarczajace na ryby do 1,5-2 kg, i nie sluchaj bajek ze sie zerwa, bo to mit ktory odszedl razem z zylkami z bazaru za 3,5 zl , ktore nie wytrzymywaly 0,5 kg rybki.

W celu zabezpieczenia naszego bata stosujemy przypon, czyli krotki odcinek tniejszej zylki dowiazywany do zylki glowniej, srednio jest to 20-30 cm, mozesz go wizac bezposrednio do zylki albo za pomoca malego kretlika. srednice zylek przeznaczonych na przypon od 0,07 do 0,12

Haczyki jakie stosujemy do bata to nr 10,12,14,16,18,20,22 , dodam ze kolejny mit wiaze sie z stwierdzeniem "im wiekszy hak tym wieksza ryba" (to dopiero glupota)

Splawiki stosujemy tzw, stale, czyli zaczepione do zylki za pomoca gumek lub rurek igielitowych, wysokosc tzw. gruntu czyli odleglosci haczyka od dna regulujesz za pomoca przesuwania splawika w dol i gore. Gramatury splawikow , wody stojace (jeziora stawy zalewy) od 0,4 grama do 1,5-2 gramow, na wody plynace (rzeki , kanaly) od 1 grama do 5 gram.

Pamietaj ze jestes poczatkujacy zacznij od ryb malych , wyczuj wedke, dopracuj metode zaciecia, cwicz refleks, wszystko przyjdzie z czasem, poczujesz sie pewniej, i zdobedziesz doswiadczenie wtedy bedziesz ciagal sztuki i po 100 kilo, na wszystko przyjdzie czas, najwazniejsze ze znalazles pasje, i lubisz wedkowac.
I pamietaj, lowienie drobnicy to nie hanba czy wstyd, czolowi zawodncy swiatowi, maja usmiechy na twarzy kiedy lowia swoimi wedkami wartymi ogromne pieniadze , ukleje, ploteczki, czy leszczyki, ktorych wymiar nie przekracza 20 cm, ale sam fakt ze ryba jest i chetnie bierze , jest faktem dla ktorego my wszyscy tracimy glowe dla wedkarstwa.


Tak na marginesie..... Nie wiem czy kolega Artur , slyszal o czyms takim jak amortyzator kotry mozna zamontowac w bacie, choc ja tez nie jestem zwolennikiem tego rozwiaznia, to podnosi on efektywnosc lowienia a rybki o ktorych piszesz wyciagnal bym bez problemu na 0,14 lub dobrej 0,12, a na lowisku na ktorym ja lowie z zylka 0,26 moglbys co najwyzej polapac wode pod haczyk... nie wszedziej mozna lowic na grube zestawy, ba....nawet nie podejrzewalbym ze jest ktos tak odwazny zeby montowac takie zylki na bata, czysta abstrakcja....



[2014-04-01 00:01]

abra1990

I jeszcze cos....@ Roxola , moje uszanowanie , madre slowa :) pozdrawiam kolezanke
[2014-04-01 00:02]

RadoslawM

@ Artur z Ketrzyna

Drogi Panie, czy oby nie jest Pana za dużo na wedkuje.pl?

Ciekawe bzdury/rady wypisuje Pan Artur młodemu wędkarzowi. Takimi zestawami to ja zaczynałem jak miałem 11 lat. Efektem tych połowów był zazwyczaj zagubiony okoń. Lepsze wyniki zaczynały się zazwyczaj po odchudzeniu zestawu oraz dokładnym gruntowaniu łowiska.

Co do podbieraka, po to jest żeby nawet 0,2 kg płoć podebrać. Właśnie do łowienie przy pasie  trzcin jest pomocny długi podbierak.

0,26 kurdeeeee ;-), człowieku takich zestawów to nawet do metody bolońskiej, do połowu większych ryb się nie używa.

Nawet producent sprzętu podaje przy warunkach gwarancji sugerowane wytrzymałości żyłek i przy batach nie jest to na pewno 0,20 i więcej.  

[2014-04-01 00:29]

89krzysztof

Artur daj już spokój, nie tylko Ola łowi cienkimi żyłkami. Ja w zeszłą niedzielę na przyponie 0.10 wyciągnąłem leszcza 57cm, więc też nie maluch. A i karpiki w ubiegłym sezonie lądowały na brzegu.
Z całym szacunkiem, ale szkoda żeby te dzieci uczyły się od Ciebie takich technik, może zostań przy nauczaniu przepisów...
[2014-04-01 06:41]

Jędrula

Do wszystkich co uważają że przesadzam.
Po pierwsze młody wędkarz się uczy i często na zaczepy (lilie trzcinka). To czemu ma tracić cały sprzęt?
Po drugie grubsza żyłka jest mniej podatna na splątania.
Po trzecie podałem na żyłkę główną 0,24-026.
Po czwarte nie uczę nikogo łowić drobnicę... A normalne ryby.

Po czwarte, bat nie ma kołowrotka i żyłki ci nie popuści jak będzie większa rybka, tak więc nie mów mi o żyłce 0,12 na bacie, bo to może na otwartej czystej wodzie i na uklejki, nie na normalną rybę przy roślinności wodnej...
Ja na bata łowię ryby normalne. Czyli liny od 0,7 do 1,5 kg, karasie złote do 1,1 kg
Tak więc te wasze przypony nawet o gr 0,12 nie mają racji bytu przy takiej rybce.
Ja łowię rybki przy liliach, i na główną żyłkę mam plecionkę.
Będąc na zawodach wędkarskich jej nie zmieniłem, przypon 0,16 i zająłem 6 miejsce mimo kiepskiego stanowiska (w swoim kwartale byłem najlepszy). Sąsiad używał takich zestawów jak wy opisujecie, i miał o połowę mniej ryb.

Młody, jak chcesz to możesz się ich słuchać, ale nie licz na to że życiówkę na tym utrzymasz. I co gorsza, podbieraka będziesz musiał używać już do płoci 0,3 kg, bo jak się szarpnie to nie wyrzyna i pa pa. Na pewno nie zszedł by cieniej niż przypon 0,14 i główna 0,22.

 

 

 

 

 

 

 

Artur , normalnie brachu położyłeś mnie na łopatki , ten tekst jest jeszcze lepszy niż poprzedni . Proszę Cię , nie ucz tych dzieci tak łowić batem bo to profanacja .

Pozdro :)

 



                                                    



[2014-04-01 07:32]

mirasqq

nie zestaw łowi ryby a my. homo sapiens  dlatego też przy odrobinie rozumu potrafimy odeprzeć atak ryby na cienkim zestawie. osobiście  nie używam przyponów niżej niż 0.10 a najczęściej jest to 0.12 lub 0.14 i na takim przyponie z żyłka główna 0.16 i batem 6 metrowym również wyjąłem 2 ładne rybki . lin 1.64 kg i 46 cm i leszcz 2.95 kg. na starorzeczu bugu gdzie jest masa ziela. Więc nie ma sensu przegrubiać zestawów dlatego że będzie faktycznie mniej brań i samo łowienie będzie trudniejsze choćby kiedy będzie wiatr będzie dużo gorzej utrzymać zestaw w miejscu. Pozdrawiam wszystkich  [2014-04-01 13:22]

Artur z Ketrzyna

Artur daj już spokój, nie tylko Ola łowi cienkimi żyłkami. Ja w zeszłą niedzielę na przyponie 0.10 wyciągnąłem leszcza 57cm, więc też nie maluch. A i karpiki w ubiegłym sezonie lądowały na brzegu.
Z całym szacunkiem, ale szkoda żeby te dzieci uczyły się od Ciebie takich technik, może zostań przy nauczaniu przepisów...

Pozwól że ty będziesz łowił na tak delikatne zestawy. A ja na takie jaki mam przystosowanie do warunków na swoim łowisku.
Uważacie się za super speców. To zapraszam do siebie. I zobaczymy ile wasz sprzęcik minut wytrzyma. Ile haczyków zostanie w pysku ryby, bo poszła w zielsko a na takim przyponie nie było szans ją przed tym powstrzymać...
Owszem nie ukrywam, że ty będziesz miał o te 10% więcej brań.
Tylko co z tego,
 Jeśli nie będziesz w stanie powstrzymać rybę przed ucieczką w zielsko, i ją zerwiesz. No oczywiście będziesz mógł bajdożyć że potwór ci wziął.
Jak zahaczysz o liść lilii, to będziesz wchodził do wody, bo inaczej znów zerwany haczyk...
I mimo ze ja będę miał o te 10% miej brań, to w sumie i tak będę miał więcej ryb, bo ich nie zerwę, bo nie będę tracił czasu na wiązanie nowego przyponu. No i nie będę się denerwoał że miałem ładną sztukę i mi poszła...
Lub Ty z obawy na delikatność swego sprzętu nie będziesz zarzucał w oczka między liliami, a na otwartą wodę. I wtedy to ty  mimo tak super wymyślnego zestawu będziesz miał o 10 razy mnie brań.
Sami mnie prowokujecie. i daje połów na taki zestaw. No tylko 15 kg ryb, a drobnica odrazu trafiała do wody, tak więc pewnie i było by grubo ponad 20 kg. Do wody w tym dniu wypuszczałem sztuki dużo ponad wymiar... (te większe wiadro ma 20 l, info tak dla orientacji...)
Jeszcze parę takich zdjęć? By potwierdzić że ma zestawy zyłka gł 0,24 i rzypon 0,16. Czy nawey 0,18 biorą ryby i to bardzo dobrze....
[2014-04-01 17:15]

Jędrula

Artur daj już spokój, nie tylko Ola łowi cienkimi żyłkami. Ja w zeszłą niedzielę na przyponie 0.10 wyciągnąłem leszcza 57cm, więc też nie maluch. A i karpiki w ubiegłym sezonie lądowały na brzegu.
Z całym szacunkiem, ale szkoda żeby te dzieci uczyły się od Ciebie takich technik, może zostań przy nauczaniu przepisów...

Pozwól że ty będziesz łowił na tak delikatne zestawy. A ja na takie jaki mam przystosowanie do warunków na swoim łowisku.
Uważacie się za super speców. To zapraszam do siebie. I zobaczymy ile wasz sprzęcik minut wytrzyma. Ile haczyków zostanie w pysku ryby, bo poszła w zielsko a na takim przyponie nie było szans ją przed tym powstrzymać...
Owszem nie ukrywam, że ty będziesz miał o te 10% więcej brań.
Tylko co z tego,
 Jeśli nie będziesz w stanie powstrzymać rybę przed ucieczką w zielsko, i ją zerwiesz. No oczywiście będziesz mógł bajdożyć że potwór ci wziął.
Jak zahaczysz o liść lilii, to będziesz wchodził do wody, bo inaczej znów zerwany haczyk...
I mimo ze ja będę miał o te 10% miej brań, to w sumie i tak będę miał więcej ryb, bo ich nie zerwę, bo nie będę tracił czasu na wiązanie nowego przyponu. No i nie będę się denerwoał że miałem ładną sztukę i mi poszła...
Lub Ty z obawy na delikatność swego sprzętu nie będziesz zarzucał w oczka między liliami, a na otwartą wodę. I wtedy to ty  mimo tak super wymyślnego zestawu będziesz miał o 10 razy mnie brań.
Sami mnie prowokujecie. i daje połów na taki zestaw. No tylko 15 kg ryb, a drobnica odrazu trafiała do wody, tak więc pewnie i było by grubo ponad 20 kg. Do wody w tym dniu wypuszczałem sztuki dużo ponad wymiar... (te większe wiadro ma 20 l, info tak dla orientacji...)
Jeszcze parę takich zdjęć? By potwierdzić że ma zestawy zyłka gł 0,24 i rzypon 0,16. Czy nawey 0,18 biorą ryby i to bardzo dobrze....

 

 

 

Artur proszę Cię brachu , nie pleć . Kto łowi w grążelach czy innych zaczepach batem ? (to jest objaw braku doświadczenia )  W takich warunkach używasz wędki z kołowrotkiem a nie bata z topornym zestawem do WYRYWANIA a nie łowienia ryb . Bat z delikatnym zestawem to najlepsze urządzenie do nauki łowienia , kto się raz nauczy łowić pełnym zestawem na cienkie żyłki ten da rade sobie przy każdej metodzie , nabierze wyczucia przy holu a to jest bezcenne w przyszłości . Po tym co piszesz mniemam , że Ty takiego wyczucia nie posiadasz i mój 11-letni syn pokazałby Ci jak się wyciąga kilowe karpie na 14-stkę z przyponem 0,12 pod sześciometrowym batem . Życzę Ci chłopie aby na te Twoje 0,26 i 0,18-ście pobrał wielki karp a nie jakieś kilowe szprotki , wtedy wspomnisz moje/nasze słowa .

[2014-04-01 18:08]

89krzysztof

Widzisz Artur, musiałbyś pojechać na jakieś zawody czy łowisko o dużej presji, wtedy może by Ci się oczy otworzyły. Ja też mogę wziąć żyłkę 0.40 , przypon 0.35 i połowić karasi na małym rozlewisku niedaleko mnie, bo tam nie łowi nikt i ryba jest tak głodna, że bierze wszystko co się do wody wrzuci.

Pomijam już fakt limitów dobowych, bo Ty taki przepisowy jesteś ..
[2014-04-01 18:19]

Artur z Ketrzyna

Widzisz Artur, musiałbyś pojechać na jakieś zawody czy łowisko o dużej presji, wtedy może by Ci się oczy otworzyły. Ja też mogę wziąć żyłkę 0.40 , przypon 0.35 i połowić karasi na małym rozlewisku niedaleko mnie, bo tam nie łowi nikt i ryba jest tak głodna, że bierze wszystko co się do wody wrzuci.

Pomijam już fakt limitów dobowych, bo Ty taki przepisowy jesteś ..

Widzisz czytać nie umiesz...
Bo pisałem. Że i na zawodach byłem, i w sektorze byłem najlepszy. Mimo ze miałem przypon 0,16 i haczyk nr 10. A w ogólnej kwalifikacji mimo że miałem jedno z gorszych miejsc, zająłem 6 miejsce.

Kto mówił kolego że wszystkie zabrałem? (Nie bój się one są żywe tylko do foty eksponowane, i mi nie trzeba tyle ryb....)
No i jeśli już sam zwróciłeś że nie mam problemu złowić więcej niż limit, to znaczy że chyba ten mój zestaw się dobrze sprawdza?
I nie są to jak ty mówisz "na małym rozlewisku niedaleko mnie", a na normalnym jeziorze z dużą presją wędkarską.
[2014-04-01 19:18]

RadoslawM

Taka mała siatka do takiej ilości ryby, wstyd. Przecież te rybki mają tam za ciasno. [2014-04-01 19:40]

Artur z Ketrzyna

Taka mała siatka do takiej ilości ryby, wstyd. Przecież te rybki mają tam za ciasno.

A pomyśl co by było jak bym wszystkie złowione do niej wrzucał?
[2014-04-01 19:57]

Jędrula

Ale Panowie , Krzychu , Artur , tu nie chodzi o skuteczność takiego zestawu , tu chodzi najbardziej o to , iż młodemu wędkarzowi taki zestaw przy braniu dużej ryby zniszczy wędkę . [2014-04-01 20:01]

Artur z Ketrzyna

Ale Panowie , Krzychu , Artur tu nie chodzi skuteczność takiego zestawu tu chodzi najbardziej o to , iż młodemu wędkarzowi taki zestaw przy braniu dużej ryby zniszczy wędkę .

Sory ale co ma główna żyłka do zniszczenia wędki?
Po to się używa przyponów? To w tym miejscu ma się zerwać zestaw, jeśli będzie coś nie tak. Np zaczep.
Po drugie młody wędkarz na początku łapie głównie zaczepy (lilia,trzcinka). Tak więc traci głównie kawałek przyponu i haczyk.
Po trzecie to ma być bat nie uklejówka, tak więc ma mieć większą wytrzymałość od żyłki 0,16 i to na węźle. Węzeł osłabia żyłkę i na nim ma zazwyczaj 70-80% swojej wytrzymałości.
Jak wspomniałem jest to ekonomia i zaoszczędzenie czasu na wiązanie nowych zestawów. Na zdrowiu. Bo jak młody zerwie spławik, to będzie wchodził do wody by go odzyskać...
Nauczy się dobrze posługiwać wędziskiem. Kupi se delikatniejszy kij, to i użyje delikatniejszego zestawu...

Jak już pisałem. To że ktoś ma inne upodobanie to nie znaczy że może ot tak sobie bzdury pisać (bo zdjęcia same za siebie mówią że te moje zestawy są tak samo łowne, z wykluczeniem narybku). Nie jestem zwolennikiem łowienia narybku. I zawodów gdzie wygrywa się, bo złowiło się parę ryb więcej, od drugiego. A że miały one oko przy dupie. Bo to jest takie zawodnicze wekowanie, używanie ultra lekkich zestawów. Sory, ale ja temu narybkowi daje spokój.
[2014-04-01 20:26]

Roxola

" To że ktoś ma inne upodobanie to nie znaczy że może ot tak sobie bzdury pisać (bo zdjęcia same za siebie mówią że te moje zestawy są tak samo łowne, z wykluczeniem narybku). Nie jestem zwolennikiem łowienia narybku. I zawodów gdzie wygrywa się, bo złowiło się parę ryb więcej, od drugiego. A że miały one oko przy dupie. Bo to jest takie zawodnicze wekowanie, używanie ultra lekkich zestawów. Sory, ale ja temu narybkowi daje spokój."


Jak do tej pory, to bzdury w tym wątku pisze jedna osoba.Chcesz zarzucić innym męczenie ryb, a co robisz ładując je do wiader i takiej małej siateczki ?Te zdjęcia świadczą, ale o braku nawet minimalnego poszanowania dla ryb, a tego wędkarstwem nie mogę nazwać. Umieszczając je na forum utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie powinieneś dawać młodym wędkarzom przykładu, bo brak wiedzy i umiejętności można maskować i improwizować że ma się wiedzę w temacie.- Jednak te zdjęcia powinny wyeliminować takich instruktorów, bo przykładem nie zaświecisz nigdy.Myślałam, że jedynie spod lodu łowisz na żywca, ale jednak potrafisz zaskakiwać.
[2014-04-01 20:42]

Artur z Ketrzyna

Już tylu młodych uczyłem wędkowania. Że mam dość związać co minuta przypon i haczyk. Bo znów źle zarzucił. To mu wiatr przeszkodził, to słońce oślepiło. No i ryba trzyma się zielska, a nie czystej wody. A on nie przyszedł się tylko bawić wędką, ale i złowić parę ryb.
Zabieram dzieciaka w ramach swego łowiska i limitu.
On nie odbierze dobrze jak mu każę rzucać 1 m od zielska. On nie zniesie czekania na branie, gdy ja wyciągam juz 10 rybę a on jest jeszcze bez brania. Chęć złowienia ryby weźmie górę i zarzuci w stronę zielska. Tak więc i zaczepi. I co wtedy? Lekcja uwalniania zestawu bez wchodzenia do wody. Odhaczamy kawałek zielska i dzieciak dalej łowi... Dzieciak nigdy nie jest tak cierpliwy jak dorosły...
No i poco przesadzać jak tak naprawdę nie widać różnicy????
[2014-04-01 20:44]

Artur z Ketrzyna




Jak do tej pory, to bzdury w tym wątku pisze jedna osoba.Chcesz zarzucić innym męczenie ryb, a co robisz ładując je do wiader i takiej małej siateczki ?Te zdjęcia świadczą, ale o braku nawet minimalnego poszanowania dla ryb, a tego wędkarstwem nie mogę nazwać. Umieszczając je na forum utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie powinieneś dawać młodym wędkarzom przykładu, bo brak wiedzy i umiejętności można maskować i improwizować że ma się wiedzę w temacie.- Jednak te zdjęcia powinny wyeliminować takich instruktorów, bo przykładem nie zaświecisz nigdy.Myślałam, że jedynie spod lodu łowisz na żywca, ale jednak potrafisz zaskakiwać.

Roxola. Przemawia przez Ciebie tylko i wyłącznie irytacja. Bo nie możesz mi udowodnić że nie mam racji. Co nie oznacza że wasze zestawy są złe. Bo Ja w porównaniu do ciebie, Nie mówię ze się nie znasz, nie umiesz ryb łowić. I nie wciskam kitu o kimś, że ktoś coś robi mimo że tego nie robi. Jak z tym żywcem. Bo tu mnie obraziłaś....
Dziewczyno to nie jest taka mała siatka, jak ci się wydaje.... I nie używam siatki wielkiej jak pomost by tam wpuścić 3 uklejki...
Umieściłem je na forum tylko po to by zaprzeczyć waszym pomówieniom. Że żyłka 0,16 jest tak gruba i że na taki zestaw to ryby nie złowisz.
Tak więc nie próbuj mi wmówić czegoś czego nie jesteś w stanie udowodnić.
Chcesz ładniejsze zdjęcie?
Proszę. Ot ja dzieciaki uczę że ryby warto wypuszczać nawet te większe, które mają wymiar... A o domu niech se zabiorą parę większych. Nie narybek...
[2014-04-01 20:55]

Roxola

Dla przypomnienia - to twoja porada dotycząca zestawu do łowienia batem :

" Żyłka główna 0,24 - 0,26 spławik 2-3 g stały (z wentylkami do montarzu na żyłce.
Ołów (śrut, choć ja wolę taśmę)
haczyki w rozmiarze nr 10, a na dużą rybę nawet 8.
przyponowa 0,16 - 0,18 mm" 

Co do pomówień, to również przypomnę :
http://forum.wedkuje.pl/f,wedkarstwo-podlodowe-jaki-sprzet-na-poczatek,555525,0.html
Nie zwracam się do ciebie "chłopaczku" więc pohamuj ze zwrotem " Dziewczyno" I przestań już zasłaniać się dziećmi, bo twoje argumenty są już żałosne.Takiej grubości żyłki nie stosuje się w batach. I nie czepiaj się biorących udział w zawodach, bo znowu się ośmieszasz.Nie musisz dodawać więcej zdjęć, bo te na tle kafelek w łazience i muszli - też widziałam.

[2014-04-01 21:11]

Jędrula

Ale Panowie , Krzychu , Artur tu nie chodzi skuteczność takiego zestawu tu chodzi najbardziej o to , iż młodemu wędkarzowi taki zestaw przy braniu dużej ryby zniszczy wędkę .

Sory ale co ma główna żyłka do zniszczenia wędki?

 

 

 


Po to się używa przyponów? To w tym miejscu ma się zerwać zestaw, jeśli będzie coś nie tak. Np zaczep.
Po drugie młody wędkarz na początku łapie głównie zaczepy (lilia,trzcinka). Tak więc traci głównie kawałek przyponu i haczyk.
Po trzecie to ma być bat nie uklejówka, tak więc ma mieć większą wytrzymałość od żyłki 0,16 i to na węźle. Węzeł osłabia żyłkę i na nim ma zazwyczaj 70-80% swojej wytrzymałości.
Jak wspomniałem jest to ekonomia i zaoszczędzenie czasu na wiązanie nowych zestawów. Na zdrowiu. Bo jak młody zerwie spławik, to będzie wchodził do wody by go odzyskać...
Nauczy się dobrze posługiwać wędziskiem. Kupi se delikatniejszy kij, to i użyje delikatniejszego zestawu...

Jak już pisałem. To że ktoś ma inne upodobanie to nie znaczy że może ot tak sobie bzdury pisać (bo zdjęcia same za siebie mówią że te moje zestawy są tak samo łowne, z wykluczeniem narybku). Nie jestem zwolennikiem łowienia narybku. I zawodów gdzie wygrywa się, bo złowiło się parę ryb więcej, od drugiego. A że miały one oko przy dupie. Bo to jest takie zawodnicze wekowanie, używanie ultra lekkich zestawów. Sory, ale ja temu narybkowi daje spokój.

 

 

 

 

Artur , przypon 0,18 do bata ? Proszę Cię , Ty nie masz pojęcia co piszesz i jesteś oderwany od rzeczywistości . Wybacz moją szczerość , myślałem , że jak ludzie na tut portalu nazywając Cię  '' portalowym idiotą '' mocno przesadzają , niektórzy mówili , że bierzesz jakieś leki , inni , że pijesz , jesteś alkoholikiem to nie wierzyłem i Cię broniłem ale teraz chłopie to nie wiem co mam myśleć . 

 

 

 


 



[2014-04-01 21:11]

Roxola

Nie wiem, czy sobie zdajesz sprawę z tego, co może się stać przy odczepianiu zaczepu przy takim zestawie ? Jest ogromne prawdopodobieństwo, że ciągnąc na siłę przy dość krótkiej odległości od zaczepu, bo zaledwie 5m - hak może puścić zaczep i wbić się nawet w oko.Ucz tak dalej...  [2014-04-01 21:24]

Jędrula

Drodzy Państwo , co do jednego się zgadzamy w kwestii , że Artur nie ma racji i mocno przesadził ale proszę mi nie pisać tego na priv , proponuję wyrazić swoje opinie na forum , pisanie mi  na skrzynkę ma się nijak do prowadzonej dyskusji . [2014-04-01 21:24]

Artur z Ketrzyna

Niech wam będzie że nie mam racji. Bo używam mocniejszy sprzęt. Ale zdjęcia mówią same za siebie.
Dobranoc tym tak wielkim łowcom. I znawcom wszystkich technik, itd...
[2014-04-01 21:37]

miecz-gaz

Kolego Maćku wszystkie uwagi kolegów którzy cię wsparli swoimi doświadczeniami są bardzo cenne. Na pomówienia nie zwracaj uwagi bo każdy ma rację . Moim skromnym zdaniem to 6 m kijek, dlaczego bo później i tak będziesz chciał dłuższy, a po co robić wydatki. Krótszy zawsze będziesz mógł do kupić. Co do zestawu to zrób sobię kilka zaczynając od :14 / 16 główna żyłka, spławik 1,5 / 2 g przetok cieńszy od głównej żyłki o 2 nr mniej.18 / 20 główna żyłka, spławik 2,5 / 3 g przetok cieńszy od głównej żyłki o 2 nr mniejDo cienkich zestawów haczyki małe 14/ 16 , a do grubszych 8 / 10.Nad wodą sam zobaczysz co najbardziej będzie odpowiadać w zależności jaka rybka jest na twoim łowisku. Pozdrawiam i owocnych połowów. Wędkarskim CZEŚĆ. [2014-04-03 03:31]

Artur z Ketrzyna

I znów wygrywa doświadczenie, nie sprzęt.
3 wędkarzy. 2 młodych tak wiec odchudzone zestawy, ja jak wyżej opisywałem. I co? Oni bez brania, a Ja 6 sztuk wyjąłem...
Woda PZW, nie staw.
Ryby wszystkie wróciły do wody....
[2014-04-05 16:43]