Szczupaki z ikrą i absurdalne przepisy

/ 39 odpowiedzi

Połów Szczupaka z ikrą w Listopadzie  i Grudniu.

Według mnie jest to przykład kolejnego absurdu.  Będąc w zeszłą niedzielę nad wodą spotykamy na małym odcinku rzeki 800metrów, około 12 wędkarzy. Nadchodzi godzina powrotu ,jadę sobie spokojnie rowerkiem i średnio co 100m pada pytanie  jak tam połów. Tego dnia 80 % spotkanych dumnie prezentuje komplet szczupaków(w bagażniku zapewne  jeszcze większy komplecik).

Chciałbym zauważyć że populacja szczupaka w okresie listopad grudzień,  gdzie nie ma już roślinności wodnej zostaje zdziesiątkowana przez Nas.  Szczerze mówiąc, w okresie kwiecień-maj gdzie niektórzy mimo zakazu już  łowią nie ma takich wyników jak teraz.

Może warto zastanowić się żeby termin okresu ochronnego uległ zmianie?

Sam  czasem zabieram szczupaczka na kolacje dla rodzinki ,ale od kiedy w zeszłym roku poćwiartowałem listopadowego wojownika z ikrą mam uraz.

Jeśli zasada złów i wypuść  kończy się na jednym profilowym filmiku na youtube to troszkę śmieszne. 

kocurek


Dla ciebie absurdem jest, że ochrona szczupaka na wodach PZW od stycznia,a inni uważają,że to zamach na ich wolność,bo ustawa określa okres ochronny dla szczupaka  od 15marca do 30kwietnia. - Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. (2012/11/23 22:22)

pompips


Kolego co chcesz osiągnąć przez taki post ?
Jeżeli tak zależy ci na populacji szczupaka w polskich wodach to uwierz mi że najlepiej będzie jak wszyscy zaprzestaną jego poławiania.
W wymienionym przez ciebie okresie drapieżnik ten jest najczęściej poławiany i nie zmienisz tego.
Można by wprowadzić całoroczny okres ochrony bo przecież po tarle też dobrze bierze a potem odbudowuje siły do kolejnego tarła itd itp to nic nie wnosi.
Co z tego że nawołujesz do C&R jak mało kto to robi albo robi pod publikę.
To czy ktoś weźmie szczupaka 1 z 10 złowionych czy komplet czy wszystkie zależy od indywidualnych cech każdego wędkarza.
Co chcesz osiągnąć przez twój post skoro sam nie zachowujesz jak napisałeś C&R.
I poco odwołujesz się do jakiegoś filmiku z youtube?
Niech każdy przestrzega ściśle regulaminu to już będzie dobrze. Nawoływanie do C&R jeżeli samemu się nie przestrzega jest krótko mówiąc śmieszne. (2012/11/23 22:26)

Draq


to nic nie da, tam gdzie nie ma częstych kontroli to okresy i wymiary nie obowiazują bo nikt ich nie przestrzega, np u mnie widok zabieranych 5 czy 8 szczupaków nie robi wrażenia bo każdy tak robi. A czemu? Bo nikt tego nie sprawdza. Nie ma kontroli, rybacy trzepią wszystko więc ryb coraz mniej, a każdy co złapie to bierze. Muszą się ludzie zmienić, a nie przepisy. (2012/11/23 22:51)

u?ytkownik32263


Jak byś choć ciut znał się na biologii szczupaka to byś doskonale wiedział że zębacz produkuje ikrę i mlecz cholernie długo. Bo szczupaki łowione już pod koniec lipca mają zaczątki gonad. Więc idąc Twoim tokiem myślenia okres połowów tego gatunku powinien trwać góra maj-koniec lipca a więc 3 miesiące. A to jest totalna pomyłka i bzdura. Więc absurdalny jest Twój wątek a nie obecne przepisy dot. szczupaka. (2012/11/23 22:51)

u?ytkownik139630


Jak prąd z łodki się skończy szczupak da rade

(2012/11/23 23:01)

Lin1992


Ja uważam że zmiana przepisów,ustaw czy innych praw nic nie da. Ludzie są tacy a nie inni i niektórzy z nich nic nie robią sobie z dotychczasowych okresów ochronnych czy wymiarów ryb. To co im weźmie to pakują do siatki z supermarketu i na kolację już jest. A co za tym idzie to jeśli nie stosują się do obecnie panujących przepisów to wątpię aby zaczęli stosować się do nowych przepisów - jeszcze bardziej rygorystycznych. A po drugie to brak kontroli nad naszymi wodami oraz obecne kary za Kłusownictwo dosłownie "zachęcają" do łamania przepisów. Wedkuje już sporo czasu i nad moją wodą kontrol była może kilka razy ale sam nigdy się na nią nie natknołem . Idąc dalej tym tokiem -to sami rybacy w dużym stopniu przyczyniają się do "wycinki" ryb a co gorsza robią to w majestacie prawa. Każdy wędkarz ma prawo zabrać sobie czasem rybę do domu bo przecież wykupił zezwolenia i mu się to należy - sam tak robię.Ale trzeba to wszystko robić z rozumem i nie można dopuszczać aby wędkowanie było sposobem na zapełnienie naszej lodówki. I do puki nasze zachowanie się nie zmieni to żadne regulacje prawne nie pomogą. Pozdrawiam. (2012/11/23 23:16)

ryukon1975


Dlaczego właśnie szczupak?
Przecież o tej porze roku mnóstwo gatunków przygotowuje się do tarła a samice mają ikrę w różnym stadium rozwoju ,niektóre z nich wcale nie maja okresu ochronnego.
Idąc Twoim tokiem myślenia trzeba by zakazać wędkarstwa całkowicie.
Dlatego człowiek łowiąc musi musi wyrównać wodzie to co zabrał odpowiednią gospodarką ale nie u nas i dlatego tu należy ten temat przerwać.:) (2012/11/24 07:46)

fisch 73


Temat rzeka. Musimy polegać na etyce i dojrzałości wędkarskiej. A co z kłusownictwem? To już następny temat. Pozdrawiam. (2012/11/24 10:19)

Wonski79


Temat rzeka. Musimy polegać na etyce i dojrzałości wędkarskiej. A co z kłusownictwem? To już następny temat. Pozdrawiam.



zgadzam się (2012/11/24 10:34)

u?ytkownik132079


Myślę, że głównym powodem dla którego termin ochrony szczupaka występuje na wiosnę, a nie w listopadzie, jest taki, że sama ikra w żołądkach tych ryb, to tylko połowa sukcesu.
Ryby które przygotowują się do tarła w obecnych miesiącach, mają przed sobą jeszcze długą drogę i poza wędkarzami czeka na nich czasami bardzo sroga, zabierająca tlen zima, inne drapieżniki, choroby itp. itd.
W miesiącach marzec-kwiecień, kiedy następuje tarło, ryby mimo że nie żerują tak intensywnie jak obecnie, to są to najważniejsze osobniki. To są ryby które już przeżyły to co najtrudniejsze i w tym momencie powinny być najbardziej chronione. To teraz następuje tarło, pozbycie się ikry i zapłodnienie. W tym momencie szczupak musi mieć najwięcej spokoju i najlepszą ochronę.
Oczywiście, że byłoby fajnie gdyby już w miesiącach blisko-zimowych kiedy szczupak jest wypchany ikrą, już byłby wprowadzony zakaz, albo chociaż jakieś większe limity, ale tak jak wspominaliście, tuż już powinna wejść ETYKA wędkarska i samoograniczenie. Wszystkiego PZW nie może zabronić, bo w końcu wędkarze przestaną w ogóle kupować zezwolenia ^^ 
A Ci którzy zabierają bagażnik szczupaków, będą to robić za zgodą jak i bez. 
Pozdrawiam serdecznie i połamania ! (2012/11/24 11:25)

Grzegorz123


Zarówno w tworzeniu przepisów dotyczących ochrony poszczególnych gatunków,jak i ich respektowania musi być zachowany zdrowy rozsądek.Żaden przepis nie wyręczy nas wędkarzy z obowiązku myślenia o naszym hobby jako o dobrze wspólnym,niezależnie od statusu społecznego,majątkowego itd. Wędkarz to wędkarz ,a kłusownik nawet z kartą wędkarską to kłusownik. (2012/11/24 11:56)

sprinter420


to nic nie da, tam gdzie nie ma częstych kontroli to okresy i wymiary nie obowiazują bo nikt ich nie przestrzega, np u mnie widok zabieranych 5 czy 8 szczupaków nie robi wrażenia bo każdy tak robi. A czemu? Bo nikt tego nie sprawdza. Nie ma kontroli, rybacy trzepią wszystko więc ryb coraz mniej, a każdy co złapie to bierze. Muszą się ludzie zmienić, a nie przepisy.

 

Właśnie tu ma kolega racje muszą się zmienić  ludzie a nie przepisy  nie  ukrywajmy polska jest krajem nieco "zacofanym" i wszystko co mozna mieć za tzw. "free" ludzie będą rozbierać nie ukrywam ze sam zabieram wymiarowe rybki do domu bo ryba jest smaczna i zdrowa . I jak już wymieniono powyżej jeśli będzie się zabierało wymiarowe ryby a niewymiarowym zwracało wolność to stan ryby w naszych wodach nie powinien uledz jakiemuś poważnemu załamaniu :]


(2012/11/24 15:25)

JOPEK1971


to nic nie da, tam gdzie nie ma częstych kontroli to okresy i wymiary nie obowiazują bo nikt ich nie przestrzega, np u mnie widok zabieranych 5 czy 8 szczupaków nie robi wrażenia bo każdy tak robi. A czemu? Bo nikt tego nie sprawdza. Nie ma kontroli, rybacy trzepią wszystko więc ryb coraz mniej, a każdy co złapie to bierze. Muszą się ludzie zmienić, a nie przepisy.

 

Właśnie tu ma kolega racje muszą się zmienić  ludzie a nie przepisy  nie  ukrywajmy polska jest krajem nieco "zacofanym" i wszystko co mozna mieć za tzw. "free" ludzie będą rozbierać nie ukrywam ze sam zabieram wymiarowe rybki do domu bo ryba jest smaczna i zdrowa . I jak już wymieniono powyżej jeśli będzie się zabierało wymiarowe ryby a niewymiarowym zwracało wolność to stan ryby w naszych wodach nie powinien uledz jakiemuś poważnemu załamaniu :]



Kolego.Można w tygodniu zgodnie z regulaminem zabrac 14 wymiarowych szczupaków na głowę,a jeśli na jeziorku kilkuhektarowym łowi codziennie kilkunastu wędkarzy z parciem na szczupacze mięsko(nie liczę tych co przekraczają limity) to co będzie tam pływało?Sama sieczka,bo nic nie zdąży dorosnąc do przyzwoitych rozmiarów.Dlatego ciężko złowic szczupaka 70cm+,przeważnie łowi się takie 45-55cm.Więc to już jest poważne załamanie. :-) (2012/11/24 16:49)

Roxola


Ktoś zwrócił na to uwagę w moim Okręgu, że można 14sztuk w tygodniu złowić  i dlatego mamy limity roczne 35szt.Tylko jeżeli właściwie nie ma kontroli to łowcy, bo to nie wędkarze ...rzadko wpisują zabrane ryby.A widziałam w latach poprzednich rejestry z ponad setką wpisanych szczupaków i sandaczy. (2012/11/24 17:07)

Piotr 100574


tak nieraz się zastanawiam nad jedną rzeczą,co niektórzy piszą że w polsce nie ma ryb ,że nic nie idzie złowić ,a przeglądając galerie użytkowników znajduję foty z całego roku z kompletami najróżniejszych gatunków  ,widzę również wpisy o wielkiej ilości ryb łowionych w jeziorach i rzekach .Koleżanka powyżej napisała że widziała rejestry ze setkami szczupaków ,to jak tam u was w końcu jest???????? bo mi się wydaje że albo ci co umieją łowić to łowią ryby a ci co nie potrafią łowić to narzekają tylko na portalach na brak ryb ,jestem w polsce rzadko ale jadąc na ryby nigdy nie miałem problemu ze złowieniem pstrąga,szczupaka lub innego drapieżnika ,coś mi tu nie pasuje (2012/11/24 17:57)

JOPEK1971


tak nieraz się zastanawiam nad jedną rzeczą,co niektórzy piszą że w polsce nie ma ryb ,że nic nie idzie złowić ,a przeglądając galerie użytkowników znajduję foty z całego roku z kompletami najróżniejszych gatunków  ,widzę również wpisy o wielkiej ilości ryb łowionych w jeziorach i rzekach .Koleżanka powyżej napisała że widziała rejestry ze setkami szczupaków ,to jak tam u was w końcu jest???????? bo mi się wydaje że albo ci co umieją łowić to łowią ryby a ci co nie potrafią łowić to narzekają tylko na portalach na brak ryb ,jestem w polsce rzadko ale jadąc na ryby nigdy nie miałem problemu ze złowieniem pstrąga,szczupaka lub innego drapieżnika ,coś mi tu nie pasuje 
Na papier można wszystko wrzucic,nawet że się rekina w stawie złowiło.;-)))
(2012/11/24 18:06)

Piotr 100574


no papier przyjmuje wszystko (2012/11/24 18:12)

Roxola


Nie jest to możliwe ? Otóż jest.Policz Radku @Jopek ile złowiłeś drapieżników takich jak sandacz, szczupak w tym roku.Czytałam Twoje wpisy na forum i wiem, że łowisz dość skutecznie, ale są lepsi od Ciebiei specjalizują się często w łowieniu jednego gatunku.  Ja to widzę, nie tylko czytam, bo trzy miesiące w roku mieszkam nad samym jeziorem.  (2012/11/24 18:33)

JOPEK1971


Nie jest to możliwe ? Otóż jest.Policz Radku @Jopek ile złowiłeś drapieżników takich jak sandacz, szczupak w tym roku.Czytałam Twoje wpisy na forum i wiem, że łowisz dość skutecznie, ale są lepsi od Ciebiei specjalizują się często w łowieniu jednego gatunku.  Ja to widzę, nie tylko czytam, bo trzy miesiące w roku mieszkam nad samym jeziorem.

Olu,ja wiem że jest to możliwe,ale trzeba byc praktycznie codziennie na wodzie,by wiedziec co i jak.Ja jak odpuszczę tydzień lub dwa,to kilka dni muszę popływac by wstrzelic się w łowisko(w moim przypadku utrudnieniem jest tama).A co ma zrobic taki co łowi raz w miesiącu?Tylko może liczyc na fart,a przecież fajnie jest coś złowic? 




(2012/11/24 18:50)

Piotr 100574


no to czyli z wypowiedzi Koleżanki mogę wnioskować że ludzie narzekający na polskie bezrybie to po prostu lenie którym się nie chce szukać ryby ,a ryby są he he tylko trzeba być profesjonalistą żeby je złowić,dzięki Koleżance już nie będę wierzył w żadne bajki i narzekania ludzi którzy nie umieją po prostu łowić ,pozdrawiam (2012/11/24 18:53)

Roxola


no to czyli z wypowiedzi Koleżanki mogę wnioskować że ludzie narzekający na polskie bezrybie to po prostu lenie którym się nie chce szukać ryby ,a ryby są he he tylko trzeba być profesjonalistą żeby je złowić,dzięki Koleżance już nie będę wierzył w żadne bajki i narzekania ludzi którzy nie umieją po prostu łowić ,pozdrawiam


Nigdy bym nie nazwała leniami ludzi, którzy nie łowią ryb skutecznie.Nie każdy jedzie na ryby z koniecznością ich złowienia, wielu jedzie z kawałkiem bułki w kieszeni licząc na to że jak nie połowią, to miło spędzą czas, a przy tym nie stracą pieniędzy.Odpowiem jeszcze tak...  są zbiorniki na których drapieżniki żerują sezonowo i w momencie kiedyzaczyna się żerowanie to nie spłyniesz bez kompletu. Tak jest też teraz.... I ogromna presja wędkarska.Pojedziesz dzisiaj, czy (i) pojedziesz jutro i wracasz z kompletem sandaczy.Ilu odpuści i powie "dość, mam ryby w lodówce, dzisiejsze wypuszczę" ?PS.Ludzie narzekają i narzekać będą, bo jest to bezpieczne, a zwłaszcza dla wędkarzy, bo jak się przyznać do tego, ze się ryby nie złowiło.Jeżeli będziemy pisali, że jest dobrze, to jeszcze przeczytają ci co są wyżej i nie zarybią .... proste (2012/11/24 19:07)

JOPEK1971


no to czyli z wypowiedzi Koleżanki mogę wnioskować że ludzie narzekający na polskie bezrybie to po prostu lenie którym się nie chce szukać ryby ,a ryby są he he tylko trzeba być profesjonalistą żeby je złowić,dzięki Koleżance już nie będę wierzył w żadne bajki i narzekania ludzi którzy nie umieją po prostu łowić ,pozdrawiam
To również zależy też od regionu,jeden region posiada jeszcze łowiska w których bez problemów idzie coś złowic,a są regiony gdzie żeby cokolwiek złowic trzeba się sporo natrudzic,pozdrawiam.
(2012/11/24 19:08)

Piotr 100574


no może trochę z tymi leniami przesadziłem ,wiem tylko ze swojego doświadczenia że ryby są wszędzie tylko trzeba je potrafić znaleźć (2012/11/24 19:25)

tomaszgud


jak dla mnie sezon szczupaka powinien trwac od kwietnia do pazdziernika!!sztuki z pazdziernika to wyrywkowo maja ikre!! (2012/11/24 21:11)

z@mela


okręg okręgowi nie równy   troche  pojezdzilem i polowilem w europie i polsce i ok kaliskiego i łodzkiego nie mam do czego  przyrównac   w miejscach w ktorych byłem nie  trafilem na taką pustynie i na takie bezrybie i na tak  przeogromną presję.
Tutaj mozna łowic lowic i nie zlowić a jadę  nad Bug czy jakies naturalne jezioro i nagle   tak okazuje się że pomimo  calkowitego braku wody jakoś udaje mi sie złowic  drapiezniki a tutaj  znam zbiorniki znam rzeke a efektów  brak.

Co do tematu  to myślę jak wielu ze zmiana przepisów nie wiele  da  bo kontroli za mało umnie dzisiaj  na zaporówce  byla kontrol  PSR i co  hmm  jak szli brzegiem  to widzielismy z łódki jak ludzie  wyrzucali z  siatek "paszaki" inni chowali w bagaznikach i zwijali  trzecie kije.

Zaraz po odjechaniu strażników  pojawili sie żywcownicy  2 kije + spinning 
 kolena akcja   łódka  zakontwiczona 30m od tamy i jaki wynik   sandacz 90+  i  2x +- 40  cm   wszsytkie dostały w łeb i co zrobisz po zwroceniu uwagi sprawa poszla nie w tym kierunku co bysmy chcieli a ze łodke mamy na wodzie  więc  trzeba sie pilnować  bo nie chce  nurków  wzywać  do wyciagania wraku.


Kwestia zabierania szczupaków z ikrą zalezy od  wew etyki  wędkującego.
Z zasady zabieram  wymiarowe szczupaki   tzw średniaki  bo wiekszych sie nie lowi a  tych  srednich okolo 5 w roku bo  po spedzeniu 160dni nad wodą   tyle udaje sie złowić   to jak   chwyce ladną  60 z ikrą  to jednak  odpuszczam  bo mi troche szkoda  i  mam na mysli szczupaka u którego widać i czuć ze  ma w sobie sporo ikry.
(2012/11/24 21:12)