Z wędkami na Śląsku - relacje wędkarskie

/ 7685 odpowiedzi / 692 zdjęć

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

tomasz26552


Tomasz a co tam na grocie słychac?

a i czy jest jeszcze na sadach ten staw-za wacmanem.?



Oj Darku nie wiem ale popytam w robocie to dam znać.A ten 2 stawek to nie wiem.Ja od 18 mam urlop to wtedy troszkę czasu na pewno na rybki poświęcę hehe 2 tygodnie hehe (2011/07/12 09:31)

perwer


Byłem rano na Amelungu w Chorzowie.Ludzi jak na zawodach .W przepisach zbiornika pisze że mozna łowić tylko z tych pomostów ,ale staw był oblegany wszędzie -brak miejsc.
Mile zaskoczony byłem ..połapałem nawet.Z samego rana zerwałem karpika -fest szalał i lipa przy brzegu .Miałem jeszcze jedno fanjne branie karpiowe,ale dupczyłem głupoty z kolega obok zamiast pilnować wędek i lufa.Na druga wędeczke połapałem fajnych płoci i kilkanaście karachów różnych rozmiarów.Staw po zarybieniu i kilka karpików pływało u kolegów w siatach. Szkoda że musiałem sie zwijać do roboty ,bo nęcenie zaczynało przynosić efekty jak trza było iść.

to tyle --piszcie jak tam u was... (2011/07/12 18:11)

zbynio5o


Widzisz Darek, do Amelungu mam rzut beretem a nie byłem tam od czasu rekultywacji.

Przejeżdżając tam, widze z daleka że ładnie to porobili.

Z czym tam sie wybrać ? Może ze spławiczkiem. Wpadne tam w przyszłym tygodniu jak nie zapomne zabrać kijów z Pławek :))) Może tam sie cylniemy hehe!

Ps. Tylko musisz być w" bokserce" coby Cie rozpoznać :)))

(2011/07/12 19:05)

perwer


ha ha w moherze będe siedział to mnie poznasz .
Tam tylko spławiczek ,bo na grunt zabronione -nie wiem jak spining.
Ładnie ,ładnie to zrobione. (2011/07/12 19:21)

Rudi


Witam
Wczoraj znów byłem na Bocianim koło 18. Na dzień dobry z gruntu miałem kiełbika 4 cm a potem cisza. Po zmierzchu leszczyki brały (największy 28). Ciekawe, który z nich dożyje tych 35 cm, które tam w prowadzili. Z moich obserwacji wynika, że jak ktoś, kiedyś złapie ten wymiar to chyba cud będzie.
Staw jest po zarybieniu, 250 kilo czego - no jakżeby mogło być inaczej, sam karp. Na całe szczęście nie chce współpracować, więc jest szansa że się część oswoi ze zbiornikiem. Choć wolałbym liny i drapieżnika. Ponoć w ramach przygotowań do zawodów mają jeszcze jedną partię wpuścić. Tyle się z krótkiej rozmowy z sąsiadami ze stanowiska obok dowiedziałem. (2011/07/13 12:26)

Lopez


Z tego co wiem panowie na Amelungu  można łowić wyłącznie na spławik.

Wczoraj ze spinnem na Skałce - 2 krótkie zębate, widziałem dużo małego okonka ale w takim rozmiarze, że szkoda łowić i gadać.

Mam pytanie czy jest tu jakiś wędkarz - skacista?

Po naszymu chyntnie bych komuś doł kontra na krojca  48 bez 3 :))) Przeca jak już rybki nachytane to idzie sie pobawić w 10 groszowego.

 

 

(2011/07/13 13:50)

Rudi


No niestety tylko remik a ostatnio texas poker (ale raczej w plecy jestem).

Dziś dla odmiany byliśmy ze znajomymi na Kozłowej. Zawody faceci kontra kobitki o flaszkę :)
13 do 7 dla nas. Same kurduple brały. Po zmierzchu można było zapomnieć o braniach, tylko świeitliki ze spławików jak ufo z miejsca na miejsce. Jakoś nie umiem tam miejsca wyczaić ( z łódki, zresztą z brzegu też), chociaż ostatnio w tym miejscu ciągnąłem giganta.
W zeszły weekend były tam zawody (nocne) 130 kg ryby wyciągnęli, w tym leszcze po 70 i więcej cm. W ten piątek też nocne zawody. Ale zbiornik otwarty (zawody z łodzi, ponoć niektóre będą wolne).
(2011/07/14 03:02)

Patrol94


Poniedziałek na kozłowej górze - na 5 godzin około 3 kilo leszcza do 40cm.Wtorek - grota - to co zawsze, czyli malutkie wzdręgi i niekiedy większy okońPod wieczór na brantce dużo małej wzdręgi i średniej płoci.Środa - brantka - to co dzień wcześniej, ale pospiningowałem godzinę pod wieczór i szczupaczek 30cm.Czwartek - od 7 do 9 na spinning żadnego podbicia. Jadę jeszcze pod wieczór na grotę to zobaczymy co znów będzie. Łowił ktoś ostatnio Pod Topolami? Bo jutro jadę raczej na feedera i jestem ciekaw jak z rybami. (2011/07/14 09:24)

zbynio5o


Z tego co wiem panowie na Amelungu  można łowić wyłącznie na spławik.

Wczoraj ze spinnem na Skałce - 2 krótkie zębate, widziałem dużo małego okonka ale w takim rozmiarze, że szkoda łowić i gadać.

Mam pytanie czy jest tu jakiś wędkarz - skacista?

Po naszymu chyntnie bych komuś doł kontra na krojca  48 bez 3 :))) Przeca jak już rybki nachytane to idzie sie pobawić w 10 groszowego.



I dobrze że tylko spławik. Zanęty sypkiej też powinni zabronić, za mały zbiornik na sypanie wiadrami.

Dawno temu jak sie nudziło to sie grało w (c)hlusta. Pamiętam, największy był krojc,potem grin, herc i szel. hehe!  Gorole mieli z tym straszny problem :)


A poza tym weekend spędze jak zawsze na Pławkach. Może powtórzy sie passa z zeszłego tygodnia. Brał nieżle karp. Relacja jak zwykle w temacie : jez.Pławniowickie.  Pozdrawiam Wszystkich !

 

 

(2011/07/14 11:51)

siri34


Czy macie jakieś info na temat przeczyc?Co tam słychać?Wybiorę się tam chyba jutro na sandała (2011/07/14 19:15)

Rudi


Jak byłem na Bocianim to jeden z wędkarzy mówił, że ubyło wody na Przeczycach - twierdził, że celowo tak robią na sezon urlopowy. Czy prawda, nie wiem. Ale stwierdził, że nie połowił (chodziło raczej o białą rybę).

A w ch... to się grywało kiedyś na każdej przerwie :) (2011/07/14 22:58)

chrapcio84


Witam miłych kolegów, jutro się wybieram z rodzinką po raz pierwszy w życiu na Pogorie nr 3 , chciałem się podpytać czego mogę się tam spodziewać , na co łowić i jakich przynęt najlepiej użyć , zaznacze że nastawiam się na feederki. Może akurat ktoś tam często wędkuje to doradzi :) Z góry dzięki za pomoc. (2011/07/16 15:46)

perwer


Witam własnie wróciłem z Rogoźnika.Na miejscu byłem po godzinie 5 rano i cisza wokoło,żadnego wędkarza? --Zawsze tam sporo nocek i ciężko o dobre miejsce.

No nic pogoda miodzio,woda tafla,pięknie....dmuchłem cygaryta (praktycznie kurze tylko na rybach?)...no i rozpakowanko.

Zaneta poszła w ruch  i rzucam jedna wedka na czerwone ,druga na kuku.Na czerwonego miałem z samego rańca pięknego złotego karasia ( tak myśle) ,lecz mimo że spławik był blisko brzegu zarzucony nie dał mi szans wycholowac.Drugie branie na czerwonego jazgarz i to na robaka wszystko.Na kuku działo sie sporo.Kilkanaście płotek i kilkadziesiąt żyletek -dwie największe 30 i 34 cm wciepłem do siaty na zdięcie--myslałem że będzie co fotografowac,ale po dalszych karakanach 15cm te wypuściłem i dałem se spokój z siatka.

Brania były do 10 i zero.

aha w między czasie jak szczupal zagonił mi koło butów -ciepnoł sie na leszcza którego złapałem -próbowałem na żywca ,ale bez brania.

Po 10 pozwijałem sie i zostawiłem jeden spławiczek i siedze...nic

Miałem ugotowaną kasze jęczmienną z konopiami i z gupot załozyłem na hak.

Masakra- płoc+żyleta ,płoc+żyleta i tak do 13 stej.Nawet kanapem nie miałem czasu skosztowac.Około 12 zaczeli zjeżdżac sie biwakowicze wekendowi i kilku zapaleńców taplała sie w wodzie.Dzień nawet,nawet--- na tej fotce niżej te dwa największe maluchy ,a na drugim ten karakan co wieszał sie co 10 min.

(2011/07/16 17:27)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Rudi


Witam
Ja wczoraj na Pławkach byłem. Potaplać się i wypić piwko w plenerze. Ludzi tyle, że miejsc na parkingach brakowało.
Wziąłem dla jaj wędki i trochę rzucaliśmy z pomostu dla żeglarzy. Malutkie wzdręgi. Z nasypu ze słupem wysokiego napięcia (tym 2gim)  łapali na grunt i ciągnęli leszczyki (ciasno jak na plaży). Jeden z żeglarzy powiedział, że w piątek wyciągnęli sandacza 5 kg.
Ciekawe czy "Zbynio" zaś karpia pociągnął :)

Czy wie ktoś coś na temat dzikiego stawu w Bytomiu przy ul. Odrzańskiej? Czy są tam może liny? Jakieś porady?
(2011/07/18 12:33)

zbynio5o


Widze że chopcy nie próżnowali :)  Rogożnik, kumpel z Wojkowic ma tam sposób na rybe.

Ale ciepie z przyponu strzałowego dosyć daleko.

Ja oczywiście zaliczyłem Pławeczki. Fotka w temacie Pławniowice.

(2011/07/18 17:02)

perwer


W niedziele byłem z kobitką na grillu --staw Topole.-boczna Strzelców Bytomskich.

zarzuciłem spławiczek i gruncik--karaś brał ,taki średniaczek i jeden linek 32 cm się dał nabrać i musiał nas oglądać z bliska.
Plecy mam zjarane ze słońca ,ale  mozna było odpocząć.Karpik pływał po górze z plamkami --szkoda rybek... (2011/07/19 08:26)

Patrol94


Wczoraj na topolach byłem. Dosyć późnym południem burza mnie zaszła i kurde trza było uciekać do dom. Tak ogólnie to na grunt nic, a na spławik multum wzdręg (w okolicach wymiaru), po 3 na jedną i tą samą pinkę. Ogólnie gdyby nie ta ulewa i burza to bym jeszcze siedział, a tak to było trzeba uciekać.
Zaro jada na brantka pospinningować i może coś bydzie, bo z białorybem coś w tym miesiącu cienko, przynajmi na bytomiu... (2011/07/20 09:18)

Rudi


Wczoraj Bocianie Gniazdo.
Wzdręgi brały jak wściekłe. Na niektórych zbiornikach powinni chyba już im znieść wymiar, bo o płotce można pomarzyć, a wzdręgi rzucają się na przynętę zaraz jak do wody wpadnie. O wymiarową trudno, a żywczyków troszkę by było (dla zainteresowanych)
Poza tym ciąg dalszy brań leszczyków do 25-28 cm.
Kilku wędkarzy na nockę zostało. (2011/07/20 13:23)

Patrol94


Rudi to na bocianim widać, że sytuacja taka sama jak na topolach, choć to się już robi powoli nudnawe, bo można pomarzyć, aby złowić coś innego. (2011/07/20 13:39)

Patrol94


Zapomniałem dodać, że spinningowałem na brantce 2 godziny i nic jak zwykle... (2011/07/20 13:48)

pilatto


a ja byłem wczoraj pospiningować na Szybie Marcina i wreszcie trafiła się wymarzona pogoda szczupakowa czyli wiatr, falka, deszcz, burza obok... no coś wymarzonego i...

i dupa, od 16.00 do 20.15 tylko jeden atak szczupaka około 30 cm, na szczeście nie udało mu sie woblerka złapać, więc nie odniósł krzywdy. Zastanawiam się, gdzie są te 4 szczupaki po 40 cm, które udało mi się w maju wyciągnąc, ale pewnie ktoś im poprostu życia nie zwrócił...

tak więc kolejna lipa...

(2011/07/20 14:47)

sylwas1611


semka ,bylem ostatno na dzedzkowcach  prawde powedzawszy mimo tego ze zasedzalem se 2 nocki z zedu poza popazenam slonecznym niewele zlapalem,kilka okoni  jedno brane leszczowe .Chlopak stanowsko obok dostal leszcza 67 cm i  to chyba tyle...pozatym odwedzam czulow  staw OCHOTKA  tak z sentymetu:) zawsze trafia sie jakis linek i pare ploci:).Kolejne moje kroki rowniez skieruje w tym kerunku ,chodz czytalem neraz niezapozytywne opine o czulowskch stawach zaswaczyc moge ze jest tam  ryba wszelaka i kazdy na tych 3 stawach moze znalesc cos dla sebie. pozdrawiam serdecznie i polamana zycze (2011/07/21 18:58)

berthold


a mnie się fcale niy chce pisać o rybach w tym i zeszłym roku bo to normalno masakra
3 razy łąka na pszczynie  zero ryby nie liczę tych polsilwerów
4 razy odra w kędzierzynie zero no prawie bo trzy polsilwery po 25 cm
5 razy na bocianim zero nie liczę polsilwerów
4 razy na kozłowej nic szczególnego tylko zdechlate polsilwery po 30-35 cm

polsilwer to mały leszcz

jak mi te gnoje z PZW zniszczyli rzeczyce to nie ma gdzie chytać ryb i chyba to bydzie ostatni rok wędkarstwa ,moim zdaniem jak się skończyła komuna to tyż koniec z rybami ,chyba że kogoś cieszy chytanie płotek abo leszczy po 20cm bo jo to mom za sobą ..czas kończyć i tyle (2011/07/21 19:40)

siri34


oj Panowie niestety jest coraz gorzej, ja tam raczej za drapieżnikami się uganiam i w tym roku póki co ani jednego miarowego szczupaka!!!!MASAKRA!!!!! (2011/07/21 20:10)