tołpyga żywi się planktonem bardzo trudno ci ją będzie skuścić na hak
Kolego, tych ryb nie łowi się na żadną przynętę, równie dobrze możesz próbować łowić na wędkę wieloryby odżywiające się planktonem, tołpygi pływają z otwartym pyskiem i filtrują wodę, złowienie ich na wędkę to czysty przypadek, a skuszenie ich do brania jest praktycznie niemożliwe.
U mnie do jeziora wpuszczono je chyba w 1986r i do tej pory nie złowiono żadnej w "normalny" sposób, sam złowiłem kiedyś na gumę sztukę ze 25kg, przynęta tkwiła w pysku, ale nie było to następstwem ataku, ryba płynęła i guma wpadła jej do pyska.
Skutecznie można je łowić tylko szarpakiem(niestety) albo tak: