no i oczywiście ryby kupione w hodowli a nie złowione na wędkę.........?
no i oczywiście ryby kupione w hodowli a nie złowione na wędkę.........?
no i oczywiście ryby kupione w hodowli a nie złowione na wędkę.........?
Bzdura ,ryby kupione w hodowli ..Po co?
W lato na podrywkę ,złapiesz każdy rodzaj rybki ( no może nie szczupaka ).
Oby wymiarowe(2011/12/13 10:37)
(2011/12/13 12:27)no i oczywiście ryby kupione w hodowli a nie złowione na wędkę.........?
Bzdura ,ryby kupione w hodowli ..Po co?
W lato na podrywkę ,złapiesz każdy rodzaj rybki ( no może nie szczupaka ).
no pewnie..tak najlepiej....małe nie wymiarowe okonie tez byś zabrał...weź sie facet zastanów.....
na poczatku miałem kule 20l trzy karasie potem 50l nadal trzy karasie i kilka kiełbi potem 150l około 10 karasi 4 liniki kilka kiełbi pare płotek trzy okonie rybki tak sie przyzwyczaiły ze do ręki przypływały jak były większe darowałem im zycie teraz mam 300l to jak nałóg z tym trudno skończyć
(2011/12/13 17:53)na poczatku miałem kule 20l trzy karasie potem 50l nadal trzy karasie i kilka kiełbi potem 150l około 10 karasi 4 liniki kilka kiełbi pare płotek trzy okonie rybki tak sie przyzwyczaiły ze do ręki przypływały jak były większe darowałem im zycie teraz mam 300l to jak nałóg z tym trudno skończyć
Kolego , żadnych drapieżników razem! Przerabiałem to z okonkami , sandaczem , sumem i węgorzem . Okonie dopuki były małe żyły z białorybem w symbiozie:). Kiedy je przerosły o długość płetwy ogonowej , wtedy je zjadły. Sandacz długo rósł ale nie tolerował drugiego sandacza i sumika karłowatego. Sum i węgorz sie polubiły ale konkurowały o pożywienie. Z tego co widziałem to można dużo się nauczyć w zachowaniu ryb i kiedy żerują na maksa. Każda zmiana pogody była widoczna w akwarium. Nie polecam żadnych roślin. Jedynie bardzo gruby żwir . Chyba że chcesz biełe rybki . To tylko małe liny, kiełbiki(choć te drugie chałasują w nocy) różanki, cierniki bo ciekawe gniazdka robia. Płotki, ukleje, jazie, jelce i tym podobne skaczą . Znajdą najmniejszy otwór w pokrywie żeby wyskoczyć. A i szczupaki to dopiero żarłoki. Jeden, maks dwa i to tej samej wielkości. Chociaż i to nie gwarantuje że jeden drugiegio nie bedzie chciał zjeść. Jeżeli już zaplanujesz takie coś to z rybkami które bardzo wolno rosną. Napewno lin z białorybu i sandacz z drapieżnych. Pozdrawiam i życze powodzenia.
Ps. obserwuj a przełoży się to na sukcesy wędkarskie
(2011/12/13 18:49)Kolego , żadnych drapieżników razem! Przerabiałem to z okonkami , sandaczem , sumem i węgorzem . Okonie dopuki były małe żyły z białorybem w symbiozie:). Kiedy je przerosły o długość płetwy ogonowej , wtedy je zjadły. Sandacz długo rósł ale nie tolerował drugiego sandacza i sumika karłowatego. Sum i węgorz sie polubiły ale konkurowały o pożywienie. Z tego co widziałem to można dużo się nauczyć w zachowaniu ryb i kiedy żerują na maksa. Każda zmiana pogody była widoczna w akwarium. Nie polecam żadnych roślin. Jedynie bardzo gruby żwir . Chyba że chcesz biełe rybki . To tylko małe liny, kiełbiki(choć te drugie chałasują w nocy) różanki, cierniki bo ciekawe gniazdka robia. Płotki, ukleje, jazie, jelce i tym podobne skaczą . Znajdą najmniejszy otwór w pokrywie żeby wyskoczyć. A i szczupaki to dopiero żarłoki. Jeden, maks dwa i to tej samej wielkości. Chociaż i to nie gwarantuje że jeden drugiegio nie bedzie chciał zjeść. Jeżeli już zaplanujesz takie coś to z rybkami które bardzo wolno rosną. Napewno lin z białorybu i sandacz z drapieżnych. Pozdrawiam i życze powodzenia.
Ps. obserwuj a przełoży się to na sukcesy wędkarskie
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.