Złów-wypuść.....odłowimy-sprzedamy

/ 196 odpowiedzi / 3 zdjęć
jacfar


Artur przeczytaj ten akapit ze zrozumieniem :) Ty też łowisz w komercji, tylko że prepaid nie postfactum :D ja niejako dorzucam do Twojej puli bo jestem na rybach kilka razy w roku :D gdyby prawo było respektowane a pzw nie traktowane jak święta krowa i  nie było po drodze firmy okoń kolegów dionizego, bardziej opłacałoby mi się wystąpić z tego stowarzyszenia i kupno kilku jednodniówek niż sponsoring leśnego dziada z zg; przez kilka lat łowiłem w jeziorach podległych szwaderkom,możesz zrobić tak samo masz bliżej niż ja :) albo działac na rzecz lokalnej społecznosci w ramach skostniałych struktur, ale nie stanowisz kamienia, który ruszy lawinę, niestety (2016/12/16 23:50)

Artur z Ketrzyna


Artur przeczytaj ten akapit ze zrozumieniem :) Ty też łowisz w komercji, tylko że prepaid nie postfactum :D ja niejako dorzucam do Twojej puli bo jestem na rybach kilka razy w roku :D gdyby prawo było respektowane a pzw nie traktowane jak święta krowa i  nie było po drodze firmy okoń kolegów dionizego, bardziej opłacałoby mi się wystąpić z tego stowarzyszenia i kupno kilku jednodniówek niż sponsoring leśnego dziada z zg; przez kilka lat łowiłem w jeziorach podległych szwaderkom,możesz zrobić tak samo masz bliżej niż ja :) albo działac na rzecz lokalnej społecznosci w ramach skostniałych struktur, ale nie stanowisz kamienia, który ruszy lawinę, niestety
Powiedz mi gdzie prawo traktuje PZW jak świętą krowę?
Ogłosili niezgodną z prawem ordynacje wyborczą?
Kilka osób zaskarżyło ją gdzie trzeba (ja do RPO)
i masz:
http://www.pzw.org.pl/olsztyn/
"P I L N E: 
W związku z koniecznością uchwalenia nowej ordynacji wyborczej do władz i organów PZW, biuro Okręgu PZW w Olsztynie, zwraca się z uprzejmą prośbą do Kół o nie organizowanie w grudniu 2016 r. Walnych Zebrań Sprawozdawczo-Wyborczych. Zebrania w kołach prosimy przeprowadzać od stycznia 2017 r.  "

Tak więc PZW nie może łamać prawa. A to czy Ci co siedzą na stołkach są rozliczani, zależy od członków PZW którzy idą na walne, reagują na przekręty.
Może jestem za małym kamieniem by wywołać lawinę. Ale dzięki uświadamianiu innych o ich prawach, jestem tą kropla co drąży tunel na zmiany na lepsze :-)
Inny przykład że można, jak się chce zadbać o łowiska z pieniędzy pozyskanych z dotacji dofinansowań itd.:
https://web.facebook.com/www.ratujrybypl/videos/1301134393272462/
A jak chcesz zobaczyć jak to jest, gdy ludzie nie przychodzą na walne i wybory. Tona moim blogu zamiesciłem kilka wpisów na ten temat, ostatni jest o tym jak to działacz na rzecz wędkarzy który załatwił sporo NIE WYKORZYSTANYCH dofinasowań tarci możliwość dalszego działania na ich rzecz.
Pamiętaj o tym że właśnie na tych głupich walnych decyduje się w demokratycznym głosowaniu o tym co dalej z waszymi łowiskami i pieniędzmi się dzieje.
A jak nie wierzysz w to że można i pozbyć się rybaków i wywalczyć lepsze zarybienia. To przedkładam Ci jeszcze ten link:
https://web.facebook.com/330824240596371/photos/a.330835073928621.1073741828.330824240596371/374615926217202/?type=3&theate

Tak więc przestań gadać bzdury że bycie na walnym i udzielanie się nic nie zmieni.
Owszem trudno cokolwiek załatwić, jak tym co zależy na zarybieniu itd. mają w dupie ciebie wesprzeć na walnym i oddać głos na wniosek który zgodnie z prawem jest najważniejszy dla władz koła. Bo najważniejszym organem uchwałodawczym jest właśnie Walne. A zarz ad ma się im podporządkować! a jak im to nie leży oddać innym swoje stołki, by swoje obowiązki wykonywali poprawnie. (2016/12/18 07:45)

pawelz


"Mnie nie stać by strwoży komercyjne łowiska, a jak na razie społeczeństwo nie dorosło do tego by tu powstało z prawdziwego zdarzenia stowarzyszenie wędkarskie."
Artur, mnie nie stac na granie w golfa. Nie stac mnie na wykupienie rocznej licencji na San czy Dunajec. I co w zwiazku z tym ?. Mam nawolywac, zeby zlikwidowano te odcinki ?. Czy moze protestowac zeby wlasciciel pola golfowego zaczol doplacac bo ja chce grac ?.
To jedna kwestia. I nie pisze tego z punktu widzenia czlowieka bogatego, bo nim na pewno nie jestem, Obecnie zapi... dodatkowo po 2 godziny wiecej niz normalnie po to zeby zarobic na przyszly rok na wyjazdy na San czy Dunajec. A nie narzekam ze mnie nie stac.
A druga sprawa. A kto mowi o stowarzyszeniu z prawdziwego zdarzenia. Idealem byloby, zeby wody przejelo Panstwo i samo zrobilo z tym porzadek. Niestety to malo realne. Drugie rozwiazanie to wydzierzawienie wod osobom prywatny, firmom itp. Moglyby byc to teoretycznie stowarzyszenia, ale kazde na swoim a nie jak teraz jedno po to tylko zeby pasc brzuchy tym w ZG. I powinny jak wszyskie inne podmioty, dzialac na zasadzie wolnorynkowej. Albo praca na rzecz stowarzyszenia albo ekwiwalen w postaci kasy. Ale ma byc i racjonalna gospodarka i ochrona z prawdziwego zdarzenia a nie jak teraz biadolenie ze brak na wszystko kasy. Nie masz ochoty, czasu itp to bulisz. Nie masz kasy to zap... na rzecz lowiska.
A w PZW jedyna aktywnosc w wiekszosci przypadkow to pojscie i zaplacenie skladki. Jakis procent idzie glosowac i tu juz taki gosc jak Artur cieszy sie ze ktos dziala. G..o a nie dziala.
PZW istnieje wiele lat. I od jakiegos czasu jego dzialanie to rownia pochyla. Niestety w dol. I nic tego nie zmieni. Zadne nawolywania, apele itp. PZW w obecne postaci jest nienaprawialne. Ugrzezlismy w bagnie z ktorego sami sie nie mamy szans wyrwac.
Artur piszes: Powiedz mi gdzie prawo traktuje PZW jak świętą krowę?
Pierwszy z brzegu przyklad.
Jade nad jakakolwiek wode PZW i place dniowke. Ile PZW odprowadza VAT'u od tej oplaty ?
Ale gdyby ta sama wode dzierzawil Kowalski to musi zaplacic 23 %. Widzisz roznice ?.
  (2016/12/19 08:45)

JKarp


"Mnie nie stać by strwoży komercyjne łowiska, a jak na razie społeczeństwo nie dorosło do tego by tu powstało z prawdziwego zdarzenia stowarzyszenie wędkarskie."
Dorosło tylko trzeba chcieć chcieć no i mieć wodę.
http://mtw-zwirek.pl/
I cennik - nie trzeba opłacać PZW. Za rok 130 zł to chyba nie jest wygórowana cena.
http://mtw-zwirek.pl/cennik/

JK (2016/12/19 11:41)

Artur z Ketrzyna


"Mnie nie stać by strwoży komercyjne łowiska, a jak na razie społeczeństwo nie dorosło do tego by tu powstało z prawdziwego zdarzenia stowarzyszenie wędkarskie."
Dorosło tylko trzeba chcieć chcieć no i mieć wodę.
http://mtw-zwirek.pl/
I cennik - nie trzeba opłacać PZW. Za rok 130 zł to chyba nie jest wygórowana cena.
http://mtw-zwirek.pl/cennik/

JK

Janek wiem że jest kilka takich stowarzyszeń. Ale ja pisałem o swoich okolicach. Tu jak na razie nie ma mowy o takiej opcji.
Choć po ostatniej nowelizacji ustawy o stowarzyszeniach. To zrzeszając już tylko 7 osób można założyć zwykłe, zarejestrować je i wpisać do ewidencji stowarzyszeń jako "stowarzyszenie zarejestrowane" i przekształcić je w "stowarzyszenie rejestrowane"
Mogą wtedy prowadzić działalność gospodarczą, pozyskiwać środki z dotacji zapisów itd.
Mówisz musi mieć wodę?
A jaki problem? Piszą do RZGW że są zainteresowani daną wodą (jedno jezioro) z danego obwodu rybackiego i chcą je użytkować rybacko (wędkarsko). Oni zaraz wyodrębnia je z obwodu i ogłoszą przetarg tylko na tą wodę. Tak powstało łowisko komercyjne Werszminia, które to wcześniej było wodą obwodu nr 68.
Zaś co do twojej ceny 130 zł, to fakt nie jest wygórowana, ale tak naprawdę może nie pokryć kosztów prawidłowego gospodarowania. No chyba że no kil. Werszminia ma zezwolenia za ponad 200 zł i jeszcze za rybkę musisz płacić jak chcesz zabrać. (2016/12/19 16:50)

jacfar


jednak się da-pawelz zrozumiał i Artur zrozumiał, wprawdzie nieco opacznie i nie do końca, ale brawo on :D (2016/12/20 00:00)

JKarp


A to myślisz, że okolice Międzyrzeca Podlaskiego to jakaś Ameryka czy jak ? To wschód Polski - strony niekoniecznie bardzo bogate. 
Ty juz wiesz, że 130 zł to może być za mało bo może nie pokryć kosztów gospodarowania - to jak dogodzić ludziom ? Zrobić 500 zł krzyczą, że kapitalista i chce się nachapać ... ;-) Poczytaj o zarybieniach :
http://mtw-zwirek.pl/jesienne-zarybienia/
W sumie to ja nie rozumiem dlaczego te jezioro jest tak drogie. Ale skoro są chtętni ? 
JK (2016/12/20 10:25)

jacfar


tam jest drogo
http://www.lajs2000.pl/cennik/ (2016/12/20 10:34)

pawelz


"Zaś co do twojej ceny 130 zł, to fakt nie jest wygórowana, ale tak naprawdę może nie pokryć kosztów prawidłowego gospodarowania."
No i mamy mistrzostwo swiata :). Wg Artura 130 zl / rok za jedno moze nie wystarczyc. Ale jak PZW bierze np 200 za kilka rzek, jakichs glinianek czy jezior i stawow, to starcza ?. W takim razie powiedz nam Artur, Ty jako zwolennik przemian w PZW jaka powinna byc skladka czlonkowska na dany okreg. Pamietajmy rowniez ze sa jeszcze porozumienia. Czyli tak naprawde mamy sporo wod do dyspozycji w ramach jednej skladki. (2016/12/20 12:45)

pawelz


tam jest drogo
http://www.lajs2000.pl/cennik/

No tanio nie jest :). A ja myslalem ze dniowka na OS San jest droga ;) (2016/12/20 12:45)

jacfar


cena zaporowa ilość zezwoleń ściśle limitowana, nie do pogodzenia dla mnie: praca-odległosć, ale wyobraź sobie komfort łowienia :D
pisałem o szwaderkach, zaczynając tam łowić płaciłem rocznie ok 150pln łódka ląd lód wsio za kilkadziesiąt jezior i rzeki, teraz pomijam stworzenie ł s, np na świętym, płatnych oddzielnie, roczny koszt po zsumowaniu wszystkich opcji wynosi ponad 1000pln, więc wolałbym dorzucić i mieć bezcenny SPOKÓJ za 1500 :) (2016/12/20 13:38)

pawelz


Na Sanie roczne limitowane byly po 1500 zl (nie wiem ile teraz). Dniowka 80 zl (dane sprzed roku bo w tym nie udalo mi sie zdobyc - chetnych nie brakuje i czekaja w kolejce), A to wody PZW. Ale szczerze mowiac, gdybym mial taki San pod nosem (np mieszkajac w Lesku) zrobilbym wszystko, zeby kupic roczna i olalbym wtedy PZW (na OS oplata dla czlonkow PZW i niezrzeszonych jest taka sama). (2016/12/20 14:21)

Artur z Ketrzyna


"Zaś co do twojej ceny 130 zł, to fakt nie jest wygórowana, ale tak naprawdę może nie pokryć kosztów prawidłowego gospodarowania."
No i mamy mistrzostwo swiata :). Wg Artura 130 zl / rok za jedno moze nie wystarczyc. Ale jak PZW bierze np 200 za kilka rzek, jakichs glinianek czy jezior i stawow, to starcza ?. W takim razie powiedz nam Artur, Ty jako zwolennik przemian w PZW jaka powinna byc skladka czlonkowska na dany okreg. Pamietajmy rowniez ze sa jeszcze porozumienia. Czyli tak naprawde mamy sporo wod do dyspozycji w ramach jednej skladki.

Moim zdaniem można zachować składki na tym poziomie co są. Byle by PZW zasilało się dotacjami i dofinansowaniami na prowadzanie racjonalnej gospodarki rybnej (dodatkowe zarybienia, tarliska itd)
A wędkarze przestali zabierać niewymiarowe ryby...
To minimum by ryb nie ubywało. (2016/12/21 19:30)

kedzio


Kiedy wam sie znudzi to pi**dzielenie? 
  (2016/12/22 07:00)

ryukon1975


Ja też podziwiam wytrwałość tych którzy dyskutują z nowym prezesem ZG. Cały jego plan opiera się na jednym. Ma być wszystko dla wszystkich i za darmo. Dotacje i dofinansowania, dodatkowe zarybienia ( na to trzeba już chyba z puszką siąść na chodniku i prosić)  jakby tego było mało to tylko minimum. :) Potem chyba w ramach PZW zrobimy najazd zbrojny na Watykan tam pieniędzy więcej jak powietrza.
  (2016/12/22 07:11)

Iras1975


Takie dyskusje mogą się zakończyć dopiero wtedy, gdy mądry głupiemu ustąpi. Problem w tym, że mądrych na tym portalu jak na lekarstwo. :) (2016/12/22 09:54)

kedzio


W każdym normalnym kraju wędkowanie nie jest niczym innym, jak zwyczajnym hobby. Większość rozwiązań na świecie w tej materii jest tak skonstruowanych, by chronić zasoby wodne i dać ludziom radośc z tych zasobów. Najmądrzejszym rozwiazaniem jest wyzbycie się wszelkich kółek, kół, zapasówek, grup, zgromadzeń, zwiazków, stowarzyszeń... etc ( chyba, że będą prywatne) na rzecz licencji wędkarskich i państwowej opieki nad zasobami wodnymi. Niestety, w naszej Polsce taki pomysł nie ma racji bytu, ponieważ jesteśmy dziećmi piżdżącej komuny.





Jak to jest, że są kraje, w których licencję na wędkowanie można wykupić nawet w sklepie z tabaką, a mimo to ryby są i można je łowić?! Ano jest tak dlatego, że państwo zajmuje się badaniem i opieką nad wodami. Zarybia się wszelkie akweny, prowadzi się ospowiednie badania ( choćby takie programy uniwersyteckie), wprowadza sie odpowiednie dla danego terenu przepisy, oraz robi sie wszystko, by te przepisy były przestrzegane, bo nic nie jest ważniejsze, niż utrzymanie równowagi rodzimych gatunków w wodach naturalnych. OOOOOOOO! No i wcale nie jest to dla wędkarzy tak dokuczliwe, jak się może wydawać.



U nas zwyczajnie nie ma odpowiedniego podziału władzy i dobrych przepisów. U nas jest PZW i RZGW.  U nas nikt nie bierze odpowiedzialności za skutki własnego działania. Oczywiście prywatne łowiska, dotowane ze składek czy opłat wędkarzy, to inna sprawa, bo nikt nie powinien zabraniać takiej działalności ( ale z całym szacunkiem, nie za 130 złotych, bo to mrzonka i za to można zorganizować jedynie łowisko no srill.... sorry... no kill)) i jest to dobra wola użytkowników oraz organizatorów takich łowisk.  Jednak wody państwe, to inna bajka. Nie jest potrzebny PZW! Jest tylko potrzebne odpowiednie zarządzanie wodami, gospodarka, prawo i licencje dla wędkarzy. Niech te licencje są podzielone na jakieś konkretne wody, na jakieś powiaty, województwa... pal sześć, byle pieniądze od wędkarzy szły do instytucji, która będzie dbać o stan tak wód, jak ryb. O to się całe dupstwo rozbija - a te wasze dyrdymały tutaj, to jest taki stek bzdur i szczytowy przejaw naiwności, że nawet prezes Kaczyński nie da wam rady w zakłamaniu i dążności do podporządkowania sobie świata. Pozdrawiam serdecznie, Wesołych świąt, Rzekłem - Ghost.

  (2016/12/22 12:55)

pawelz


To chyba przez te swieta, ale stwierdzam, ze wiekszosc tego co napisales, to swieta prawda :). (2016/12/22 13:33)

erykom


Kiedy wam sie znudzi to pi**dzielenie? 


Dobrze powiedziane.Od początku czytam tego posta i szczerze to już nie mam chęci dalej czytać ale chyba z przwyczajenia czytam he he co tam piszą i jaką wojnę między sobą prowadzą.To jest gorsze niz tragedia! Takie idiotyczne dyskusje powinny być blokowane! Prosty przykład.Był tu kiedyś fajny wątek   http://forum.wedkuje.pl/post/nasze-fajne-zdjecia/364385    ale został zablokowany.Pytanie czemu?Nieraz człowiek by sobie poogladał fajnę zdjecia zamiast czytać tych idiotycznych komentarzy.Niech blokują to czego sie nie da czytać a nie to co przyjemne dla oka

  (2016/12/22 14:35)

erykom


Ostatnio jeszcze był zablokowany,dziwne (2016/12/22 16:37)

JKarp


Kedzio Kolego :-)
Kurde nie pamietam ilu jest członków MTW ŻWIREK a inna sprawa ilość sprzedawanych zezwoleń.
Pofatyguj się i poczytaj o zarybieniach. 
" Rok 2016 był rokiem rekordowym pod względem zarybień w dotychczasowej działalności Międzyrzeckiego Towarzystwa Wędkarskiego „Żwirek”. Do wód międzyrzeckiej żwirowni trafiło łącznie w okresie całego 2016 roku aż 7 133 kg ryb, w tym:
sandacza – 833 kg,
szczupaka – 590 kg,
okonia – 3 205 kg,
karpia – 1 315,
amura – 260 kg,
karasia pospolitego – 350 kg,
karasia srebrzystego – 500 kg,
lina – 80 kg"
Pokaż mi łowsiko PZW gdzie w jeden rok tak by zarybiono.
Można ? Można :-)))))))
Tylko, że tam nie rybaków. Przepisy są pzrestrzegane. 
" §4
OCHRONA RYB
 
Wymiar ochronny ryby stanowi długość od początku głowy do najdalszego krańca płetwy ogonowej.
Obowiązują następujące wymiary ochronne ryb:
amur do 30 cm i od 70 cm,
jaź do 30 cm
karp do 30 cm i od 60 cm,
lin do 30 cm,
leszcz do 25 cm,
karaś pospolity do 15 cm,
okoń do 20 cm i od 40 cm,
sandacz do 50 cm i od 80 cm,
szczupak do 50 cm i od 80 cm,
wzdręga do 15 cm,
pozostałe nie wymienione gatunki ryb – zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju wsi z dnia 17 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17 poz. 160 z póź. zmianami).
Wprowadza się następujące limity ilościowe ryb do zabrania z łowiska w ciągu doby:
amur 2 szt.,
karp 2 szt.,
lin 3 szt.,
leszcz 5 szt.
okoń 5 szt.,
pstrąg 2 szt.,
szczupak 2 szt.,
sandacz 1 szt.,
sandacz, szczupak (łącznie) 2 szt.,
Łączna ilość złowionych i zabranych z łowisk ryb wymienionych gatunków nie może przekroczyć 3 szt. (nie wliczając okonia i leszcza) w ciągu doby.
Wprowadza się następujące okresy ochronne ryb:
szczupak od 1 stycznia do 30 kwietnia,
sandacz od 1  stycznia do 31 maja,
Dopuszcza się zabranie z łowiska ryb innych gatunków nie wymienionych wyżej, w ilościach nie przekraczających 4 kg w ciągu doby. Ryba z gatunków wymienionych w pkt. 3, przekraczająca wagę 4 kg, wyczerpuje limit dobowy.
Łowienie ryb podczas zawodów wędkarskich regulują odrębne przepisy ."

JK (2016/12/22 18:06)