Jak na takie atrakcje, to całkiem nieźle jeszcze piszesz. ;)
U mnie bardzo skromnie.
(2013/12/25 19:48)Nie ściemniam.. jutro planuję wstać skoro świt o dwunastej w południe, muszę więc oszczędzać wątrobę. ;)
Gorzej od nas mają ludzie na służbie.. nie mogą sobie wypić biedaczyny.
(2013/12/25 20:12)
Co mi do łba szczeliło wczoraj żeby taki temat założyć hehehe....Goście wyszli ,mnie kajś poniosło wczoraj do kumpli ,wróciłem w nocy ....Szkoda pisać....Teraz delikatnie przy piwku siedze,ale zaraz teściowie wpadają ze szwagierką .....może być ciężko.
a ja lekko po lewej mam monitor a po prawicy dwudziesto litrowy gasiorek a w nim winogronka aronia i maliny i dylemat co z nim począć a swoje już odstał :-)
niestety nie mam :-) wolałem uskutecznić nowy wpis na blogu bo patrzenie na gąsiorka może grozić jednym z zacnych grzechów głównych czyli nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu :-) zasłoniłem ręczniczkiem ale to tak jakbys Puchatkowi powiedział że w szafce ma piętnasty słoiczek miodku a zawsze wychodziło mu 14-cie He he
niestety nie mam :-) wolałem uskutecznić nowy wpis na blogu bo patrzenie na gąsiorka może grozić jednym z zacnych grzechów głównych czyli nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu :-) zasłoniłem ręczniczkiem ale to tak jakbys Puchatkowi powiedział że w szafce ma piętnasty słoiczek miodku a zawsze wychodziło mu 14-cie He he
To zmień komputer.
Nie ściemniam.. jutro planuję wstać skoro świt o dwunastej w południe, muszę więc oszczędzać wątrobę. ;)
Gorzej od nas mają ludzie na służbie.. nie mogą sobie wypić biedaczyny.
Oj ciężko wczoraj katana...:) a dzisiaj od rana goście i będzie tzw. replay...spadam do stołu...:)
P:)