Z wędkami na Śląsku - relacje wędkarskie

/ 7685 odpowiedzi / 692 zdjęć

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

CZzesio


Z pełnym szacunkiem ....Sosnowiec leży w Zagłębiu nie na Śląsku ,dla reszty Polski jest to może wszystko jedno ale dla tubylców nie .








 Kolego, nie mówimy tu tubylcach, czy tambylcach ale jakby nie patrzeć na mapę to Sosnowiec należy do województwa Śląskiego i dla większości mieszkańców naszego kraju, zawsze będzie on na Śląsku.



I nic się na to nie poradzi ...hehehe :)

Bez obrazy i z pełnym szacunkiem : Pozdrawiam :) Czesio z ..... (hehe ..nie ,nie z Sosnowca ) (2011/07/23 12:22)

perwer


Ja bym odwiedził zbiorniki w Sosnowcu,ale paszport mam juz nieważny.

Co tam na wekend...nic szczególnego....pojeździłem tu i tam....w sobotę ładna pogoda ,karas ładnie współpracował ,kilka ładnych płocic i linków .W niedziele , to jak w tym kawale co pyta wedkarz wedkarza
 --jak tam bierze coś
--ee tam rano nic nie brało,a później brac przestało he...

Tak w skrócie mozna by podsumować niedzielny wypad..

Moze ktos miał ciekawszy wypad---niech zapoda..
(2011/07/25 09:16)

u?ytkownik57785


A uświadomcie goroli czemu tak się dzieje z tym Sosnowcem i resztą Śląska :) Ja jak wspomniałem znam z autopsji wojnę od kilkudziesięciu lat między Zieloną Górą a Gorzowem Wlkp. Mnie to kompletnie wali i śmieszy, bo tak naprawdę źródła konfliktu między naszymi miastami już nikt nie pamięta, ale "kronikarze" podają jako prawdopodobne tło - ŻUŻEL. A co z tym Sosnowcem? (2011/07/25 09:31)

zbynio5o


Z Sosnowcem jest to samo co z Wąchockiem.

Szkoda tych wyciętych borów sosnowych, poszło by sie teraz na grzybki.:)

Ale chłopaki ze Sosnowca są wporzo :)))

(2011/07/25 11:09)

perwer


Maciej od czego to sie wzieło nie pamietam .Jak przyszedłem na świat od bajtla uświadamiano mnie że jak wezmę kobite z Sosnowca to na reszte życia bedzie smakować jak chleb gigant.

Tutaj każdy miał swój świat--kiedyś na Cidrach kobity tez nie oddali nikomu z zewnątrz i przymusowo chop  musiał robic na grubie.
Z Sosnowca ludzi zawsze u nas uważali za goroli ,teraz czasy sie zmieniły i to dużo.Na śląsku wymieszało sie to wszystko i teraz co trzeci to albo gorol ,albo basztard.Mnie to zwisa ,bo znam wporzo ludzi z całej Polski.Z sosnowca nie znam he he nikogo -miałem tam niedawno szkolenie z roboty.

Troche żech polski zwiedził ,poznał ludzi ,zaznał gościnności ,wypił itd (pogrywałem w kapeli metalowej i jeżdziłem na różego rodzaje przeglądy i festiwale) --w wojsku jak dobrze jeszcze pamiętam  to kumpli dużo miałem z Warszawy i okolic i szło konie z chłopakami kraść .
Raz byłem nawet u jednego na Weselu ,takie zadupie pod Warszawa ---jechałem do Garwolina a pózniej gdzies w las---drogi nie pamiętam,wesela nie pamietam,powrót troche -małe przebłyski -- taka gościnność była--a chciałem chłopakom dorównać w piciu i chyba nie dałem rady.....Wiadomo to było 15 lat temu ,ale jest co wspominać (2011/07/25 12:26)

u?ytkownik57785


A szkoda, bo ciekawi mnie geneza tej zwary.  (2011/07/25 12:31)

CZzesio


A uświadomcie goroli czemu tak się dzieje z tym Sosnowcem i resztą Śląska :) Ja jak wspomniałem znam z autopsji wojnę od kilkudziesięciu lat między Zieloną Górą a Gorzowem Wlkp. Mnie to kompletnie wali i śmieszy, bo tak naprawdę źródła konfliktu między naszymi miastami już nikt nie pamięta, ale "kronikarze" podają jako prawdopodobne tło - ŻUŻEL. A co z tym Sosnowcem?







Ta stronka powinna troszkę przybliżyć spraw tych "konfliktów" :

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/krakow/news/najbardziej-klotliwe-miasta-w-polsce,1489575

osobiście nic nie mam do żadnych nacji ,a Ślązaków cenię za Ich niemieckie cechy charakteru i w ogóle fajne to som chopy , wiem bo znam i cenie sobie te znajomości .

 Pozdrawiam :) (2011/07/25 12:40)

zbynio5o


Hmm ?  "Niemieckie cechy charakteru" ??? Czesio, to jakie to są cechy ? Możesz zdradzić tą tajemnice ? (2011/07/25 23:37)

perwer


Niemieckie cechy charakteru to brzmi jakby co drugi hanys miał na imię Adolf ....

Nie przesadzaj Czesmir z tymi niemieckimi cechami charakteru. Ludzie tutaj ,czy kaj indziej w Polsce maja charakter -każdy swój .Jak wszędzie są i debile i fajni ludzie i obojetnie kaj pojedziesz. Może mała róznica jest w tym, że tutaj ludzie często mają pochodzenia Niemieckie ,lub rodzine(o to bardziej Ci łazi pewnie).Taki przypadek jest u mojej kobitki.Ojciec chodź urodził sie w Polsce od młodych lat mieszka w Niemcach.Dziadek jego był czystym niemcem i tak przez papiery  wyjechał.Moja kobita też ja chce może bez problemu  zrobić papiery. To tylko takie są powiązania i mimo to że chce oczywiście rządzić he he nie ma niemieckich cech ---ma za to cechy za które ją kochom.
Dobra koniec pierdoł i trza popisać co tam na łowiskach....
Zapodajcie cos panowie ,bo wieje nuda strasznie. (2011/07/26 07:01)

siri34


Czesio nie rób z Nas ślązaków-germanów od razu. Może historia zatoczyła koło ale mieszkamy w Polsce i nie wiem jak inni ale ja jestem z tego Dumny fest.
Wczoraj sosina od 16-22 jeden miarowy szczupak , kilka ładniejszych płoci i okoń na 38cm na szczupakowego żywcola:) Ryba jakby zaczyna brać ale to i tak nie to co poprzednie lata było... (2011/07/26 09:11)

19burek48


Witam Panowie ;) dzieje sie cos moze na Imielinie albo Dzierżnie ? (2011/07/26 20:03)

dario35


Chyba wiem czemu wieje tu nuda i nikt nic nie pisze ,przeciez kolo Makoszowy wczoraj karpia zapodali do swoich zbiornikow i spora czesc pojechala po ryby (2011/07/27 06:25)

CZzesio


Przepraszam  ,nie chciałem nikogo urazić ani germanizować :)
Chodziło  mi zwłaszcza o porządek , dbanie o czystość -  Ordnung muss sein !
....więcej już nic nie pisze bo jeszcze moi mi dokopią hehe Pozdrawiam  :) Czesio

(2011/07/27 07:16)

Majster 81


Nie miejsce i czas na takowe porównania ---chcecie cokolwiek wyjaśniać załóżcie NOWY wątek. Ten dotyczy

Z WĘDKAMI NA ŚLĄSKU- WASZE RELACJE

(2011/07/27 07:27)

perwer


Nie miejsce i czas na takowe porównania ---chcecie cokolwiek wyjaśniać załóżcie NOWY wątek. Ten dotyczy

Z WĘDKAMI NA ŚLĄSKU- WASZE RELACJE


Tutaj musze sie zgodzić ,trzeba wiecej zacząć o wyprawach ,rybach i co gdzie w trawie piszczy niz o pierdołach......dużo mojej winy....poprawie sie.... (2011/07/27 09:04)

perwer


Byłem na wekend znowu na Topolach ,bo mojej spodobało sie jedno miejsce i blisko do samochodu ,ale mniejsza z tym .
Brał bardzo dobrze karaś--co rzut to branie ,ale jeden wymiar 15cm .To na białego ,na kuku 3 karaski takie około 30 cm ,kilka wzdreg nawet do przejścia .Miałem bardzo ładny odjazd na dwie kukurydze ,lecz po zacięciu chwila ładnego oporu i żyłka mi szczeliła. Juz dawno na spławikówce chciałem ja zmienić bo dziadostwo mam straszne i zrobie to w piątek --bo na sobote sprzecik musi byc sprawny.

Na wekend wyprawa bez kobity ,czysto wędkarska --to może coś tam sie trafi...
Byłem na skałce obadać (po drodze ) i amura gostek wytargał.Na bułke pływajacą--zarzucił w ta moczarkę -od strony tej sceny estradowej .Kumpel na Świerkolu pare ładnych leszczy pochytał i to bedzie mój cel wyprawy .. (2011/07/27 09:15)

siri34


perwer jakbyś jechał na świerklaniec i nie miałbyś towarzystwa daj znać bo w tym roku jeszcze tam nie byłem a wiem że warto...pozdro dla Wszystkich, dzis po południu uderzam na paprocany na nocke na sandacza także dam znać jutro co się działo (2011/07/27 13:28)

Rudi


A my wczoraj z moją miłą dla relaksu na Bocianie.
No i niespodzianka - ludzi full. Popytałem i okazało się, że zarybili. Chodzimy, patrzymy gdzie by tu zarzucić. Ze mną mniejszy problem bo miałem wodery ale dziewczę moje obuwie sportowe. W końcu wypatrzyliśmy kawałek piasku na cyplu. Było tam już z 6 wędkarzy, jeden koło drugiego. Spytałem czy możemy dosiąść, pozwolili, a nasza miejscówka dosyć trudna, bo płytko i zaczepy. No ale nic po 1 na grunt i na spławik. Oczywiście targałem ładny pniak, pozostałość lasu. Wszyscy mi kibicowali, bo 1 zaczep mniej. Ale ja tam plecionki nie mam, więc drzewko dalej będzie zbierać żniwo (przynajmniej wiem gdzie jest). Mojej też na zaczepie przypon został. Jak jej wymieniałem, branie na gruntówce (mojej). Zuch dziewczyna zacięła i wyholowała karpia 38 cm. Po chwili na jej gruntówce powiesił się taki 42 cm i 2,5 kilo (strasznie gruby).
Wstydu narobiła, bo z całej reszty tylko 2 miało coś w siatce (lina i 2 karpie). Ja pod wieczór jeszcze takiego 37 cm wyciągnąłem. U innych też się ruszyło, to już nie gadali po cichu, że baba wstydu narobiła :)
Niestety skończyło się na niemiłym incydencie z miejscowym pijanym "wędkarzem", który chwalił się sprzętem, dipami itd. (efekty też miał) i chciał wymusić na nas flaszkę (na którą kasy nie miał - widać dip za 100 go wykosztował). Wystraszył mi dziewczynę, wyzwał i jeszcze zastraszał, że już tam wędki nie zarzucę. Nie wspomnę, że limit dla niego to wymysł biurokratów. Dziś widziałem jak wpadł do wody, dobrze, że się nie utopił ale może przetrzeźwiał. Niestety więcej tam było takich co ryby po torbach chowali. I niestety sami emerytowani górnicy - przepraszam tych normalnych, ale k... takie chamstwo powinno się rzeczywiście wytopić. Namioty, gorzała i kupa syfu i ryku. Abstynentem nie jestem, ale ludziom spokój daję.
Dziś krótko, bo deszcz mnie przegonił - linek 28 cm, popłynął dorosnąć. Karp sporadycznie brał.
Pozdrawiam i połamania tym co na rybach bądź na ryby się wybierają. (2011/07/27 17:58)

tomasz26552


Słupsko 4 dni płoć i wzdręga brania cały dzień.Karp jak widać tylko 1
(2011/07/29 17:08)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik28954


Ale piękny karpik świetne ma ubarwienie :) pierwszy raz takiego widze :) a i widzę że miejscówka fajna teren w jednym poziomie  :) (2011/07/29 17:53)

perwer


Tomasz zazdroszcze...jak kielich gorzoły tak dobrze chwytasz , jak te piekne ryby ...to musimy  kiedyś kielichy we dwóch podnieść.
Fajny wypad ,ja  haratam po 16 drugi tydzień,to nic ino pozostaje mi patrzeć jak inni sie bawią.
Pochwal sie kaj dokładnie byłes ,jak tam wyglada z obserwacji itd...ja bynajmniej jestem ciekaw.


Rudi czytałem to co napisałeś...pamietaj z takimi frajerami musisz krótko bo ci na łeb wejdą...
Z dziewczyna to Topole polecam z leżaczkami i piwkiem w reku---bez stresowo...
(2011/07/29 18:16)

tomasz26552


Ale piękny karpik świetne ma ubarwienie :) pierwszy raz takiego widze :) a i widzę że miejscówka fajna teren w jednym poziomie  :)


No tak Paweł miejscówki dość równe (2011/07/29 19:08)

perwer


Miałem byc na świerklańcu ,ale ....jak zwykle wszedzie jade tylko nie tam gdzie sie wybieram.

Dzisiaj z kolegami na Rogolu.Pogoda masakryczna,lecz w dobrym gronie nie jest straszna.

Nic sie nie działo,jedno branie na grunt (do kija) 2 leszcze -leszczyki- i pare płotek a raczej płoteczek.

Koledzy opowiadali jak spędzili tydzień na zbiorniku łąka-pszczyna.

Po zdięciach widze że ładnie połapali- węgorzy kilka-leszcze,płocie,okonie --podobno szło sie pobawic....

Był ktoś ,gdzieś...czy wszyscy w barze?

(2011/07/31 19:23)

perwer


No koledzy dzisiaj po południu 4 godzinny wypad na jeden ze stawów na Świonach.

Pogoda niesamowita.Jak zaczeło padac,to za chwile słońce i tak na zmiane.....Brania powiedziałbym wysmienite....4 szczupaczki w tym jeden miarowy --ten na zdięciu---ryby koło szczupaka to żywce---musiałem zapinac takie około 20 cm wzdręgi i płocie ,bo mniejsze nic nie brało....jedna płoc 29 cm sie trafiła i jazik taki pod  miare..

Wszystkie rybki wróciły do wody....szczupakowi mało sie nie upiekło ....ale chce miec co chytac następnym razem...

(2011/08/01 20:49)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.