Amury w zbiorniku Sasina
utworzono: 2015/04/15 21:18
Witam, mieszkam blisko zbiornika sosina. Z tego co słyszałem pływają tam duże ryby w tym amury.Czy ktoś wie jak takie amura złowić?
P.S. Jestem początkujący. [2015-04-15 21:18]
Mateusz nie znam tego zbiornika. Poszukaj i poczytaj o amurach na forum. Jest tego sporo. Zacznij od samych amurów, gdzie szukać i jak rozpoznać, że to amury. Później jak nęcić i jakie zestawy. Nie będę się rozpisywał, bo to wszystko było już napisane.... [2015-04-16 22:46]
witam Cie kolego, akurat o amurach z sosiny wiem sporo bo mam dobrego kolegę z zabrza który z dobrymi efektami poluje na nie na Naszej wodzie...Po pierwsze wiedz że złapanie takiego kilkunastolikowego a bywały 20kg+ , amura nie jest prostym zadaniem. Kumpel łapie na kulki proteinowe własnej roboty a nęci zazwyczaj kukurydzą gotowaną. Nie wiem czy wiesz o tym co potrafi zrobić amur na kiju i jaki sprzęt trzeba mieć do zasiadki na taką rybkę?Kije musisz mieć twarde tzw karpiówki, nalepiej plecionkę potężny kołowrotek który pomieści kilkaset metrów na szpuli...Ja byłem świadkiem niejednego holu takiego amura i uwierz mi że taka rybka idzie jak torpeda i potrafi z kołowrotka na starcie wysunąc kilkadziesiat a nawet więcej metrów plecionki. Musisz naprawdę duuuużo poczytać na temat karpiowania a najlepiej na początek popróbuj pobawić się z rybkami mniejszymi typu leszcz, lin , płoć czy karaś to cię nauczy wielu potrzebnych rzeczy na przyszlość...Nie sądzę żebyś jako początkujący adept wedkarstwa od razu z dobrymi wynikami nastawiał się na zasiadki karpiowe/amurowe... [2015-04-17 08:45]
witam Cie kolego, akurat o amurach z sosiny wiem sporo bo mam dobrego kolegę z zabrza który z dobrymi efektami poluje na nie na Naszej wodzie...Po pierwsze wiedz że złapanie takiego kilkunastolikowego a bywały 20kg+ , amura nie jest prostym zadaniem. Kumpel łapie na kulki proteinowe własnej roboty a nęci zazwyczaj kukurydzą gotowaną. Nie wiem czy wiesz o tym co potrafi zrobić amur na kiju i jaki sprzęt trzeba mieć do zasiadki na taką rybkę?Kije musisz mieć twarde tzw karpiówki, nalepiej plecionkę potężny kołowrotek który pomieści kilkaset metrów na szpuli...Ja byłem świadkiem niejednego holu takiego amura i uwierz mi że taka rybka idzie jak torpeda i potrafi z kołowrotka na starcie wysunąc kilkadziesiat a nawet więcej metrów plecionki. Musisz naprawdę duuuużo poczytać na temat karpiowania a najlepiej na początek popróbuj pobawić się z rybkami mniejszymi typu leszcz, lin , płoć czy karaś to cię nauczy wielu potrzebnych rzeczy na przyszlość...Nie sądzę żebyś jako początkujący adept wedkarstwa od razu z dobrymi wynikami nastawiał się na zasiadki karpiowe/amurowe...
Zgadzam się z kolegą, ale twarde kije w sensie mocne, a najlepsze paraboliki, czy półparaboliki.
Plecionka też niekoniecznie, a zwłaszcza dla początkujacych. Żyłka o wiele więcej wybacza i lepiej amortyzuje szarpnięcia amura. Amur walczy czysto i mi jeszcze nigdy nie wlazł w jakieś zaczepy, ale żyłka, czy jak ktoś woli linka powinna być mocna, żeby nie męczyć siebie i ryby pół godziny. Nie musi być super wytrzymała, do 10 kg wystarczy. Ja używałem miękkiej Kongera 0,4. Niektórzy oczywiście się ze mnie śmiali, że taka gruba, ale miałem zapas mocy, a w niczym mi to nie przeszkadzało i nie miałem zniszczonej zyłki po jednym holu. Na początek radziłbym koledze próbować na jakimś stawku z amurami połowić, zeby sprawdzić zestawy i wiedzieć czego się spodziewać......
[2015-04-17 09:30]
Na koncie mam już karpia, ale za amury chyba się jeszcze faktycznie nie będę brał.
[2015-04-17 14:21]
Myślę że powinieneś popróbować swoich sił z rybami do 5kg max na początek a potem dozbroić się w odpowiedni sprzęt i doświadczenie i zapolować na duże rybki:) [2015-04-18 17:18]
tak Wam Panowie żal, ze się ryba zerwie ?
jak się zerwie, to będzie nauczka, powód do przemysleń, do szukania rozwiązań i dalszych prób.
Niech chlopak próbuje :-)
Jedna uwaga do zalozyciela postu: jesli chcesz świadomie lowić amury, to czytaj, czytaj ... i jeszce raz czytaj.
czym więcej wiedzy wchloniesz tym lepiej.
I to nie pietnascie minut w necie.... pasja to ciągłe poglębianie wiedzy, az przyjdzie moment, ze będziesz czuł się na siłach dzielić się własną z innymi :-)
I obserwuj starych wyjadaczy. Fakt- trzymają karty przy orderach i rzadko dzielą się swoją wiedzą, ale co podpatrzysz , to Twoje ;-)
[2015-04-18 19:02]
Najlepiej poćwiczyć hol na komercyjnym łowisku.. tam brania będą intensywniejsze.
[2015-04-18 22:13]
Pytasz się jak złowić,a prawko jak zdawałeś to cwiczyłeś w polsce.To "kukuryku" i na sosinie.
[2015-04-18 22:43]