A może smoczek - zna ktoś tę metodę?
utworzono: 2010/06/07 09:17
Ta następne coś wymyślonego.
Było już na słoik, na butelkę, lecz brak odpowiedzi do tego teraz smoczek.
To ja powiem lepszą metodę na rurkę lub słomkę.
[2010-06-07 10:14]
zapytałem się tylko czy ktoś zna tą metodę! była ona uzywana jakies 10 20 lat temu polegała na tym ze robono z płata ołowi ciezarek . czyli podginano go do wewnatrz i powsawało cos w rodzaju pocisku ale pustego w srodku do wiazywano hak 1 obklejało sie to ciastem i zestaw gotowy mój wujek polował w ten sposób na karpi
[2010-06-07 10:20]
No ja znam taką metodę, chociaż może ta którą znam to coś innego, bo mój tata łowił tak jakieś 15 lat temu, mianowicie robiło sie tak że brało się kulkę ołowianą przelotową, i rozbijało się ją na płasko, w środku robiło się dziurkę na żyłkę i haczyk, całość oklejało się ciastem z manny np. i formowało się tzw. GRZYBEK, i ładne leszcze na to się łapało, ale nie wiem jak teraz jest z legalnością takowego zestawu.
[2010-06-07 10:40]
własnie tez sie teraz zastanawiam czy to jest legalne . bo moze ta metoda jest nadal dobra
[2010-06-07 10:42]
Podaje przykład jak to mogło wyglądać wedle instrukcji kol...spinningista1988....
Proszę się nie śmiać na szybkiego robione nie trzymające się skali i to tylko przykład nie oryginał.,
Czy mniej więcej o to chodziło kol....spinnigista1988...
[2010-06-07 10:42]
zapytałem się tylko czy ktoś zna tą metodę! była ona uzywana jakies 10 20 lat temu polegała na tym ze robono z płata ołowi ciezarek . czyli podginano go do wewnatrz i powsawało cos w rodzaju pocisku ale pustego w srodku do wiazywano hak 1 obklejało sie to ciastem i zestaw gotowy mój wujek polował w ten sposób na karpi
Smoczek (niektórzy nazywają to "cumel") jest to metoda stosowana powszechnie na śląsku w latach 80-90 tych .
sprężyna obciążona na jednym końcu w ten sposób aby ustawiała się pionowo, na koniec nawlekało się 0,5 cm rurkę z igelitu i do tego dowiązywało sie bezpośrednio do żyłki hak.
Chodziło o to by przynęta znajdowała się na koszyku zanętowym.Na tej samej zasadzie polega tzw."the metod".Dodam że niektórzy do teraz to stosują z dobrymi efektami.
[2010-06-07 10:51]
coś w podobnym stylu bo już nie wiem.
cos takiego ale mi wujek opowiadał ze teb ciezarek muci byc plasko zakonczony i bez zadnej rurki
[2010-06-07 10:56]
No to może przejść na takie metody już od dawna stosowane i bez kombinacji, a na pewno legalne.
[2010-06-07 11:12]
tylko pytanie jak z tą legalnością...bo sam chętnie bym spróbował...ale czy można...mhmmmm... trzeba sie dowiedzieć....
[2010-06-07 11:13]
Chodzi o coś takiego.Sprężyne okleja sie klejącą zanętą na tym ma leżeć hak z przynętą.
Tominan to co pokazałeś to zwykły hak do łowienia na ciasto,sprężynka jest po to by ciasto nie spadało.
[2010-06-07 11:18]
metoda jest legalna i cały czas stosowana.
sprężynki na hak też są legalne i stosowane ,sam takich używam.
[2010-06-07 11:21]
Mniej więcej naświetle o czym mówię...sorki za rys. zrobiony na szybko w paincie hehe >>>
[2010-06-07 11:24]
Chodzi o coś takiego.Sprężyne okleja sie klejącą zanętą na tym ma leżeć hak z przynętą.
Tominan to co pokazałeś to zwykły hak do łowienia na ciasto,sprężynka jest po to by ciasto nie spadało.
cos wpodobie tego. az zrobie sobie zestw i plowie ta to dzis:) heh ale najpierw zrobie taki ciezarek
[2010-06-07 11:25]
witam dokładnie to jest smoczek ew,grzybek
kiedyś była jeszcze metoda tzw BUŁGAR to samo tylko 3 haki oklejone ciastem tak ze wystawały 3 rogi w tej chwili zakaz
to były swego czasu rewelacje potem przyszły sprężyny i koszyki pozdrawiam
[2010-06-07 11:30]
Czyli na standardowego grzybka jakiego przedstawiłem na rys. można legalnie łowić tak ?
[2010-06-07 11:33]
witam dokładnie to jest smoczek ew,grzybek
kiedyś była jeszcze metoda tzw BUŁGAR to samo tylko 3 haki oklejone ciastem tak ze wystawały 3 rogi w tej chwili zakaz
to były swego czasu rewelacje potem przyszły sprężyny i koszyki pozdrawiam
Ja znam nieco inną odmianę "smoczka". Przez ołowiany ciężarek w kształcie kuli przeciąga się pętla żyłki.Do tej pętli przywiązane 4 dość krótkie(do 10 cm) przypony z nitki perlonowej(kiedyś plecionki nie było).Prostokątny kawałek makuchy (najlepiej po oleju ręcznie tłoczonym - bardziej pachnąca)wielkości pudełka od zapałek mocuje się w pętli,dociskane ciężarkiem,w rogi prostokąta wbijane haczyki.Kiedyś bardzo skuteczna przynęta na naprawdę duże karpie.Nie jestem pewien że teraz taki sposób jest legalny.
[2010-06-08 15:04]
Soorki spiningista1988,z całym szacunkiem dla ciebie,ale mam pytanko.Czy ty jestes Polakiem czy dyslektykiem czy co?Pozdrawiam.
[2010-06-15 12:24]
Dajcie sobie spokój z łowieniem na cumel (zwany grzybkiem). To protoplasta method feeder. Można stosować na niezarośnięte dno. Wystarczy trochę zielska i zestaw ginie w podwodnej łące. Gdyby cumel był efektywny, to po 30-40 latach od jego wynalezienia byłby powszechnie stosowany. W klasycznym feederze stosujemy koszyczek lub sprężynę. Ta ostatnia coraz częściej jest stosowana. Pokrycie dna regulujemy długością przyponu, długością troka od koszyka (sprężyny) i konsystencją zanęty. Na akwenach zarośniętych trzeba dawać zanętę silniej pracującą (dodając np zmielony czarny, wyprażony słonecznik lub zmielone konopie). Może się zdarzyć, że koszyczek ugrzęźnie w zielsku i ryby go nie znajdą. Jeśli lekko smuży to ryby to widzą i czują (mają znakomity węch, wzrok nieco gorszy) i szukają źródła smugi. Jeśli ktoś już chce tej metody to lepiej zastosować method feeder. Sa to jednak większe koszty. Młodych - łowiących "z kieszonkowego" może nie być na nie stać. Metoda ta nie jest jednak sportowa i na zawodach PZW zabroniona (tak mi się wydaje, bo w opisach zasad zawodów zawsze czytałem, że dopuszczany jest tylko koszyk mocowany przelotiowo i ma mieć ściśle określone wymiary maksymalne. Ja jak czegoś nie wiem to wchodzę na blog wieloletniego trenera kadry p. Dariusza Ciechańskiego i daję zapytanie. Zawsze dostawałem odpowiedź i radę. Pozdrawiam. [2020-01-18 22:20]