Arogancka straż rybacka

/ 93 odpowiedzi
Dziś bylem na rybach nad odrą powędkować i pod koniec wędkowania przyjechała kontrola wlepili nam mandaty koledzy dostali po 200zl  za brak karty a mi za to że zapomniałem karty członkowskiej i wyobrażcie sobie że chciał mi wlepić za śmieci dgzie nie byly w obrębie stanowiska wędkarskiego bo były pod drzewem przed główką kolo naszego auta i kolejny mandat za wjazd do lasu a ja powiedzialem że to jest droga dojazdowa do rzeki.Wybuchła awantura i o mały włos tych trzech dostaliby łomot ale na szczęście koledzy powstrzymali mnie nigdy takich aroganckich ludzi nie spotkałem.Czekam na wasze opinie.

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

u?ytkownik65213


Pewnie chłopaki chcieli zarobić i brali was na huki. Jak by mi się to przydarzyło to by pewnie zarobili ale.....

w

(2012/07/11 21:29)

sapeta


ja nie należę do ludzi co da się wystraszyć ja takich argumentów urzywałem że do tych łbów nic nie docierało próbowali nam wmówić że mamy zabrać jakieś śmieci które leżą od paru miesięcy i to perfidnie było widać poza tym stanowisko wędkarskie ma być czyste w promieniu m kwadratowych a te śmieci leżaly pod jakimś drzewem a że byliśmy busem to łby myśleli że jesteśmy śmieciarką poza tym chcieli wlepić mandat za wjazd do lalu a ja ich wyśmiałem gdyż jest to droga dojazdowa do odry a próbował nam wmówić że mieliśmy zostawić auto przed lasem i iść pieszo na główkę to im też obaliłem.Kiedyś w Wędkarskim Świecie był artykuł na temat wjazdu do lasu i nikt niema prawa wlepić mandatu za jazdę drogą leśną jeżeli jest to droga dojazdowa do rzeki jeziora. (2012/07/12 00:20)

Roxola


Dziś bylem na rybach nad odrą powędkować i pod koniec wędkowania przyjechała kontrola wlepili nam mandaty koledzy dostali po 200zl  za brak karty a mi za to że zapomniałem karty członkowskiej i wyobrażcie sobie że chciał mi wlepić za śmieci dgzie nie byly w obrębie stanowiska wędkarskiego bo były pod drzewem przed główką kolo naszego auta i kolejny mandat za wjazd do lasu a ja powiedzialem że to jest droga dojazdowa do rzeki.Wybuchła awantura i o mały włos tych trzech dostaliby łomot ale na szczęście koledzy powstrzymali mnie nigdy takich aroganckich ludzi nie spotkałem.Czekam na wasze opinie.

Trudno mi zrozumieć Twoje oburzenie, co do mandatu.Jak na to nie patrzeć, to wszyscy wybraliście się na ryby bez dokumentów albo z niekompletnymi.To jest totalna ignorancja, ponieważ wędkarz musi mieć przy sobie dokumenty uprawniające do połowu.Wiesz, jestem teraz w podobnej sytuacji, bo jestem nad jeziorem, też z domu zapomniałam dokumentówbo miałam je w niedzielę na zawodach i nawet mi do głowy nie przyszło, żeby teraz wyciągać wędki.Moje dokumenty uprawniające do wędkarstwa dojadą jutro i dopiero wtedy będę łowiła.Wędkarz ma nie tylko prawa ale też i obowiązki. (2012/07/12 11:13)

Zander51


No i jak to wytrzymujesz Ola ? Tyle czasu nie moczyć patyka a być nad wodą... :) (2012/07/12 12:10)

zbynio5o


Dobrze że koledzy powstrzymali cie przed tym "łomotem"  tych trzech strażników.Tu kłania sie następny paragraf.

Pomijając te śmieci, nie widze żadnego usprawiedliwienia dla was.Wątpie, która ze stron była bardziej arogancka.  Takie przepisy i nie ma że boli :)

(2012/07/12 12:36)

Roxola


No i jak to wytrzymujesz Ola ? Tyle czasu nie moczyć patyka a być nad wodą... :)

Jak mus, to mus... moja wina :)Mam jeszcze za plecami las więc ....   tam karty grzybiarskiej nie potrzebuję :) (2012/07/12 13:01)

henryk58


Dzielna Ola , życzę Ci taaakich grzybów

 

pozdrowienia

(2012/07/12 13:10)

Gruzinek


SAPETA może i jesteś większy cwaniak i wystraszyć się nie dasz ale RAPR-u nie znasz. Tam pisze, że każdy wędkarz ma zachować czystość na swoim stanowisku na długości 5 m bez względu na stan stanowiska przed rozpoczęciem połowu. Więc panowie owi mieli rację aby Was ukarać. A jeżeli chodzi i arogancję - to z Twojego tekstu, wynika, że była raczej po Twojej stronie. (2012/07/12 13:23)

Romuald55


Aktualna ustawa o rybactwie jet restrykcyjna Kolego sapeta....straznicy działali zgodnie z prawem.....a za naruszenie nietyklności funkcjonariusza publicznego/a strażnicy maja taki status/grozi od 2-10 lat więzienia bez możliwości zawieszenia wykonania kary. (2012/07/12 13:32)

pawelz


SAPETA może i jesteś większy cwaniak i wystraszyć się nie dasz ale RAPR-u nie znasz. Tam pisze, że każdy wędkarz ma zachować czystość na swoim stanowisku na długości 5 m bez względu na stan stanowiska przed rozpoczęciem połowu. Więc panowie owi mieli rację aby Was ukarać. A jeżeli chodzi i arogancję - to z Twojego tekstu, wynika, że była raczej po Twojej stronie.

A gdzie doczytales, ze smieci byly w obrebie stanowiska ?.
Co prawda mnie ten przepis nie dotyczy , najczesciej stoje na srodku rzeki, ale uwazam ze jest to najwieksze sk...wo jakie wymyslilo PZW. Jakim prawem dysponuja nie swoim terenem. Wyobrazmy sobie ze bede lowil na rzece a za plecami bede mial czyjas lake. I wlasciciel laki 4m od brzegu wywali sterte smieci. I co PSR czy Policja ma mi wlepic mandat za syf na czyjejs prywatnej ziemi ?. (2012/07/12 13:44)

Romuald55


Gdyby Kolego Paweł na stanowisk o którym mowa leżał stary telewizor...to nie byłoby sprawy.Ale na stanowiskach wędkarskich są puszki po piwach,pudełka po robakach,worki poi zanęcie,i niech mi nikt nie mówi że to zostawili zwykli turyści.Oczywiście oni zostawiają niezgorszy bałagan,tylko nie na stanowiskach wędkarskich.Tych niewielkich przestrzeniach.Jak zdopingować Kolegów wędkarzy bałaganiarzy?Karami!...a gdzie drwa rąbą....wiadomo że oberwać niewinny może...jeśli nie stosuje się do regulaminu. (2012/07/12 13:59)

pawelz


Ale jakby nie patrzec, to PZW nie ma zadnych praw do terenu na jakim znajduje sie moje stanowisko. Zeby nie wiem jak liczyc. Wiec z jakiej racji maja mnie karac ?. Zrozumialbym, gdyby czepial sie o to wlasciciel prywatny czy skarb panstwa. Ale z jakiej racji PZW. (2012/07/12 14:19)

Zander51


Sapeta napisał, że śmieci były pod drzewem, przed główką, obok naszego auta. Więc jakim niby sposobem są w promieniu 5-ciu metrów jego stanowiska ? To autem teraz można dojechać do szczytu główki i rosną tam drzewa ? (2012/07/12 14:29)

PESCADORES


Dziś bylem na rybach nad odrą powędkować i pod koniec wędkowania przyjechała kontrola wlepili nam mandaty koledzy dostali po 200zl  za brak karty a mi za to że zapomniałem karty członkowskiej i wyobrażcie sobie że chciał mi wlepić za śmieci dgzie nie byly w obrębie stanowiska wędkarskiego bo były pod drzewem przed główką kolo naszego auta i kolejny mandat za wjazd do lasu a ja powiedzialem że to jest droga dojazdowa do rzeki.Wybuchła awantura i o mały włos tych trzech dostaliby łomot ale na szczęście koledzy powstrzymali mnie nigdy takich aroganckich ludzi nie spotkałem.Czekam na wasze opinie.
Witam moim zdaniem niepotrzebnie się unosicie
prawo jest prawem i musi być przestrzegane , ciesz się z kolegami że nie łowicie w chiszpani 
ja łowie to wiem
za taki manewr byście wszyscy dostali 900 euro kary
czyli 300 euro na łeb
nie zapłacenie w ciągu 30 dni-ciurma-
(2012/07/12 14:39)

karol94


Witam
Koledzy a jak wygląda sprawa wjazdu do lasu?
Ponieważ ostatnio również miałem problem ze strażnikami , który właśnie dotyczył wjazdu do lasu.
Mam swoją miejscówkę oddaloną od drogi jakieś 1,5km....
Jedyny dojazd prowadzi właśnie przez las , a przy samej miejscówce jest kawałek łąki , więc auto jest nie jest zaparkowane w lesie.
Jak wygląda to w kwestia prawa , regulaminu?
Pozdrawiam
(2012/07/12 14:58)

khead


i widzisz, tutaj sprawa tez nie jest do konca jasna.
ja jak nie wiem, czy mozna wjechac, to jade do nadlesnictwa po pozwolenie na wjazd do lasu. z reguly daja od reki, chyba ze jest odgorny zakaz wjazdu do lasu spowodowany np. dlugotrwala susza. (2012/07/12 15:07)

Bogus1


Nie zgadzam się z wami .
W Wiadomościach Wędkarskich czytałem jakie dokumenty musi mieć wędkarz kontrolowany przez funkcjonariusza państwowego i jasno wynikało ,że zezwolenie na połów a nie jakieś legitymacje.
Kolega napisał "karty członkowskiej" ,więc niech wyjaśni dokładnie czego nie miał (2012/07/12 15:11)

khead


u mnie w legitymacje czlonkowskie wklejane sa caloroczne pozwolenia na polow. tak wiec musze miec ze soba karte wedkarska, pozwolenie (legitymacje czlonkowska) i rejestr.

wklejam link do strony kola PZW w Legnicy. Pan Pawel Boguslawki dosc przejrzyscie tlumaczy uprawnienia sluzb (roznych) w stosunku do wedkarzy.

http://www.legnica-kolejarz.pzw.org.pl/forum/277/967/uprawnienia_sluzb_w_stosunku_do_wedkarzy
(2012/07/12 15:18)

Roxola



Z Wiadomości Wędkarskich ? Ja to wiem z RAPR !

W czasie wędkowania wędkarz ma obowiązek posiadać: kartę wędkarską, zezwolenie wydane przez uprawnionego do rybactwa i inne dokumenty wymagane przez wydającego zezwolenie.


(2012/07/12 15:21)

Romuald55


Kolego Pawel...to nie PZW karze jako instytucja.To jej niezależne organa,W tym przypadku sąd koleżeński lub mandatem może ukarać PSR.PSR działa na podstawie różnych ustaw,nie tylko o rybactwie.Tyle gwoli informacji.kolego khead pan jest chamem!/do takich nie używam dużej litery/,ja nie byłem gnojony za młodu ani nie mam chorych ambicji.Ani nie jestem mundurowym niższego gatunku.A służbę w SSR pełnię dla dobra Kolegów wędkarzy,nawet takich jak pan. (2012/07/12 15:29)

withanight88


Dziś bylem na rybach nad odrą powędkować i pod koniec wędkowania przyjechała kontrola wlepili nam mandaty koledzy dostali po 200zl  za brak karty a mi za to że zapomniałem karty członkowskiej i wyobrażcie sobie że chciał mi wlepić za śmieci dgzie nie byly w obrębie stanowiska wędkarskiego bo były pod drzewem przed główką kolo naszego auta i kolejny mandat za wjazd do lasu a ja powiedzialem że to jest droga dojazdowa do rzeki.Wybuchła awantura i o mały włos tych trzech dostaliby łomot ale na szczęście koledzy powstrzymali mnie nigdy takich aroganckich ludzi nie spotkałem.Czekam na wasze opinie.



Podszedł byś do sprawy z kulturą , może byś się dogadał i mandatu byś nie zarobił za brak dokumentów. (2012/07/12 15:32)

Romuald55


Tu nie ma wyboru.Strażnik musi ukarać mandatem.Gdyby odstąpił od ukarania sam poniesie konsekwencje.Ale może nałożyć mandat 50 zł a nie 200.Kultura ukaranego decyduje o wysokości. (2012/07/12 15:36)

Romuald55


....może zdecydować.... (2012/07/12 15:38)

Roxola



"ze straznikami nie wygrasz. nie wiesz, ze to ludzie, ktorzy realizuja swoje chore ambicje, przewaznie byli gnojeni za mlodego i teraz sie odgrywaja na innych, bo sa funkcjonariuszami, straznikami lub innymi mundurowymi nizszego "gatunku". oczywiscie zdarzaja sie wyjatki od reguly."
   Do @khead:
Wyjątki są, ale zdecydowana większość nie jest tymi o których piszesz.
Chamstwo prawdopodobnie było i właśnie nie ze strony kontrolujących tylko kontrolowanych.
(2012/07/12 15:48)