- Norweżka, zażywając leki na astmę, co najwyżej wyrównuje swoje szanse ze zdrową Polką. Te substancje przywracają normalne funkcjonowanie dróg oddechowych. To dla Bjorgen lek, a nie środek dopingujący. - Procedura uzyskania pozwolenia na stosowanie tych substancji jest reżimowa. Reprezentanci Światowej Agencji Antydopingowej niezwykle restrykcyjnie w stosunku do sportowców, ścigają doping o każdej porze dnia i nocy. W przepisach nie ma mowy żeby mogłaby być luka dająca sportowcom handicap poprzez zażywanie przez nich dodatkowych środków. Na świecie jest wielu sportowców o których sie nie mówi ,którzy zażywali lub zażywaja podobne środki,choćby nasz słynny chodziarz Korzeniowski ,lub znany piłkarz Beckam. Szwedzi ,Norwegowie najczęściej chorują na astme ze względu na klimat jaki panuje w tych krajach.
- Podczas badania układu oddechowego aparatura precyzyjnie wychwytuje wszystkie fazy wdechu, wydechu, czas ich trwania i na tej podstawie przyjmuje się pewne określone normy. Justyna za swoje wypowiedzi jest potępiana na całym świecie i to że nie umi przebaczyć Bjorgen że ona odpuszcza puchary,kosztem mistrzostw i jest po prostu lepsza. Szkoda mi takiej postawy naszej zawodniczki,trzeba umiec przyznać czasami wyższośc rywalki. (2011/03/21 20:06)
a może powinni zrobić dwie dyscypliny biegi narciarskie dla chorych na astmę i zdrowych,poza tym myślę że jeżeli ktos jest chory nie powinien wyczynowo uprawiać sportu,ale to tylko moje zdanie... (2011/03/21 20:41)